6 kadencja, 75 posiedzenie, 1 dzień (06-10-2010)
4 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (druk nr 3442).
Poseł Mirosława Masłowska:
Szanowna Pani Minister! Wysoka Izbo! Około 2 lat temu w Polsce otworzono ponad tysiąc sklepów z dopalaczami, zaczęły się one pojawiać jak grzyby po deszczu. Dlaczego minister zdrowia nie reagowała na te powstające sklepy? Przecież wiedziano doskonale, jakie skutki dla dzieci i młodzieży mają leki psychotropowe. A że można było reagować, pani minister, pokazał powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie, bo już 1,5 roku temu zamknął taki sklep i konsekwentnie wraz z policją wycofuje środki niebezpieczne dla zdrowia. Może przyczyną jest ta ustawa kompetencyjna, która przesunęła wojewódzkich inspektorów do wojewódzkiej administracji zespolonej? Być może gdyby była centralna, to wtedy wszyscy inspektorzy wiedzieliby, jak należy postępować. Czy można było to robić bez nadbudówki PR-owskiej, panie premierze? Można było, okazuje się, że można.
Mam pytanie: Czy są kraje w Unii Europejskiej, gdzie przepisy w ogóle zakazują otwierania sklepów z dopalaczami? Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia