Interpelacja nr 10720
do ministra skarbu państwa
w sprawie projektu programu ˝Inwestycje polskie˝
Szanowny Panie Ministrze! Na podstawie art. 192 Regulaminu Sejmu RP składam interpelację w sprawie projektu ,,Inwestycje polskie˝.
13 października 2012 r. uczestniczył Pan we wspólnej konferencji prasowej wraz z ministrem Finansów Jackiem Vincentem-Rostowskim, na której zostały zaprezentowane szczegóły programu ˝Inwestycje polskie˝ oraz Portfelowej Linii Gwarancyjnej ˝De minimis˝.
Program ,,Inwestycje polskie˝ ma zapewnić Polsce dalszy wzrost gospodarczy, zaś środkami, z których będzie się finansować owe inwestycje, będą: środki UE w 39%, współfinansowanie środków UE w 17%, instytucje finansowe w 16%, budżet państwa w 15%, przedsiębiorstwa państwowe i prywatne w 13%1).
Powiedział Pan, że strategia rozwoju rządu oparta jest na zwiększeniu, pobudzaniu i stymulowaniu inwestycji oraz zatrudnienia w krótkim i średnim okresie, szczególnie w latach 2013-2014.
Wobec czego kieruję następujące pytania:
1. Ile ustaw będzie trzeba zmienić, by umożliwić realizację programu ˝Inwestycje polskie˝? Kiedy ministerstwo zamierza opublikować projekty nowelizacji lub założenia do nich?
2. Jeśli spółka Polskie Inwestycje ma być własnością Banku Gospodarstwa Krajowego, to jak rząd sobie wyobraża nadzór nad jej organizacją i funkcjonowaniem - już w tym roku! - w sytuacji gdy BGK nigdy takich zadań nie pełnił?2) Czy będzie ona objęta ustawą kominową?
3. Kto będzie ustalał i nadzorował strategię inwestycyjną spółki celowej i przed kim będą odpowiadać jej władze za efekty swoich decyzji inwestycyjnych?3)
4. Zaprezentowany zakres zadań w ramach ˝Inwestycji polskich˝ obejmuje wiele branż: elektroenergetykę, paliwa, infrastrukturę drogową i kolejową4). Czy przyjęcie założenia, że w Inwestycje Polskie mają wchodzić wyłącznie w rentowne projekty, oznacza, że w Inwestycjach Polskich będzie trzeba zdublować kadrę analityczno-zarządzającą ze spółek Skarbu Państwa zajmujących się tymi branżami?5)
5. Czy priorytet wydania do 2015 r. 40 mld zł i 90 mld zł do 2018 r.6), w sytuacji gdy nic jeszcze nie jest zorganizowane, nie stoi w sprzeczności z priorytetem doboru wyłącznie rentownych projektów? Pośpiech jest zawsze kiepskim doradcą.
6. Kto pokryje ewentualne straty spółki Inwestycje Polskie? Czy stworzona spółka będzie z gatunku ˝zbyt dużych, by upaść˝? Czy przewidywane scenariusze to ewentualne dokapitalizowanie spółki przez ministra skarbu pieniędzmi budżetowymi lub ratowanie BGK przez NBP?
7. Czy zaangażowanie BGK w tego typu operacje nie jest ryzykowne dla finansów państwa, w sytuacji gdy rząd wszystkie rządowe rachunki przeniósł do BGK? Czy rząd przeniósł rządowe rachunki do BGK, aby mieć środki na kredytowanie działalności Inwestycji Polskich?
8. Czy wśród majątku, który rząd zamierza wnieść do spółki Inwestycje Polskie, mogą się znaleźć akcje spółek sektora energetycznego lub finansowego o strategicznym znaczeniu?7) Których konkretnie, jakie ilości?
9. Z wypowiedzi Pana Ministra Budzanowskiego wynika, że na projekt ˝Inwestycje polskie˝ ma być pozyskiwany kapitał od inwestorów instytucjonalnych poprzez emisję obligacji. Kto ma być emitentem? BGK czy Inwestycje Polskie?8) Czy rząd rozważa zabezpieczanie obligacji akcjami wniesionych do projektu spółek Skarbu Państwa, o czym pisali w ˝Gazecie Wyborczej˝ prof. Stanisław Gomułka i red. Maciej Samcik?9)
10. Jaką część z zapowiedzianych 40 i później 90 mld zł rząd zamierza pozyskać z rynku poprzez emisję obligacji, jaką z prywatyzacji prowadzonej przez BGK, a jaką z BGK w postaci kredytu?
