6 kadencja, 44 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Jerzy Polaczek

6 kadencja, 44 posiedzenie, 2 dzień (25-06-2009)

20 punkt porządku dziennego:
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra finansów Jana Vincent-Rostowskiego (druki nr 2027 i 2107).


Poseł Jerzy Polaczek:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Na początek jedna refleksja. Pan minister Rostowski zapowiadał na lipiec nowelizację budżetu, która w kontekście bardzo optymistycznych konkluzji o sukcesie brzmi jak poranny wietrzyk, natomiast myślę, że dotrze do Wysokiej Izby nie poranny wietrzyk, lecz huragan w dobrej skali.

    Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Koła Poselskiego Polska XXI w sprawie złożonego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra finansów pana Jacka Rostowskiego. Mam również osobistą, ale wątpliwą, satysfakcję, która wynika z potwierdzenia trafności naszego stanowiska prezentowanego wielokrotnie, począwszy od października ubiegłego roku, w trakcie prac nad ustawą budżetową na 2009 r. Mówiliśmy wtedy, że w kontekście konkretnych zmian w proponowanym przez ministra finansów budżecie rząd zachowuje się tak, jakby grał na giełdzie. Jak się uda, to się uda, a jak się nie uda, to winny temu będzie kryzys. (Oklaski)

    Giełda cytatów pana ministra Rostowskiego w zakresie wskaźników makroekonomicznych jest w ostatnich miesiącach przebogata. Wybrałem kilka z nich i zacytuję w porządku chronologicznym. Pierwszy cytat jest z 2 października ubiegłego roku. Pan minister na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych powiedział, cytuję: Jeśli chodzi o naszą prognozę wzrostu, to podtrzymujemy ją także na poziomie 4,8%. Cytat drugi jest z 9 października, z wypowiedzi na posiedzeniu plenarnym Sejmu, cytuję: Polska gospodarka jest w dobrej kondycji. W tej chwili nie ma przesłanek obniżenia prognoz wzrostu gospodarczego na 2009 r. Trzeci cytat jest z 19 listopada. Minister w programie TVN24 powiedział: Przedział 3,5-4,5% wzrostu PKB w przyszłym roku jest możliwy. I wypowiedź z marca bieżącego roku, cytuję: Nie wiem, czy wzrost PKB w 2009 r. wyniesie 3,7% czy 1,7%. Sądzę, że będzie to coś pomiędzy - powiedział pan minister Rostowski na forum bankowym w 2009 r. W ostatnim czasie wypowiedzi pana ministra były następujące: Polska będzie miała, cytuję, lekkie zero.

    Myślę, że w tym kontekście najistotniejszą rzeczą, która zdarzyła się na przestrzeni ostatnich 20 lat, jest to, że 2 tygodnie po nowelizacji budżetu rząd dokonał ograniczenia wydatków na poziomie 20 mld zł. Dobrze się składa, że widzę pana ministra Rostowskiego w sąsiedztwie pana ministra Grabarczyka, któremu to ministrowi minister finansów zabrał 9700 mln zł ze środków budżetowych. Rząd ogłosił, iż Bank Gospodarstwa Krajowego wyemituje na tę kwotę do końca roku obligacje potrzebne do sfinansowania budowy dróg, a w ostatnich tygodniach - nie wiem, dlaczego - pan premier Tusk rozliczał pana ministra Grabarczyka, dlaczego nie zdołał zmontować finansowania na inwestycje na odcinku A2 ze Strykowa do Konotopy. (Oklaski)

    Chcę dodać, że na tym nie kończy się sekwencja omyłek, dlatego że następnie trzeba wymienić kwestionowanie prognozy Komisji Europejskiej, nieprawdziwe informacje dotyczące deficytu budżetowego za 2008 r., składane w styczniu bieżącego roku, dotyczące wskaźnika 3,9%, czyli powyżej dopuszczalnej, zgodnie z traktatem z Maastricht, wartości referencyjnej. Ruch Obywatelski Polska XXI, oceniając politykę ministra finansów, która do chwili obecnej ma akceptację pana premiera Tuska, nie kwestionuje obiektywnego faktu, jakim jest oddziaływanie napięć na międzynarodowych rynkach finansowych, które wywołały kryzys Europy, i nie tylko, ale ma przede wszystkim fundamentalne zastrzeżenia do postawy, wypowiedzi i do działań pana ministra, który do dzisiaj kwestionował niemalże kilkudziesięciomiliardową dziurę budżetową, żeby nie powiedzieć silniej i mocniej: krater budżetowy, który zostanie wykazany w następnym miesiącu. Kwestionował miarodajne, rzeczowe i odpowiedzialne wnioski i ekspertów polskich, i międzynarodowych instytucji finansowych czy do niedawna swoich kolegów ministrów z aktualnego rządu, jak pana prof. Gomułki.

    Cytowana dzisiaj przeze mnie metoda rządu, i pana ministra Rostowskiego osobiście, tej swoistej, jak powiedziałem wcześniej, gry na giełdzie, to znaczy: jak się uda, to się uda, jak się nie uda, to winny temu będzie kryzys, przynosi i będzie przynosić coraz większe i wymierne dla gospodarki i obywateli szkody. (Dzwonek)

    Panie marszałku, jeszcze minuta, jeśli pan pozwoli.

    Dedykuję i panu premierowi Donaldowi Tuskowi, i panu ministrowi Rostowskiemu przestrogę Alexisa de Tocqueville˝a, bardzo znaczącą, cytuję: Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niesprawiedliwości, której nie mógłby popełnić łagodny, liberalny rząd, jeśli mu zabraknie pieniędzy. Panie ministrze, mówiliśmy już jesienią, że firmuje pan budżet nierzeczywisty, budżet bajek. Zapytam pana ministra słowami europejskiego komisarza Joaquina Almunii w sprawie realizowanego przez pana budżetu, cytuję: Jacek, co się dzieje? Ale nie oczekujemy odpowiedzi z pana strony, cytuję: Muszę sprawdzić, to bardzo dziwne.

    Chcę zrekapitulować to wystąpienie w kontekście tego, co wcześniej powiedziałem, iż Koło Poselskie Polska XXI będzie głosowało za nieudzieleniem wotum, będzie głosowało za odwołaniem pana ministra Rostowskiego. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia