6 kadencja, 76 posiedzenie, 2 dzień (21-10-2010)
19 i 20 punkt porządku dziennego:
19. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 3399).
20. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym oraz ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych (druk nr 3395).
Poseł Marek Borowski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Skomplikowana konstrukcja, jaką przedstawił pan poseł Kłopotek, prawdopodobnie rozwiąże się sama, bo z deklaracji, które tu padły, wynika, że przy wszystkich zastrzeżeniach większość wyraża taki pogląd - zresztą również mój - że nad tematem konstytucji warto podyskutować, bo będzie to dyskusja merytoryczna i na pewno nie o niczym. Co do projektu, który został przedstawiony, od razu deklaruję poparcie go przez Koło Poselskie SDPL. Art. 188 konstytucji, jak wiadomo, pozwala Trybunałowi Konstytucyjnemu orzekać w sprawach zgodności z konstytucją w kwestii umów międzynarodowych, czyli prawa pierwotnego. Jeżeli można orzekać w sprawach prawa pierwotnego, to powinno się orzekać i w sprawach prawa wtórnego, pochodnego. To rzeczywiście nie zostało uregulowane.
Informacja, którą przedstawił pan poseł Pahl - nawet o tym nie wiedziałem - że Trybunał Konstytucyjny z własnej inicjatywy zajął się tą kwestią i podjął ryzyko wypowiedzenia się w sprawie prawa wtórnego, być może doprowadzi nas w dyskusji, jaka będzie przeprowadzona, do takiego wniosku lub ewentualnie do takich drobnych regulacji, które nie będą wymagały zmiany konstytucji. A może nie, tak czy owak warto nad tym podyskutować. Jeśli chodzi o sprawy dyrektyw, to jest z nimi tak, jak sama nazwa wskazuje, jest to prawo kierunkowe, które nie jest włączane do prawa krajowego automatycznie i tak, jak zostało uchwalone, ale musi być zaaplikowane, w związku z tym istnieje pewna możliwość manewru. Jeśli niektóre kierunki zarysowane w tej dyrektywie mogłyby być sprzeczne z naszą konstytucją, można to ewentualnie dostosować do naszych warunków. W przypadku rozporządzeń tak nie jest, rozporządzenia, jak wiadomo, wchodzą do prawa krajowego bezpośrednio i tutaj rzeczywiście taka sprzeczność może wystąpić. Tak że dobrze byłoby, kończąc, bo nie ma co nad tym się rozwodzić, moi poprzednicy dużo w tej kwestii powiedzieli, gdyby się okazało, że nie trzeba zmieniać konstytucji i że Trybunał Konstytucyjny będzie mógł się zajmować również prawem wtórnym. Tak na marginesie, mamy nadzieję, że takie przypadki będą niezwykle rzadkie, bo gdyby miały być częste i gdyby Trybunał Konstytucyjny często oceniał, że prawo wtórne jest niezgodne z polską konstytucją, to nasza dalsza obecność w Unii stanęłaby pod znakiem zapytania.
Istnieje jeszcze pewna możliwość, mianowicie rozporządzenia są przygotowywane, dyrektywy też, to nie jest tak, że one się pojawiają deus ex machina, ten proces trwa rok i dłużej. W związku z tym to będzie też, i jest dzisiaj, wielkie wyzwanie dla parlamentu i rządu, które opiniują tego rodzaju przepisy, aby wcześniej sygnalizować Komisji Europejskiej, że może nastąpić taka kolizja i że taki przepis może być poddany badaniu przez trybunał, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jak powiedziałem, może się okazać, że jeśli nie będzie trzeba zmieniać konstytucji w tej kwestii, a badać, bo badać trzeba, to będzie lepiej, ale jeśli nie, to jest to uzasadniony postulat. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia