III kadencja
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 442
w sprawie statusu Nowosądeckiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Nowym Sączu
W odpowiedzi na interpelację posła Kazimierza Sasa w sprawie statusu Nowosądeckiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych z siedzibą w Nowym Sączu uprzejmie informuję, że sprawa dotycząca funkcjonowania Nowosądeckiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych wiąże się z poważnym konfliktem, jaki powstał w samorządzie pielęgniarek i położnych i jest przedmiotem szczegółowego zainteresowania ministra zdrowia i opieki społecznej. Konflikt ten ciągnie się od II Krajowego Zjazdu Pielęgniarek i Położnych, który odbył się w grudniu 1995 r. i który z inicjatywy ówczesnej Naczelnej Rady nie uznał mandatów delegatów Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych i nie dopuścił ich do udziału w Zjeździe. Od tego czasu zarówno Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych, jak również Małopolska Izba Pielęgniarek i Położnych podjęły szereg decyzji i działań budzących wątpliwości co do ich zgodności z obowiązującym prawem, podważając jednocześnie w wielu wystąpieniach, w tym głównie do ministra zdrowia i opieki społecznej, legalność postępowania drugiej strony. Najbardziej brzemiennym w konsekwencje wynikiem tych działań jest powstanie w październiku 1996 r. na podstawie uchwał Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, na części dotychczasowego obszaru działania Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych, nowej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych z siedzibą w Nowym Sączu. Prawomocność tej decyzji do dziś podważa Małopolska Izba Pielęgniarek i Położnych, nie uznając istnienia izby nowosądeckiej. Powstania nowej izby nie zaakceptowała również znaczna część (około 50%) pielęgniarek i położnych wykonujących zawód na terenie województwa nowosądeckiego, podejmując szereg protestów i rezolucji w tej sprawie, wyrażając jednocześnie wolę przynależności do Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. Wyrazem ich konsekwentnego stanowiska jest przekazywanie składek członkowskich nadal na rzecz Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych.
Zaistniała sytuacja głęboko podzieliła środowisko nowosądeckich pielęgniarek, stając się przedmiotem szeregu konfliktów i przetargów, niepokojąco narażając na szwank ideę samorządności zawodów zaufania publicznego.
Poprzedni minister zdrowia i opieki społecznej prof. Ryszard Jacek Żochowski wycofał zaskarżenie uchwał, kreujących nowosądecką izbę, złożone do Naczelnego Sądu Administracyjnego przez podsekretarza stanu Wojciecha Rudnickiego, uznając że powstały konflikt powinien być rozwiązany przez samo środowisko pielęgniarskie. Podjęta przez ministra R. J. Żochowskiego decyzja podyktowana została również rozbieżnymi opiniami prawnymi dotyczącymi tej sprawy, opracowanymi przez wybitnych specjalistów prawa administracyjnego, jak prof. Michał Kulesza, prof. Jacek Jagielski, mecenas Jerzy Stępień. W celu znalezienia zgodnego z prawem, lecz polubownego rozwiązania problemu, ministerstwo przez cały okres trwania konfliktu podejmowało szereg działań i zajmowało wielokrotnie stanowisko, łącznie z zorganizowaniem kilkakrotych spotkań mediacyjnych zwaśnionych stron - niestety bez powodzenia. W rezultacie powstała sytuacja groźna w skutkach prawnych, w której na obszarze jednego województwa działają dwa samorządy zawodowe o trudnych do ustalenia granicach swojej jurysdykcji (dotyczy to często jednego zakładu opieki zdrowotnej) nie uznające wzajemnie swoich uprawnień ustawowych.
W oparciu o przeprowadzone przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej kontrole i wizytacje, jak również dokumenty przedstawiane przez obie izby, nie można ustalić nie tylko obszarów ich funkcjonowania, ale ponadto nie można rozstrzygnąć jednoznacznie w jakim zakresie podmioty te wykonują podstawowe zadania samorządu, w tym zadania przejęte od administracji państwowej, jak przyznawanie prawa wykonywania zawodu, prowadzenie postępowania i orzekanie w sprawach odpowiedzialności zawodowej.
Na tle tych wszystkich faktów nie mogę zająć obecnie jednoznacznego stanowiska w sprawie statusu Nowosądeckiej Izby Pielęgniarek i Położnych. Wobec nieprzejednanego stanowiska stron oraz aktualnie napiętej sytuacji w środowiskach medycznych, związanej z nasilającym się sporem o ostateczny kształt reformy ochrony zdrowia w Polsce, wyrażam pogląd, że podejmowanie obecnie kroków mających na celu spowodowanie zmiany istniejącej, wysoce konfliktowej sytuacji w samorządzie pielęgniarek i położnych, mogłoby skutkować pogłębieniem istniejących podziałów i pogorszeniem stosunków pracowniczych, a w rezultacie również opieki nad pacjentem.
Konkludując, stoję na stanowisku, że podjęcie dalszych działań w kierunku ostatecznego rozwiązania problemu Nowosądeckiej Izby Pielęgniarek i Położnych powinno mieć miejsce po przeprowadzeniu reformy administracyjnej kraju.
Podsekretarz stanu
Jacek Antoni Piątkiewicz
Warszawa, dnia 30 kwietnia 1998 r.