6 kadencja, 21 posiedzenie, 3 dzień (04-09-2008)
41 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks wykroczeń oraz niektórych innych ustaw (druk nr 681).
Poseł Mariusz Kamiński:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość przedstawia projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks wykroczeń oraz niektórych innych ustaw. Celem tego jest wprowadzenie uregulowań umożliwiających bardziej efektywne zwalczanie wykroczeń przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu, a zatem tak naprawdę wykroczeń, które najbardziej dotykają każdego obywatela. Warto tutaj podkreślić, że o poczuciu bezpieczeństwa obywateli na ogół bowiem decydują nie te najcięższe występki czy zbrodnie, ale te przypadki, których doświadczamy na co dzień: w drodze do miejsca pracy, na imprezie masowej, w najbliższym otoczeniu.
Projekt ustawy wprowadza szereg zmian, często szczegółowych. Najważniejsze z nich to przede wszystkim zwiększenie kar za wykroczenie. Proponujemy tutaj trzykrotne podwyższenie górnej granicy kary do 15 tys. zł oraz dolnej z 20 do 50 zł. Przypomnę, że w tej chwili obowiązująca górna granica kary grzywny wynosi 5 tys. zł. Należy podkreślić, że w sprawach o wykroczenia kara grzywny jest karą dominującą, najczęściej orzekaną przez sądy i powinna być tak naprawdę najbardziej dotkliwa dla sprawcy, bo dopiero wtedy odczuje jej wagę. Określając tę górną i dolną granicę kary grzywny, wzięto oczywiście pod uwagę istniejącą inflację oraz fakt, że nie zmieniano jej od 1998 r.
Mówiłem, że ten kodeks wprowadza szereg różnych szczegółowych unormowań. Jednym z nich jest również to, iż w obowiązującym Kodeksie wykroczeń można orzec podanie wyroku do publicznej wiadomości, ale tylko w dwóch przypadkach: w przypadku art. 70 § 3 i art. 74 § 2. Jest to zdecydowanie niewystarczające, zwłaszcza że często dla samego sprawcy jest to również bardzo dotkliwa kara - podanie takiego wyroku do publicznej wiadomości w zakładzie pracy, w szkole, na uczelni, w miejscu stałego zamieszkania. To również dotyka sprawcy i może sprawić, że następnym razem kilkakrotnie się zastanowi, zanim popełni wykroczenie, bo poczucie wstydu wobec lokalnej społeczności jest niezwykle ważne i może być dotkliwą karą. Regulujemy również to, iż sąd będzie mógł orzec takie podanie wyroku do publicznej wiadomości również na koszt sprawcy.
Naprawdę jednak najbardziej fundamentalne w tym projekcie są moim zdaniem zmiany dotyczące walki z chuliganami stadionowymi. Najwyższy bowiem czas, aby położyć kres zachowaniu chuliganów stadionowych. Akurat dzisiaj mówimy o tym, kiedy to dwa dni temu miały miejsce zupełnie skandaliczne występki; zatrzymano ponad 700 osób, wobec czterystu kilkudziesięciu postawiono już zarzuty. Przypomnę jednak, że to nie jest projekt złożony pod wpływem chwili, bo wpłynął on do laski marszałkowskiej mniej więcej pół roku temu. Cieszę się, że dzisiaj wszedł on pod obrady. Starałem się przed tym posiedzeniem, przed swoim wystąpieniem zebrać ostatnie tytuły i zobaczyć, ile tych burd stadionowych było, aby państwu to przedstawić, ale zrezygnowałem z tego. Było tego po prostu tak dużo, że byłby to zmarnowany czas. Każdy z nas widzi, jaką plagą są chuligani stadionowi, i trzeba podjąć odpowiednie kroki, aby z nimi walczyć. Naszym zdaniem, Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, ta nowelizacja może temu służyć. Wprowadzamy zakaz stadionowy, rozszerzamy znacznie jego zakres, aby obowiązywał 2-6 lat, w tym również w przypadku imprez zagranicznych, jak na przykład mistrzostwa Europy czy mistrzostwa świata. To rozwiązanie jest dobrze stosowane na Wyspach Brytyjskich. Przypomnę, że Brytyjczycy bardzo często przed mistrzostwami świata czy mistrzostwami Europy zatrzymują w kraju tych najbardziej krewkich chuliganów. Natomiast my proponujemy, aby mogło się to odbyć tylko za zgodą sądu. Chodzi o to, żeby w przypadku wywoływania burd stadionowych i w innych przypadkach objętych rozwiązaniami Kodeksu wykroczeń sąd mógł orzec taką karę zakazu stadionowego i żeby obejmowała ona mecze czy imprezy zagraniczne masowe, konkretnie wskazane przez sąd, ale chodzi też o to, żeby nie pójść za daleko i oczywiście nie przesadzić. Chcemy, aby te zakazy stadionowe wreszcie były dobrze egzekwowane, bo, szanowni państwo, Wysoka Izbo, jest to największy problem: mamy co prawda wprowadzone zakazy stadionowe w Polsce, ale są problemy z ich egzekwowaniem. Chodzi o niewystarczającą infrastrukturę klubów, a także o zachowanie chuliganów, którzy często takich zakazów unikają, zwłaszcza jeżeli chodzi o mecze wyjazdowe ich drużyn piłkarskich. Choć podkreślam z dużym smutkiem, że burdy stadionowe to nie tylko mecze piłki nożnej, ale również innych dyscyplin sportu.
