Zapytanie nr 3892
do ministra finansów
w sprawie ograniczenia działalności Oddziału Celnego w Dorohusku do wykonywania czynności przewidzianych przepisami prawa celnego do towarów przywożonych i wywożonych wyłącznie w transporcie kolejowym
Szanowny Panie Ministrze! Nawiązując do projektu rozporządzenia z dnia 4 marca 2013 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie urzędów celnych, w których są dokonywane czynności przewidziane przepisami prawa celnego w zależności od towarów lub procedur celnych, którymi mogą być obejmowane towary, i zmian w zakresie pracy Oddziału Celnego w Dorohusku, zamierzam wyrazić opinię dotyczącą tych zamiarów.
Na wstępie należy podkreślić, że drogowe przejście graniczne w Dorohusku, a co za tym, idzie również Oddział Celny w Dorohusku funkcjonują nieprzerwanie od blisko 20 lat. Odbywają się tam procedury celne takie jak: tranzyt, odprawa czasowa, wywóz (procedura wywozu dot. wyłącznie żywych zwierząt, świeżych i żywych roślin, owoców i warzyw oraz innych towarów łatwo psujących się), dodatkowe uprawnienia to: odprawy towarów o znaczeniu strategicznym (eksport, tranzyt), mogą być zgłaszane do procedury wywozu towary, co do których składany jest wniosek o refundację wywozową, jest to oddział właściwy do przywozu lub wywozu produktów GMO oraz do międzynarodowego obrotu odpadami.
Przy Oddziale Celnym w Dorohusku funkcjonuje 12 agencji celnych (m.in. CTL Agencja Celna sp. z o.o., Trans-Sad sp. z o.o. Agencja Celna Spedycja Międzynarodowa i Krajowa, JAS-FBG SA, C. Hartwig Warszawa SA Oddział Dorohusk) zatrudniających łącznie ok. 60 osób. Głównym zadaniem agencji celnej jest oclenie towaru, jak i również sprawdzenie pochodzenia materiałów lub składników. Stosują to szczególnie kraje będące w Unii Europejskiej. Dbają o to, aby przez ich kraj przechodziły towary jedynie legalne, sprawdzone oraz o odpowiedniej jakości. Do podstawowych zadań agencji celnych należą ponadto: ewidencjonowanie dostaw i nabyć, archiwizacja i przesyłanie danych do izby celnej. Agencja celna ma za zadanie wypełniać deklaracje potrzebne do przewozu towarów, takie jak: karnety TIR, CMR i świadectwa pochodzenia. Większość agencji celnych związana jest z większymi firmami spedycyjnymi i działa w ramach ich kompleksowych usług takich jak transport międzynarodowy, tworząc firmy logistyczno-celne. Wszystkie agencje celne mają siedziby przy największych trasach tranzytowych w kraju i za granicą.
W chwili obecnej przez kolejowe przejście graniczne w Dorohusku w ciągu doby poruszają się zaledwie cztery pociągi, z czego dwa to pociągi osobowe relacji Kijów - Berlin - Kijów oraz jeden pociąg towarowo ładowny kierowany z Ukrainy oraz jeden pociąg towarowo ładowny kierowany na Ukrainę, a towary przewożone tego rodzaju transportem to tłuczeń, drewno, gaz, rzadziej węgiel i stal.
Opierając rozważania na podstawie uzasadnienia do projektu zmian, w pierwszej kolejności należy podnieść, iż rzeczywiście Oddział Celny w Dorohusku powołany jest do obsługi kolejowego przejścia granicznego Dorohusk - Jagodzin, lecz ilość odpraw kolejowych na przejściu drogowym w Dorohusku jest znikoma, a wynika to z bardzo wysokiego kosztu opłaty, którą musi ponieść podmiot gospodarczy, jest to bowiem kwota 46,64 zł za 1 t przewożonego materiału, gdzie dla porównania na przejściu granicznym w Hrubieszowie opłata ta wynosi jedynie 18,72 zł za 1 t transportowanego materiału. Wobec powyższego większość przedsiębiorców zaniechała transportu kolejowego na rzecz transportu samochodowego. Aktualnie ilość odpraw towarów przez przejście drogowe stanowi ok. 80% wszystkich odpraw, a niedaleka odległość Oddziału Celnego w Dorohusku od przejścia granicznego w Dorohusku (jedynie 2 km) sprzyja pracy przewoźników i przedsiębiorców poprzez m.in. ograniczenie kosztów transportu od granicy do miejsc rozładunku towaru.
