6 kadencja, 94 posiedzenie, 4 dzień - Poseł Andrzej Czuma

6 kadencja, 94 posiedzenie, 4 dzień (10-06-2011)

35 punkt porządku dziennego:
Informacja o działalności rzecznika praw obywatelskich za rok 2010 oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela (druk nr 4050) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 4231).


Poseł Andrzej Czuma:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zacznę od konkluzji. Chciałbym wyrazić uznanie dla pani profesor za jej pracę - mam zaszczyt uczynić to w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej - wyrazić wdzięczność, że zechciała pani przejąć stery rzecznika praw obywatelskich, które bardzo trudno utrzymać w garści. Każdy rzecznik praw obywatelskich, chciałbym to podkreślić, znajduje się między młotem licznych - może być to kilkadziesiąt tysięcy - skarg, jęków, narzekań a kowadłem rządu, który stara się bronić swojego stanowiska, czy też w ogóle instytucji państwowych, jak również wymiaru sprawiedliwości, na którego działalność skarg jest mnóstwo, w szczególności na przewlekłość postępowań.

    Jakby pani profesor nie narzekała na działania rządu, a rzecznik powinien narzekać, powinien wytykać, to pragnę też przypomnieć, że bardzo dużo tych skarg jest wynikiem przewlekłości procedur sądowych. Rząd podjął się bardzo gruntownej reformy ustroju sądów powszechnych. W tej chwili znajduje się to na etapie prac w Sejmie. Wszystko wskazuje na to, że reformy wpłyną na zmniejszenie liczby skarg, które napływały do biura pani profesor.

    Przypomnę, że synteza informacji o działalności rzecznika praw obywatelskich w roku 2010 r. obejmuje okres bardzo trudny dla urzędu rzecznika i dla biura rzecznika praw obywatelskich. Było trzech rzeczników: do 10 kwietnia pan dr Janusz Kochanowski, następnie do lipca pan Stanisław Trociuk, a od lipca stery przejęła pani profesor ku radości i zadowoleniu całego Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, bowiem kwalifikacje pani profesor są poza wszelką dyskusją. Sytuacja jest oczywiście bardzo trudna, bo takie wstrząsy zawsze utrudniają pracę rzecznika praw obywatelskich.

    Pozwolę sobie wyrazić pewną refleksję, która nie musi być precyzyjna, z którą można dyskutować. Otóż wydaje mi się, że to jednak wadliwość stosowania prawa bardziej niż wadliwość prawa jest gruntem, na którym rodzą się skargi. Na uzasadnienie swojej tezy powiem, że każde prawo, na które ludzie lubią utyskiwać, jest stworzone w sposób bardzo jasno określony procedurą. Wiele osób zagląda do przepisów, partie kłócą się. To dobrze, że kłócą się o reformy dotyczące ustroju sądów powszechnych, o rozdzielenie prokuratury od ministerstwa i wiele innych rzeczy. Sądzę, że to raczej wadliwość stosowania prawa, a nie wadliwość prawa są gruntem, na którym narusza się prawo obywatelskie, co jest niepokojące dla rzecznika.

    Wreszcie trzecia rzecz, budżet. Nie mówię w imieniu rządu, nie mam takich uprawnień, ale wiem, w jakiej sytuacji znajduje się rząd, który ma dzielić pieniądze wpływające do budżetu. Otóż rząd będzie się wypowiadał w tej kwestii, będzie obiecywał, mówił, czy może znaleźć pieniądze, czy nie może ich znaleźć, zwłaszcza na nowe zadania, które przed nim stoją. Zawsze powinien znajdować pieniądze, ale zapewniam panią, pani profesor, że to jest trudna sytuacja, bo rząd musi oszczędzać, musi zmniejszać wydatki, mając na uwadze całokształt sytuacji ekonomicznej narodu i kraju. To są bardzo ostre pryncypia. Wiemy, że partie opozycyjne zawsze domagają się większych wydatków, obiecują gruszki na wierzbie i obciążają rząd koniecznością zapożyczania się na zaspokojenie populistycznych żądań opozycji. Tak postępuje większość partii opozycyjnych. Może to jest słuszne, może to jest próbą dla rządu, który ma wykazać twardość i nie wydawać więcej pieniędzy, niż to jest możliwe, nie zapożyczać rządu, a zatem całego narodu. Oczywiście, pani profesor, rozumiem to wszystko, ale chciałbym, żeby w tym miejscu oprócz przypominania, że pieniądze są pani profesor potrzebne, padły też takie słowa. Życzę pani profesor jak najlepszej pracy, jeszcze raz wyrażam radość, że zgodziła się pani jakiś czas temu, rok prawie temu, wziąć na siebie tę trudną odpowiedzialność. Wielkie dzięki. Dziękuję, panie marszałku. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia