6 kadencja, 69 posiedzenie, 2 dzień (24-06-2010)
9 punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Poseł Wiesław Rygiel:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie Ministrowie! Chodzi o kwestię związaną z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej - a ściśle rzecz biorąc z jego projektem - z 28 kwietnia 2010 r., którego tytuł był zacytowany przez pana marszałka. Rzecz w tym, że w wersji, nad którą toczą się dyskusje, pojawiają się zapisy wywołujące ogromny niepokój, zwłaszcza w środowisku związanym ze szkołami specjalnymi. To zaniepokojenie wiąże się z nieprecyzyjnością zapisów, z których dla wielu interpretatorów wynika wprost, że pogwałcona będzie zasada wyboru przez rodziców rodzaju szkoły. Krótko mówiąc, przepisy wskazują na określone warunki, pod jakimi można dziecko skierować do szkoły specjalnej. Najpierw ma być rozpatrzona kwestia przyjęcia tego dziecka do szkoły ogólnodostępnej. Jeżeli szkoła ogólnodostępna nie spełni warunków, dopiero wówczas jest ta możliwość.
Taki zapis pojawił się w pewnym momencie i on jest bardzo szkodliwy, bo warunki w szkołach ogólnodostępnych mogą być daleko niewystarczające dla dzieci szczególnej troski, które przecież są w szkołach specjalnych, chodzi tutaj o dzieci o lekkim stopniu niepełnosprawności. Praca z dziećmi niepełnosprawnymi w stopniu lekkim wymaga bardzo fachowej wiedzy z zakresu pedagogiki specjalnej, potrzebna jest szczególna troska, a w licznych klasach szkół ogólnodostępnych jest to wręcz niemożliwe. Ta idea i zasada wyboru szkoły przez rodzica byłaby więc w jakiś sposób storpedowana przez administracyjny zapis.
W związku z tym mam pytanie. Czy zasadnym wydaje się zamieszczenie w § 23 niniejszego projektu pkt 7 w następującym brzmieniu: ˝z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim˝, zaś jeśli chodzi o § 22 projektu rozporządzenia, czy nie powinien zostać wykreślony? Pytanie kieruję do pana ministra.
Przebieg posiedzenia