W uzasadnieniu podnosi się, że infrastruktura placówki celnej nie jest przystosowana do odpraw towarów przewożonych transportem drogowym. Jest to spostrzeżenie błędne, ponieważ same agencje celne przejęły na siebie ciężar infrastruktury, obecnie wynajmują place i parkingi pod miejsca uznane do odprawy, a samochody ciężarowe oraz samochody typu TIR parkują na placach opłaconych przez właścicieli magazynów oraz agencji celnych. Teren, który jest przeznaczony pod odprawy dokonywane transportem drogowym, jest porównywalny z terenem Oddziału Celnego w Chełmie, a oddalonego od Dorohuska o 20 km. W tym miejscu należy podnieść, iż przy ul. Kolejowej w Dorohusku (w miejscu, gdzie funkcjonuje większość agencji celnych) Lubelski Zarząd Przejść Granicznych realizuje wartą ok. 40 mln zł inwestycję polegającą na budowie kompleksu budynków, które mają służyć do obsługi ruchu kolejowego. Nie sposób nie wspomnieć po raz kolejny, iż w ciągu doby przez przejście kolejowe Dorohusk - Jagodzin odprawiane są zaledwie dwa pociągi towarowe. Bezsporne jest, że część z tych budynków mogłaby służyć agencjom celnym do przeprowadzania odpraw w systemie drogowym, co rozwiązałoby wskazany w uzasadnieniu, a wyimaginowany problem nieprzystosowania placówki do odpraw towarów transportowanych w sposób inny niż za pośrednictwem kolei.
Punkt kolejny uzasadnienia odnosi się kwestii obsługi przedsiębiorców w zakresie odpraw, która to obsługa ma być zapewniona przez Oddział Celny w Chełmie, a proponowane zmiany nie będą miały wpływu na warunki pełnienia służby przez funkcjonariuszy celnych. Kwestię tę przeanalizowano jedynie ze strony Służby Celnej, pomijając, że funkcjonowanie tej służby nierozerwalnie łączy się z funkcjonowaniem agencji celnych. Stwierdzenie, że obsługa obrotu towarów jedynie przez Oddział Celny w Chełmie będzie płynna, wskazuje na płytką znajomość tematu. Po pierwsze, wskazać należy, że agencje celne funkcjonujące przy Oddziale Celnym w Dorohusku tak jak sam oddział pracują całodobowo, 7 dni w tygodniu, a Oddział Celny w Chełmie pracuje w trybie 12-godzinnym, 6 dni w tygodniu. Oddział celny działający całą dobę usprawnia odprawy celne samochodów tuż przy granicy kraju. Niepodważalny jest fakt, iż dziesiątki firm korzysta z usług agencji szczególnie w dni wolne od pracy, w święta i po godzinach pracy wewnętrznych urzędów celnych takich jak np. oddział w Chełmie, odpraw takich wymagają dostawy pilne i dostawy w różnych cyklach produkcyjnych oraz dostawy zwierząt czy artykułów spożywczych. Doskonałym przykładem wskazującym na konieczność całodobowej pracy przy odprawach jest przykład polskiej spółki, która jest największym importerem melasu buraczanego zaopatrującego praktycznie wszystkie gorzelnie w okręgu lubelskim. Po pierwsze, import ten oparty jest na taborze samochodowym, gdyż gorzelnie nie mają dostępu do bocznic kolejowych. Całodobowe odprawy celne umożliwiają spółce płynną realizację umów, zwłaszcza że wszystkie gorzelnie gwarantują całodobowy rozładunek towaru, co jest niezbędne do procesu technologicznego produkcji surówki spirytusowej. Likwidacja całodobowych odpraw znacznie zakłóci realizację kontraktów tej spółki. Ponadto funkcjonowanie placówki oddziału w Dorohusku w formie dotychczasowej jest chociażby dla tej spółki bardzo