Zapytanie nr 4277
do ministra sprawiedliwości
w sprawie deregulacji zawodu notariusza
Szanowny Panie Ministrze! Na rynku istnieje duża liczba zawodów, które niosą za sobą odpowiedzialność za podjęte decyzje. Do takich zawodów z pewnością zalicza się notariusz.
Notariusz jest osobą zaufania publicznego, funkcjonariuszem publicznym, mającym uprawnienia nadane mu przez państwo. Dlatego też społeczeństwo działa w zaufaniu do instytucji rejenta. Wydaje się bezsprzeczne, iż obywatele chcą mieć pewność, iż podpisany akt notarialny jest prawidłowo wykonany i ważny.
Jedna z proponowanych zmian wprowadza instytucję notariusza ˝na próbę˝. Wedle projektu ustawy deregulacyjnej osoba, która ukończyła studia i aplikację, może otworzyć kancelarię notarialną i podpisywać akty notarialne. Wszystkie. Bez ograniczenia przedmiotowego i kwotowego.
Projekt ustawy wprowadza kontrolę notariusza ˝na próbę˝, lecz dopiero po pół roku od otwarcia kancelarii. Zatem uchwalenie tych przepisów może skutkować tworzeniem wadliwych aktów notarialnych, przez pół roku niesprawdzanych, co w rezultacie może doprowadzić do nieodwracalnych konsekwencji prawnych.
Wątpliwości wzbudza jeszcze jeden zapis projektu, a mianowicie zniesienie wymogu obywatelstwa polskiego. Posługiwanie się pieczęcią z orłem przez cudzoziemca nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Mając na uwadze powyższe, pytam: Czy ministerstwo nie obawia się obniżenia bezpieczeństwa obrotu prawnego w Polsce?
Z wyrazami szacunku
Poseł Beata Małecka-Libera
Dąbrowa Górnicza, dnia 15 kwietnia 2013 r.