6 kadencja, 29 posiedzenie, 2 dzień (20-11-2008)
8 punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Ludwik Kotecki:
Pierwsze pytanie dotyczy rzeczywiście bardzo rewolucyjnego pomysłu - który także został już przyjęty przez parlament i także czeka na podpis prezydenta - dotyczącego wstrzymania wykonania decyzji nieostatecznej. To jest, tak jak powiedziałem, rewolucyjne, dlatego że to jest rozwiązanie, które będzie wyróżniać na pewno Polskę w Europie, bo to jest bardzo duży krok na drodze do spełnienia oczekiwań podatników. Natomiast co do zagrożeń związanych z tą regulacją, ze wstrzymaniem wykonania decyzji nieostatecznej, czyli tak naprawdę wykonywaniem dopiero decyzji ostatecznej, to oczywiście one istnieją, ale zaproponowano pewne przesłanki, które będą powodowały, że jeżeli interes Skarbu Państwa będzie bardzo zagrożony, to wtedy będziemy mogli odstąpić od tego rygoru niewykonywania decyzji nieostatecznej, ale chciałbym tu jednoznacznie zaznaczyć, że te przesłanki są bardzo jednoznacznie skatalogowane i jest ich niewiele, bo tylko cztery. Nie będę o nich mówił, tylko powiem, że chodzi o to, że unikamy tu sytuacji, w której urzędnik, naczelnik urzędu skarbowego, miałby dowolność w traktowaniu, interpretacji sytuacji podatnika w kwestii nakładania obowiązku wykonania decyzji. Tutaj on ma bardzo jasno określone przesłanki i tylko wtedy, kiedy sytuacja będzie ewidentna, kiedy interes Skarbu Państwa będzie zagrożony, będzie można odejść od rygoru niewykonywania decyzji nieostatecznej.
Jeżeli chodzi o drugie pytanie, dotyczące kwestii zawetowania przez pana prezydenta ustaw podatkowych, bo mamy nie tylko ordynację i VAT, ale także ustawę o podatku dochodowym oraz od czynności cywilnoprawnych - w sumie są cztery ustawy u pana prezydenta, które wpłynęły do niego w listopadzie i czekają na podpis - to ta VAT-owska wejdzie 1 grudnia, mam nadzieję, a pozostałe 1 stycznia i nie widzę powodu, dla którego prezydent miałby te ustawy zawetować, bo one są bardzo, po pierwsze, pożądane, oczekiwane przez przedsiębiorców, po drugie, przyjazne dla podatników. (Dzwonek) Tak że, jak sądzę, będą one podpisane. Nie widzę takiego zagrożenia. Oczywiście to, kiedy podpisze to pan prezydent, zależy tylko i wyłącznie od niego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Głos z sali: Ale kiedy podpisze?)
Przebieg posiedzenia