6 kadencja, 32 posiedzenie, 3 dzień (18-12-2008)
21 punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Poseł Wiesław Woda:
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Z dniem 14 grudnia wszedł nowy rozkład jazdy. Wielu podróżnych przyjęło go z nadzieją, ale jeszcze więcej ze zdumieniem. Otóż istota zasygnalizowanego problemu polega na tym, że równolegle z nowym rozkładem jazdy wszedł w życie wewnętrzny system rozliczeń finansowych między istniejącymi w ramach PKP spółkami, z których każda specjalizuje się w utrzymaniu określonych rodzajów przewozów pasażerskich i w ślad za tym stanowi samodzielną jednostkę gospodarczą. Pasażera zupełnie nie obchodzi wewnętrzna struktura PKP, liczba istniejących w nich podmiotów gospodarczych. Natomiast z informacji, które uzyskałem w mediach, ale i od pasażerów, wynika, że zwykły pasażer padnie ofiarą wprowadzonych przekształceń, co z całą jaskrawością uwidoczni się zwłaszcza w przypadku zakupu biletu do stacji, do której dojazd wymaga przesiadania się na stacji pośredniej. Mechanizm rozliczeń finansowych między różnymi spółkami jest taki, że niemożliwy jest zakup jednego biletu na stacji początkowej do stacji końcowej w przypadku przesiadki, jeśli trzeba skorzystać z kolejowej usługi innej spółki. Konduktorzy tych spółek nie honorują bowiem jednego posiadanego przez pasażera biletu, lecz domagają się wykupu biletu na obsługiwany przez te spółki odcinek połączenia.
Zasygnalizowane problemy są liczne. Chcę więc zapytać: Dlaczego autorzy nowego rozkładu jazdy wchodzącego w życie i systemu wewnętrznych rozliczeń całość skutków fatalnego funkcjonowania swojego przedsiębiorstwa przerzucili na pasażerów? Czy PKP w ogóle zależy jeszcze na świadczeniu usług w zakresie przewozów pasażerskich? I wreszcie, co zamierza zrobić pan minister, aby zlikwidować narastające lawinowo absurdy w funkcjonowaniu PKP?
Przebieg posiedzenia