Wprowadzamy szereg zapisów, które do tej pory nie były unormowane w Kodeksie wykroczeń. Jednym z problemów było to, że kary, rozwiązania dotyczące chuliganów stadionowych były w kilku miejscach: w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych, ale również w Kodeksie wykroczeń i kilku innych ustawach. Teraz proponujemy wprowadzenie jednego rozdziału, w którym będą ujednolicone przepisy, zebrane w jednym miejscu. Naszym zdaniem to dobre rozwiązanie, które zasługuje na rozważenie, zasługuje na poparcie.
Wprowadzamy też szereg zapisów, które sprawdziły się właśnie na Wyspach Brytyjskich. Brytyjczycy chyba najlepiej poradzili sobie z plagą chuliganów stadionowych i zrobili to skutecznie. Proponujemy m.in. wprowadzenie takich przepisów jak zakaz maskowania się na imprezach masowych, bo mimo że na meczach często jest monitoring, to jest on praktycznie bezużyteczny, gdyż sprawcy, wywołując burdę, najczęściej zakładają kominiarki, zasłaniają twarze, nakładają kaptury. W tej chwili określamy, że będzie to również karalne. Ułatwi to niewątpliwie identyfikację sprawców, co jest ważne w przypadku np. szybkiej reakcji i podania sprawcy do sądu 24-godzinnego.
Proponujemy też wprowadzenie takich rozwiązań jak karalność rzucania na przykład różnymi przedmiotami, a nie tylko rzucania ciężkim przedmiotem. Przypomnę to, co się zdarzyło na meczu Wisła Kraków kilka czy kilkanaście lat temu, kiedy to jeden z kibiców rzucił nożem w głowę piłkarza, co potem odbiło się głośnym echem w całej Europie. Rzucanie również innymi przedmiotami na stadionie będzie podlegało karze. Karalne będzie także wtargnięcie na płytę boiska. To bardzo duży problem na polskich imprezach masowych, bo bardzo często kibice przekraczają granicę boiska, zatrzymują rozgrywki, wywołują burdy. Samo wtargnięcie będzie również podlegało karze. Przypomnę państwu bardzo słynny przypadek sprzed kilku lat, kiedy to w Belgii na meczu bodajże Pucharu UEFA jeden z kibiców wtargnął na płytę boiska i zaatakował sędziego. Otrzymał za to taką karę grzywny, że tak naprawdę będzie ją musiał spłacać do końca życia. Była to bardzo dotkliwa kara. W Polsce nie proponujemy wprowadzenia takich przepisów, niemniej kara za wtargnięcie na płytę boiska musi być dosadna, aby sprawca poczuł jej wagę, aby rzeczywiście w świadomości społecznej znalazło przekonanie, że wtargnięcie na płytę boiska może się wiązać z dużymi kosztami finansowymi.
Proponujemy też m.in. rozwiązanie problemów dotyczących młodych chuliganów w wieku 15, 16 i 17 lat, którzy w chwili obecnej pozostają bezkarni, bo za uczestnictwo w burdach stadionowych, za dopuszczenie się pewnych wykroczeń na imprezie masowej tak naprawdę to, co ich może spotkać, to kara upomnienia, poddanie dozorowi rodzinnemu, co wynika z konkretnych ustaw. Naszym zdaniem jest to kara całkowicie niewystarczająca. Wiemy, jakie szkody może wyrządzić 15- czy 16-latek. Dlatego proponujemy rozwiązania polegające na tym, aby sprawcy, którzy popełnili taki czyn, mogli odpowiadać na zasadach podobnych do tych, na jakich odpowiadają osoby pełnoletnie w przypadku tych wykroczeń. Jednocześnie zwracam uwagę, że w Kodeksie wykroczeń nie ma możliwości orzeczenia np. kary umieszczenia w zakładzie poprawczym, co byłoby karą zdecydowanie zbyt dotkliwą, i tutaj takich rozwiązań nie proponujemy. Niemniej pozostawiamy pewną furtkę sądowi, aby zwracając uwagę na całokształt danego zdarzenia, na stopień demoralizacji sprawcy, mógł skierować sprawę do sądu rodzinnego, gdzie kary mogą być już zdecydowanie bardziej dotkliwe.
Szanowni Państwo! Wysoka Izbo! Projekt ten naprawdę nie powinien wzbudzać kontrowersji. Powinniśmy spokojnie nad nim usiąść i pracować w komisji. Jesteśmy otwarci na dyskusje, na różne rozwiązania. Naszym zdaniem to, co zaproponowaliśmy, może być naprawdę dobrą bazą, aby zahamować tę falę, postawić tamę chuliganom na stadionach. Bo takie rozwiązanie trzeba wprowadzić. Już najwyższy czas, aby ujednolicić przepisy, Naszym zdaniem projekt, który proponujemy, zmierza zdecydowanie w dobrym kierunku. Oczywiście nie dotyczy on tylko chuliganów stadionowych, bo normuje również wiele innych kwestii.
W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość proszę państwa o poparcie tego projektu i o skierowanie go do dalszych prac w komisjach. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia