III kadencja

Interpelacja w sprawie odwołania gen. Szumskiego ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego WP

Interpelacja nr 592

do prezesa Rady Ministrów

w sprawie odwołania gen. Szumskiego ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego WP

   Na podstawie art. 117 i 118 regulaminu Sejmu składam interpelację poselską do prezesa Rady Ministrów RP pana Jerzego Buzka oraz ministra obrony narodowej RP pana Janusza Onyszkiewicza w sprawie braku odpowiedzi na postulat 15 członków byłego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego (zawarty w liście z 30 grudnia ub.r.), dotyczący odwołania gen. Henryka Szumskiego ze stanowiska szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego, ponieważ dokonał on zbrojnej pacyfikacji strajku w Stoczni Gdańskiej i w innych zakładach pracy Szczecina w grudniu 1981 r.

   Opis zbrojnej pacyfikacji strajku w Stoczni Szczecińskiej:

   1. W nocy z 14 na 15 grudnia 1981 r. czołgi 12 Dywizji Zmechanizowanej, dowodzonej przez ówczesnego płk. Henryka Szumskiego, staranowały bramy Stoczni. Przedtem stoczniowców odpędzono od bram wodą z armatek, która zamarzła przy siedmiostopniowym mrozie. Przez rozbite bramy wbiegli żołnierze, a za nimi wdarł się oddział ZOMO i funkcjonariusze służby bezpieczeństwa. Ucieczkę w kierunku Odry blokowały barki desantowe. Żołnierze wkraczający do Stoczni mieli ze sobą po dwa magazynki ostrej amunicji.

   2. Rozlewowi krwi zapobiegły decyzje Komitetu Strajkowego o rezygnacji ze zbrojnego oporu, mimo tego iż na terenie Stoczni była pewna ilość broni palnej, jak również istniały środki techniczne umożliwiające dokonywanie wybuchów. W okresie poprzedzającym atak, w imieniu komitetu, co 12-15 minut A. Milczanowski nawoływał przez megafony, aby strajkujący ograniczyli się jedynie do stawiania biernego oporu podczas ataku na stocznię. Znaczna część żołnierzy sympatyzowała ze stoczniowcami i także nie chciała użyć broni. Stoczniowcy dzielili się jedzeniem z otaczającymi Stocznię żołnierzami.

   3. Płk Szumski obiecywał przez megafony, że jeżeli wszyscy strajkujący spokojnie opuszczą Stocznię, to nie zostaną wyciągnięte żadne konsekwencje. Podobne obietnice składał dowódca ZOMO. Jednakże chwilę później, po wyłamaniu drzwi do sali obrad, aresztowano członków Komitetu Strajkowego. Byli oni internowani lub więzieni, a szereg z nich zostało skazanych na kilkuletnie więzienie. W ciągu jednego miesiąca zwolniono ze Stoczni około 2000 osób. Okazało się, iż słowo pułkownika nic nie znaczy.

   4. Stoczniowcy, podczas zbrojnej pacyfikacji, śpiewali hymn narodowy. Natomiast płk Szumski w wywiadzie prasowym mówił o poczuciu głębokiej więzi z krajami socjalistycznymi i ideałami Marksa i Lenina.

   ˝Dla szczecinian gen. Szumski kojarzy się z wykorzystaniem wojsk do obrony komunistycznej partii. Stoczniowcy doskonale pamiętają nadgorliwość generała Szumskiego˝ (z oświadczenia Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Szczecinie, z marca ub.r., po dokonanej przez prezydenta Kwaśniewskiego nominacji gen. Szumskiego na szefa sztabu).

   Proszę o odpowiedź na pytanie: Czy ktoś, kto użył wojska do walki z obywatelami Polski w obronie systemu komunistycznego może:

   1) dobrze reprezentować interesy Polski na stanowisku szefa sztabu,

   2) być wiarygodnym dla dowództwa NATO,

   3) gwarantować apolityczny charakter wojska?

   Niniejszą interpelację składam w związku z nieskutecznością moich wniosków pisemnych o umożliwienie mi zadania pytania poselskiego (m.in. 5 lutego1997 r. oraz 19 lutego 1998 r.), a także ponagleniami ze strony moich wyborców.

   Poseł Zbigniew Szymański

   Warszawa, dnia 8 maja 1998 r.