11. W jaki sposób rząd sobie wyobraża realizację prywatyzacji przez BGK zapewniającą środki wystarczające na sfinansowanie Inwestycji Polskich i jednocześnie na powiększenie bilansu BGK w celu zwiększenia jego zdolności kredytowych i jednocześnie zrealizowanie zaplanowanych w przyszłym roku wpływów do budżetu z prywatyzacji? 40 mld, o których mowa, to mniej więcej równowartość przychodów z prywatyzacji w latach 2008-201110).
12. W prezentacji rządu pojawiała się zapowiedź tworzenia kolejnych spółek celowych. Czy oznacza to, że spółka Inwestycje Polskie ma być współwłaścicielem finansowanych w ramach programu projektów? Czy nie rozsądniejsze byłoby ułatwienie finansowania projektów już istniejącym spółkom Skarbu Państwa?
13. Czy mówiąc o mechanizmie ˝lewarowania˝ i ˝przemnażaniu˝ złotówek, Pan Minister miał na myśli wyłącznie sztuczne nadymanie bilansu BGK skutkujące zwiększeniem jego możliwości kredytowych, czy również pozyskiwanie przez spółkę Polskie Inwestycje rynkowego finansowania w wysokości kilkukrotnie przekraczającej jej wartość? Jeśli chodzi o ten drugi wariant, to czy zakładana skłonność rynku do finansowania spółki w tej skali miałaby wynikać ze strategicznej wagi aktywów wniesionych przez rząd do spółki?
14. Co ze szczególnymi uprawnieniami Skarbu Państwa we wnoszonych do BGK/Inwestycji Polskich spółkach? Czy Minister Skarbu Państwa zdecydował się z nich zrezygnować? Co z ryzykiem wrogich przejęć tych podmiotów?
15. Czy prawdą jest, że planowana przez rząd prywatyzacja poprzez BGK spowoduje, że przychody z tej prywatyzacji nie trafią do budżetu, a w konsekwencji zaniżeniu ulegnie deficyt budżetowy11), a sposób wydania przychodów z prywatyzacji będzie poza kontrolą parlamentu?
16. Czy utworzenie spółki finansującej budowę infrastruktury energetycznej i transportowej poza sektorem finansów publicznych i danie jej możliwości zadłużania się nie jest formą tworzenia ukrytego długu publicznego, który stanie się jawny i wymagalny, gdy spółka wpadnie w tarapaty i jej zobowiązania będzie trzeba pokryć środkami budżetowymi?
17. Czy jeśli celem wniesienia do BGK akcji ważnych spółek jest - tak jak deklaruje Pan Minister - umożliwienie zwiększenia akcji kredytowej, to nie jest to trick służący ˝dodrukowaniu˝ przez rząd brakujących pieniędzy? Czy jeśli kolejny rząd zechce ˝napompować˝ bilans BGK, wnosząc do niego np. skomercjalizowane uprzednio Lasy Państwowe czy Zasób Własności Rolnej Skarbu Państwa, tłumacząc, że jest to kapitał, który pozostaje ˝zamrożony˝12), to panowie Budzanowski i Rostowski uznają to za manewr zgodny z normalną praktyką biznesową i powiedzą ˝tak działa Bank˝13)?
Z poważaniem
Posłowie Dawid Jackiewicz
i Przemysław Wipler
Warszawa, dnia 17 października 2012 r.
1) http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&dzial=153&id=316782&typ=news.
2) "Prezes BGK Dariusz Daniluk powiedział w piątek PAP, że bank jest gotowy do utworzenia spółki Inwestycje Polskie, ale odmówił dalszych komentarzy. - Jestem przekonany, że zadanie zrealizujemy z sposób właściwy i zgodny z oczekiwaniami - oświadczył." (Maciej Samcik, "Tusk tworzy superbank do zadań specjalnych", "Gazeta Wyborcza" 13.10.2012 r.).