rentowne pod względem ekonomicznym, ponieważ większość cukrowni ukraińskich dostarczających melas do Polski oraz większość gorzelni w okręgu lubelskim położona jest na trasie Lublin - Chełm - Łuck - Szepietkowa, a droga ta jest dla transportu tego towaru drogą najkrótszą i zarówno najtańszą. Kolejnym negatywnym aspektem jest to, że plac odpraw celnych w Chełmie dostosowany jest do małej ilości pojazdów (17 samochodów ciężarowych), a teren przy oddziale w Dorohusku mieści ponad 30 samochodów typu TIR. Biorąc pod uwagę czas pracy kierowców, miejsca parkingowe ulegać będą częstemu zablokowaniu poprzez niezbędny czas, jaki kierowca musi poświęcić na postój w miejscu celnym. Droga dojazdowa do ul. Hutniczej oraz sama ul. Hutnicza w Chełmie, gdzie ma siedzibę oddział celny, nie jest drogą dostosowaną do zwiększenia ruchu pojazdów ciężarowych, co nieuchronnie nastąpi po wejściu w życie proponowanych zmian. Agencje celne, które byłyby zmuszone przenieść swoje siedziby do Chełma, nie mają możliwości, aby skorzystać z wynajmu lokali, które są w posiadaniu prywatnych właścicieli, pomieszczenia służące agencjom w Dorohusku są wynajmowane od kolei. Translokacja odpraw drogowych z Dorohuska do Chełma pociąga za sobą szereg innych niedogodności, związane z tym będą m.in. znaczne przestoje kierowców samochodów typu TIR przewożących towar, gdyż oddział w Chełmie pracuje do godz. 19.30. Zwiększy się również przepływ samochodów na trasie Chełm - Dorohusk oraz zwiększy niebezpieczeństwo poruszania się na tej trasie, gdyż kierowcy za wszelką cenę będą zamierzali dojechać na odprawę przed zamknięciem oddziału w Chełmie. Spowoduje to utrudnienia na trasie krajowej nr 12 prowadzącej do granicy państwa, gdyż doprowadzi do zablokowania wjazdu i wyjazdu z miasta - parking Oddziału Celnego w Chełmie znajduje się tuż przy głównej trasie do Dorohuska. Jak uprzednio nadmieniono, parking nie jest w stanie pomieścić więcej jak 17 samochodów ciężarowych, więc oczekiwanie na wjazd spowoduje blokadę głównej trasy. Istotnym faktem jest również to, że wielu przedsiębiorców prywatnych jak i spółek zainwestowało ogromne środki finansowe, często pochodzących z kredytów, i przeznaczyło je na udogodnienie warunków pracownikom agencji celnych.
Zaskakująca jest również treść uzasadnienia omawiająca wyniki przeprowadzonych konsultacji społecznych. Z istoty uzasadnienia wynika jedynie, że ˝informacja o planowanej zmianie w zakresie ograniczenia zakresu rzeczowego Oddziału Celnego w Dorohusku (...) do dokonywania odpraw towarów przewożonych i wywożonych wyłącznie w transporcie kolejowym, zostanie umieszczona na stronie internetowej Izby Celnej w Białej Podlaskiej˝. Jak wynika z definicji, konsultacja społeczna polega na wyrażeniu przez członków zbiorowości opinii w przedstawionej sprawie. Tworzy się w ten sposób dwustronna relacja, powstająca z inicjatywy administracji państwowej. Oczywiste jest, że w tym punkcie uzasadnienia należało wskazać już na wynik tych konsultacji, a nie na sam fakt wywieszania na tablicy ogłoszeń informacji o planowanych zmianach. Zastanowić się należy, czy przede wszystkim w pierwszej kolejności nie należało pokusić się o przeprowadzenie konsultacji społecznych, a dopiero potem przystąpić do projektowania zmian w omawianym zarządzeniu.
