6 kadencja, 55 posiedzenie, 1 dzień (01-12-2009)
3 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1945 i 2521).
Poseł Stanisław Wziątek:
Szanowna Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Pragnę przedstawić stanowisko mojego klubu - klubu Lewica, wobec projektu ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
Podjęcie strategicznej decyzji dotyczącej profesjonalizacji polskiej armii stało się podstawą do podejmowania wielu zmian w prawie i wprowadzenia nowych projektów ustaw. Dotyczy to także ustawy, nad którą w tej chwili procedujemy. Dostosowanie do procesu profesjonalizacji, który przecież będzie trwał i nie jest krótki - mamy nadzieję - nie ograniczy się wyłącznie do zaniechania poboru, a rzeczywiście wprowadzi nas na ścieżkę dającą gwarancję, że polskie Siły Zbrojne będą nie tylko miały zawodowych żołnierzy, ale dobrze przygotują się do realizacji swoich zadań i misji. Ustawa rzeczywiście przybliża nas do osiągnięcia tego celu. Są jednak bardzo istotne uwagi i wątpliwości, które pojawiały się nie tylko w trakcie procedowania ustawy, ale które nasuwają się dalej i budzą wielki niepokój środowiska osób bezpośrednio zainteresowanych: albo żołnierzy, którzy są aktualnie w służbie, albo tych, którzy chcieliby przyjść do służby, albo tych, którzy w tej chwili są emerytami wojskowymi.
Muszę przyznać, że spotykam się z bardzo różnymi opiniami. Ci, którzy chcą przyjść do służby, mówią, że to jest bardzo dobra ustawa, która będzie dawała gwarancje wszystkim nowo wstępującym do armii. Jednak ci, którzy całe swoje życie poświęcili polskiemu wojsku, obronie naszej ojczyzny, mówią, że to jest fatalna ustawa dla nich, dla emerytów, dla inwalidów wojennych. Tak więc są różne zdania, różne punkty widzenia dotyczące prawa, które tworzymy.
Niewątpliwie bardzo ważne jest to, że zmienia się status Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, że zostaje ona podporządkowana bezpośrednio ministrowi obrony narodowej. To, że oczywiście minister nie będzie tego bezpośrednio prowadził, że nie on będzie nadzorował, nie on będzie bezpośrednio koordynował prace agencji, jest zrozumiałe. Ważne jest jednak to, żeby odpowiednia komórka w Ministerstwie Obrony Narodowej była dobrze wyspecjalizowana i rzeczywiście umiejętnie prowadziła nadzór nad agencją, co do której - nie ma żadnych wątpliwości - jest bardzo dużo uwag, które są zgłaszane przede wszystkim przez osoby, które zamieszkują budynki wojskowe na osiedlach wojskowych. Dotyczy to zarówno samej administracji, administrowania, gospodarowania, jak i po prostu wywiązywania się ze wszystkich obowiązków.
Bardzo ważne jest to, że projekt ustawy podlegał konsultacji, że konsultowano go z Konwentem Dziekanów Korpusu Oficerów Wojska Polskiego. Dobrze, że uwzględniono wiele zgłaszanych uwag. Nie uwzględniono jednak tych, które wydają się dla środowiska wojskowego bardzo ważne, mianowicie chodzi m.in. o propozycje wycofania zapisów dotyczących zakresu ulepszenia kwatery przez żołnierza, czy tych dotyczących likwidacji wypłaty ryczałtu remontowego żołnierzowi przy zasiedlaniu kwatery. Dotychczas to funkcjonowało, a w tej chwili to agencja ma przygotowywać mieszkania dla żołnierzy, które przecież nie będą urządzone tak, jak życzyłyby sobie tego rodziny żołnierzy.
Według mnie bardzo smutne jest to, że nie konsultowano, nie uwzględniono uwag zgłoszonych przez Stowarzyszenie Obrony Praw Mieszkańców Osiedli Wojskowych. Stowarzyszenie to wielokrotnie zgłaszało uwagi zarówno w trakcie prac podkomisji, jak i w trakcie prac komisji. Niestety, na posiedzeniu komisji, nad czym bardzo boleję, nie udzielono głosu zainteresowanym przedstawicielom tego stowarzyszenia. Nie możemy procedować ustawy i mówić, że będziemy decydować o jakichś osobach bez nich, bez wsłuchania się w ich głos. To jest po prostu zasada partnerstwa, która musi być zachowana. A podnoszono niezwykle ważną sprawę dotyczącą dostosowania warunków sprzedaży mieszkań w wojsku do zasad powszechnie obowiązujących w państwie. Istnieje zagrożenie, że stowarzyszenie może mieć rację, podkreślając, że projekt ustawy, jak i obowiązująca ustawa naruszają konstytucyjną zasadę równości obywateli wobec prawa oraz konstytucyjną zasadę spójności obowiązującego prawa. Problem wiąże się z wysokością bonifikaty oraz oddzielnej wyceny i sprzedaży bez bonifikaty gruntu znajdującego się pod budynkiem mieszkalnym i stanowiącego nierozdzielną część lokalu mieszkalnego. (Dzwonek)
Szanowni państwo, chcemy, aby wsłuchano się w głos tego stowarzyszenia. Chcemy wysłuchać także tych, którzy będą zastanawiali się, czy zgłoszone uwagi nie naruszają konstytucji i czy nie będą dzielić społeczeństwa, na tych, którzy mieli znacznie lepsze warunki i możliwości wykupu mieszkania niż te, które są zaproponowane byłym żołnierzom zawodowym.
Tak więc zgłaszamy, pani marszałek, dwie poprawki i prosimy Wysoki Sejm o wnikliwe ich przeanalizowanie. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia