6 kadencja, 75 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Jerzy Wenderlich

6 kadencja, 75 posiedzenie, 1 dzień (06-10-2010)

Poseł Jerzy Wenderlich:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Musi być miejsce tu, na plenarnej sali, żebyśmy wyjaśnili sobie, jak to jest możliwe, że projekt o dopalaczach, tzw. dopalaczach, którego Wysoka Izba nie zna, jest kierowany od razu do pierwszego czytania na sali plenarnej, a projekt, który Sojusz Lewicy Demokratycznej złożył 4 marca 2009 r., jest kierowany - i to dopiero po mojej ostrej i stanowczej interwencji na posiedzeniu Konwentu Seniorów - do pierwszego czytania w komisji.

    Nieprawdą jest też to, co powiedział pan premier, że nie znał projektu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w tej sprawie, bo opiniował ten SLD-owski projekt w sprawie dopalaczy dawno, dawno temu minister w rządzie pana premiera Tuska.

    Teraz Platformie Obywatelskiej spieszy się do chwalenia tego projektu, ale nie mówi się o tym, że przez rok, kiedy nasz projekt leżał, ludzie umierali, chorowali, tracili zdrowie. (Oklaski) Żądam wyjaśnień od ludzi odpowiedzialnych za to, że nasz projekt przez rok leżał w zamrażarce. Jednocześnie wnoszę o skierowanie naszego projektu, łącznie z projektami Platformy Obywatelskiej, do pierwszego czytania na sali plenarnej. (Oklaski)

    (Poseł Ryszard Zbrzyzny: Skandal!)

    (Głos z sali: Bardzo dobrze. Brawo!)


Powrót Przebieg posiedzenia