Interpelacja nr 24415
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie ujemnego przyrostu naturalnego w Polsce
Szanowny Panie Premierze! Zgodnie z najnowszymi badaniami Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w 2013 r. ogłoszonym przez Pana Premiera rokiem rodziny i pracy Polska doświadczyła ujemnego przyrostu naturalnego, najgorszy wynik od 1945 r. W 2013 r. naszych rodaków w Polsce zmarło o blisko 40 tys. osób więcej niż się urodziło.
W okresie styczeń-listopad 2013 urodziło się zaledwie 343,4 tys. dzieci. W 2012 r. było 359 tys. urodzeń. Eksperci szacują, że w całym ubiegłym roku przyszło na świat ok. 370 tys. Polaków. Tym samym liczba urodzeń zmniejszyła się o blisko 15 tys. w stosunku do roku poprzedniego.
GUS podał jednocześnie dane z pierwszych 11 miesięcy 2013 r. dotyczące zgonów, których było 355,2 tys. Przy przyjętych wcześniej założeniach łącznie zgonów w 2013 r. było ok. 390 tys.
Polskie społeczeństwo zaczyna się starzeć, zgodnie z opiniami ekspertów następuje gwałtowny proces starzenia się naszego społeczeństwa, który miał się rozpocząć dopiero ok. 2015 r. Eksperci od demografii alarmują, że sytuacja demograficzna Polski może być jej główną barierą rozwoju w XXI w. Jesteśmy w czołówce krajów, w których struktura demograficzna będzie najmniej korzystna dla podnoszenia konkurencyjności i perspektyw rozwoju gospodarki. W Polsce współczynnik dzietności wynosi 1,3, co plasuje nas na 212 miejscu na świecie w klasyfikowanych przez The World Factbook 224 krajach świata, natomiast wskaźnik dzietności statystycznych Polek mieszkających w Anglii i Walii wynosi 2,13.
Zgodnie z opiniami ekspertów polityka demograficzna wymaga całościowego planu, a obecny rząd działa wyrywkowo. Podejmowane w ostatnim czasie zmiany, m.in. wprowadzenie rocznych urlopów macierzyńskich, składki z budżetu na emerytury dla opiekunów czy dopłaty do przedszkoli są jednak działaniami chaotycznymi, które nie przyniosą pozytywnego efektu.
W związku z powyższą sytuacją uprzejmie proszę Pana Premiera o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania:
1. Jakie przemyślane i systemowe działania zamierza podjąć rząd w celu poprawy sytuacji demograficznej Polski?
2. Z czego Pańskim zdaniem wynika największy od 1945 r. ujemny przyrost naturalny?
3. Dlaczego nie bacząc na wyzwania przyszłości Pana rząd tak mocno eksploatuje już teraz środki zgromadzone w Funduszu Rezerwy Demograficznej - według części danych kwota wyciągnięta dotychczas z FRD przekracza 19,4 mld zł (łącznie z planem na rok 2014)?
4. Jak ocenia Pan w kontekście powyżej prezentowanych danych dotyczących demograficznej przyszłości naszego kraju fakt wykorzystania Funduszu Rezerwy Demograficznej w 2013 i plany na 2014 r., gdzie fundusz więcej środków zapewnia na obecnie wypłacane emerytury niż ich otrzymuje na konto rezerwy?
Łączę wyrazy szacunku
Poseł Maks Kraczkowski
Warszawa, dnia 6 lutego 2014 r.