Kolejna część uzasadnienia wskazuje, iż ograniczenia uprawnień dla Oddziału Celnego w Dorohusku nie będą miały wpływu na budżet państwa i budżet samorządu terytorialnego. Twierdzenie to po raz kolejny podkreśla fakt niedostatecznego zapoznania się z problemem dostosowania infrastruktury Oddziału Celnego w Chełmie do wykonywania szerszego zakresu działań. Sam fakt, iż parking przy OC w Chełmie mieści zaledwie 17 samochodów, droga dojazdowa do oddziału jest drastycznie zdewastowana, brak jest lokali pod wynajem biur dla agencji celnych, wskazuje na konieczność zainwestowania w ten rejon ogromnych środków finansowych umożliwiających dostosowanie ośrodka do pełnienia swoich funkcji w znacznie poszerzonym wymiarze. Nadto wypada wskazać, że proponowane zmiany również obecnie ponoszonych przez budżet państwa kosztów nie zmniejszą, więc należy się zastanowić, czemu mają one służyć.
Podnoszone w uzasadnieniu stwierdzenie, że rozporządzenie nie będzie miało wpływu na rynek pracy, jest oczywiście błędne. Przy Oddziale Celnym w Dorohusku funkcjonują nie tylko agencje celne, ale również magazyny, liczne bary i sklepy. To właśnie pracownicy tych firm najboleśniej odczują wprowadzone zmiany. Zasadne jest stanowisko, iż zatrudnienie tym osobom daje właśnie ruch graniczny, którego ograniczenie doprowadzi te osoby do utraty pracy i utraty często jedynego źródła dochodu całej rodziny. Oczywiste jest, że większość z tych osób przejdzie na utrzymanie budżetu państwa.
Wpływ rozporządzenia na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym na funkcjonowanie przedsiębiorstw, będzie znaczny, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Większość przedsiębiorców importujących i eksportujących towary przez przejście graniczne w Dorohusku zainwestowało w budowę w okolicach Dorohuska magazynów dla swoich firm. Wprowadzone zmiany spowodują zwiększenie kosztów, które przedsiębiorcy będą musieli wyłożyć na transport towarów do oddalonego o 20 km Chełma, kiedy ich magazyny znajdują się 2 km od granicy kraju. W uzasadnieniu projektu rozporządzenia wskazano, że zmiany nie powinny stanowić bariery dla funkcjonowania przedsiębiorstw, ale powyżej wskazany przykład świadczy o zupełnie odmiennym stanie rzeczy.
Oddział Celny w Dorohusku znajduje się w regionie o największym stopniu bezrobocia o bardzo nisko rozwiniętym przemyśle. Jak już wskazano, przy tym oddziale funkcjonuje 12 agencji celnych. Wiele dużych przedsiębiorstw, jak i osób prywatnych zainwestowało ogromne środki na rozwój miejsc pracy, gdzie zostały zatrudnione osoby z tego właśnie regionu. Po raz kolejny podnieść należy fakt, iż Oddział Celny w Dorohusku pracuje całodobowo, co stanowi nadrzędny argument dla podmiotów dokonujących obrotu towarowego z zagranicą. Oczywiste jest, że wzmożony ruch graniczny wpływa również korzystnie na funkcjonowanie innych przedsiębiorstw, takich jak magazyny, pobliskie bary i sklepy. Wobec powyższego trudno jest się zgodzić z twierdzeniem zawartym w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, a wskazującym, że regulacja wpłynie korzystnie na sytuację i rozwój regionalny.
Po przytoczeniu tak oczywistej argumentacji przemawiającej za nieograniczaniem zadań Oddziału Celnego w Dorohusku do odpraw towarów przewożonych i wywożonych wyłącznie w transporcie drogowym zwracam się do Szanownego Pana Ministra z uprzejmą prośbą o odpowiedź na następujące pytania:
1. Jakie jest stanowisko Pana Ministra w przedstawionej sprawie?
2. Jakimi przesłankami kierowano się, tworząc projekt tego rozporządzenia?
3. Czy uważa Pan, że likwidacja, reorganizacja zadań Oddziału Celnego w Dorohusku jest zgodna z prowadzonym programem wyrównywania szans i likwidacji dysproporcji rozwojowych regionu wschodniego?
4. Czy i jaka jest koncepcja zapobiegania negatywnym skutkom reorganizacji zadań oddziału celnego, takim jak osłabienie rozwoju gospodarczego regionu czy też upadłość przedsiębiorstw, które swą działalność wiążą bezpośrednio z funkcjonowaniem Oddziału Celnego w Dorohusku?
Z wyrazami szacunku
Poseł Marek Poznański
Chełm, dnia 21 marca 2013 r.