Patrz także komentarz prof. Rybińskiego: "nie wydaje mi się, żeby kultura korporacyjna w BGK była odpowiednia dla takich projektów. BGK to raczej ministerstwo niż bank inwestycyjny, co wskazuje, że czas realizacji typowego projektu w formule SPV będzie znacznie dłuższy niż w przypadku realizacji przez wyspecjalizowane agencje. To nie jest proste wydanie środków unijnych, to bardzo skomplikowana analiza finansowa." (rybinski.eu 13.10.2012 r.).3) "- Z programu będą mogli korzystać także prywatni inwestorzy - podkreślił wicemin. Tamborski. Dodał, że możliwe będzie łączenie obu form wsparcia: objęcia udziałów w projekcie przez spółkę Polskie Inwestycje oraz kredytowania takiego projektu przez BGK." (Andrzej Kublik: "Wejście smoka, czyli ministrowie o zapowiedziach Tuska", "Gazeta Wyborcza" 15.10.2012 r.).
Porównaj także komentarz prof. Rybińskiego: "jeżeli komuś wydaje się, że to jest wszystko bardzo proste i zaraz zacznie działać, to polecam, żeby przeczytał artykuł (EBI) na temat tworzenia takich spółek przez rządy i różnych uwarunkowań, które temu towarzyszą. Po pierwsze, takie projekty finansowe są bardzo skomplikowane, szczególnie jeżeli dotyczą dużych inwestycji. Na przykład, żeby pozyskać bankowe (krajowe lub zagraniczne) finansowanie na inwestycje w gaz łupkowy, trzeba zapewnić odpowiednie zabezpieczenie, albo w postaci kapitału (w tym przypadku akcji spółek skarbu państwa), albo w postaci gwarancji rządowych". (rybinski.eu 13.10.2012 r.).4) Zobacz: Andrzej Kublik, Katarzyna Zachariasz "Wejście smoka, czyli ministrowie o zapowiedziach Tuska", "Gazeta Wyborcza" 13.10.2012 r. http://wyborcza.pl/1,75248,12670449,Wejscie_smoka__czyli_ministrowie_o_zapowiedziach_Tuska.html.
5) "Inwestycje Polskie mają tworzyć z prywatnymi inwestorami spółki celowe (tzw. SPV), które będą realizowały poszczególne projekty. Ich oceną pod kątem wiarygodności finansowej przyszłej opłacalności ma się zająć BGK." (Maciej Samcik, "Tusk tworzy superbank do zadań specjalnych", "Gazeta Wyborcza" 13.10.2012 r.).
6) Dane za wystąpieniem premiera Donalda Tuska z dnia 12.10.2012 r.
7) "Spółka Inwestycje Polskie ma obejmować udziały w takich projektach, a w tym celu dostanie od Ministerstwa Skarbu pakiety akcji państwowych firm w wielkości "zależnej od potrzeb". Formalnie to również będzie prywatyzacja." (Andrzej Kublik "Wejście smoka, czyli ministrowie o zapowiedziach Tuska", "Gazeta Wyborcza" 15.10.2012 r.).
8) Z prezentacji ministra Budzanowskiego wynika, że kapitał od "inwestorów instytucjonalnych" wędruje prosto do "celowej spółki inwestycyjnej" (slajd 12), natomiast w nieoficjalnych wypowiedziach przedstawicieli rządu mowa jest o BGK jako o emitencie obligacji.
9) "Premier mówił o przejęciu przez bank części udziałów w spółkach skarbu państwa. Ale nie wiadomo, czy te udziały będą sprzedawane. Raczej nie. Będą użyte jako zabezpieczenie. Bank będzie pożyczał na rynku finansowym w oparciu o zabezpieczenie, jakie będą stanowić te udziały. I z tych pożyczonych pieniędzy będzie finansował inwestycje." - prof. Stanisław Gomułka, a także red. Maciej Samcik: "Inwestycje Polskie będą mogły czerpać pieniądze z dywidend, BGK będzie mógł zaś emitować pod zastaw tego majątku obligacje." ("Gazeta Wyborcza" 13.10.2012 r.)
10) "W przyszłym roku rząd chce sprywatyzować majątek nawet za ponad 20 mld zł i trzy czwarte tych pieniędzy przeznaczyć na program Polskie Inwestycje" (Andrzej Kublik: "Wejście smoka, czyli ministrowie o zapowiedziach Tuska", "Gazeta Wyborcza" 15.10.2012 r.)
11) Wynika to z faktu, że przychody z prywatyzacji nie są zaliczane do dochodów budżetu (ale do przychodów), a więc nie obniżają deficytu, ale go finansują. Większe przychody z prywatyzacji sfinansują większy deficyt, ale nie obniżą go.
12) Są to słowa ministra Budzanowskiego.
13) Są to słowa ministra Rostowskiego.