Interpelacja nr 16339
do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej
w sprawie parkowania pojazdów na trawnikach
Szanowny Panie Ministrze! Otrzymałam pismo z prośbą o podjęcie interwencji w sprawie parkowania pojazdów na trawnikach. Z przedstawionego pisma wynika, że zgodnie z interpretacją przepisów prawa przedstawioną przez rzecznika Straży Miejskiej Wrocławia kierowcy mogą w majestacie prawa parkować swoje pojazdy na trawnikach i skwerach, zaś pieszy za wejście na trawnik może otrzymać mandat. Jest to oficjalna interpretacja przyjęta przez Straż Miejską Wrocławia.
SM powołuje się przy tym na postanowienie sądu rejonowego w podobnej sprawie. Mianowicie sąd zauważył, że: ˝Art. 144 § l K.w. stanowi, że karze podlega ten, kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec, lub też dopuszcza do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem. Z analizy akt wynika, iż czyn popełniony przez obwinionego nie wyczerpuje ustawowych znamion wykroczenia z art. 144 § l K.w. Brak jest w szczególności znamion strony przedmiotowej wykroczenia z tego artykułu. Aby zostały spełnione przesłanki z art. 144 § l K.w. niezbędne jest stwierdzenie takiego zachowania sprawcy, które ma polegać na niszczeniu lub uszkadzaniu roślinności albo deptaniu trawnika lub zieleńca, lub też dopuszczeniu do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem. Najechanie kołami pojazdu na trawnik nie jest tożsame z jego deptaniem, gdyż przez deptanie trawy rozumie się chodzenie bądź spacerowanie po niej i w żadnym wypadku nie jest możliwe rozszerzenie interpretacji słowa˝deptanie˝również na rzeczy ruchome, którą w niniejszej sprawie jest samochód˝.
Proszący o interwencję zauważa, że przejazd ważącego co najmniej kilkaset kilogramów samochodu jest o wiele bardziej szkodliwy dla trawnika niż przejście człowieka. Poza tym zazwyczaj żeby wysiąść z pojazdu zaparkowanego na trawniku lub do niego wsiąść, trzeba przejść po trawniku. Dodatkowo każdego roku z budżetu miasta, a zatem z naszych podatków, wydawane są tysiące złotych na utrzymanie trawników i skwerów, które są bezkarnie rozjeżdżane.
Panie Ministrze! Proszę o udzielenie odpowiedzi: Czy interpretacja przepisów prawa dotyczących parkowania samochodów na trawnikach przyjęta przez Straż Miejską Wrocławia jest właściwa?
Z poważaniem
Poseł Ewa Wolak
Wrocław, dnia 20 marca 2013 r.