6 kadencja, 32 posiedzenie, 3 dzień (18-12-2008)
38 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o wniosku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o ponowne rozpatrzenie ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o emeryturach pomostowych (druki nr 1475 i 1499).
Poseł Marek Borowski:
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jest to jedna z tych ustaw, o której, zdaniem koła Socjaldemokracji Polskiej i Demokratycznego Koła Poselskiego, nie można mówić ani jednoznacznie pozytywnie, ani jednoznacznie negatywnie. Niestety, w tej sprawie wypracowanie ustawy, która mogłaby zyskać jednoznaczny aplauz, było chyba niemożliwe. Nie mogę zgodzić się z panem posłem Zieliński, który o tej ustawie mówił wyłącznie w superlatywach. Tak nie jest. Ona ma wady, mankamenty, o tych mankamentach mówił zarówno pan poseł Szwed, jak i pan poseł Zbrzyzny. O tych mankamentach mówiono wcześniej, mówiła o nich w imieniu naszych kół posłanka Sierakowska w czasie pierwszego czytania, ja mówiłem o tym w czasie drugiego czytania.
Te mankamenty zostały usunięte tylko częściowo. Najistotniejszy z nich to data graniczna, 1 stycznia 1999 r. Mimo uzasadnień, które tutaj padały, sprawa jest kontrowersyjna, budzi wątpliwości konstytucyjne, czy nie narusza się zasady zaufania do państwa, bo od tamtego momentu minęło jednak bardzo wiele lat. Nie minął rok ani dwa lata, tylko minęło 10 lat. To jest problem. Z tego trzeba sobie zdawać sprawę.
Druga kwestia, która budziła wątpliwości, to zakres tych stanowisk, liczba stanowisk, czyli skala ograniczenia. Ta skala ograniczenia była bardzo duża, z bodajże 1100 tys. czy 1200 tys. do 275 tys. po negocjacjach. Kiedy zastanawialiśmy się nad tym, jakie grupy są tu najbardziej dotknięte, doszliśmy do wniosku, że nauczyciele. To najbardziej dotknięta grupa. Pozostałe grupy były wąskie. Na tej liście znalazły się określone stanowiska z różnych grup zawodowych: spośród kolejarzy, pracowników przemysłu metalurgicznego itd. Górnicy mają osobną ustawę. Natomiast nauczyciele właściwie zostali pominięci.
Chciałbym wobec tego przypomnieć, jakie było nasze stanowisko. W czasie pierwszego czytania tej ustawy pani poseł Sierakowska powiedziała: Proszę państwa, swoje głosowanie będziemy uzależniać od tego, czy końcowe stanowisko będzie zbieżne z naszym stanowiskiem, czy będzie uwzględniać wnioski, które składają nauczyciele. W czasie drugiego czytania, kiedy występowałem w imieniu obu kół, powiedziałem, iż kluczową sprawą jest dla nas sprawa nauczycieli, gdyż jest to również kwestia stosunku do edukacji. W tej sprawie powiedzieliśmy jasno: dla nas sprawa dogadania się z nauczycielami jest sprawą absolutnie priorytetową. Rząd ma jeszcze pewne szanse, są propozycje ze strony Związku Nauczycielstwa Polskiego, aby pozostawić wcześniejsze emerytury, zaostrzyć kryteria dotyczące tych emerytur, wydłużyć niezbędny staż, zakazać pracy w zawodzie po przejściu na wcześniejszą emeryturę, a być może także stopniowo podwyższać wiek, np. co 3 lata o 1 rok, i w ten sposób rozwiązać ten problem. Rząd ma jeszcze możliwości porozumienia się z nauczycielami, choć już nie w tej ustawie. Jeżeli to uczyni, będziemy rozważali, w przypadku ewentualnego weta prezydenckiego, zmianę naszego stanowiska. Mówiliśmy o tym, zanim PSL zaczął myśleć, żeby coś dla nauczycieli zrobić.
Muszę powiedzieć, że z dużym zadowoleniem i uznaniem przyjęliśmy tę inicjatywę i chwała klubowi Lewicy, który podjął te działania, uznanie dla Platformy Obywatelskiej, że w tak trudnej sprawie doszło do porozumienia, do kompromisu, że przygotowano taki projekt ustawy. To jest ogromna, bardzo duża liczba ludzi. (Oklaski) Z tej ustawy mogłoby skorzystać 240 tys. osób. Liczba osób, które w sumie byłyby objęte...
(Głos z sali: Brawo!)
...w taki czy w inny sposób możliwością przejścia na wcześniejszą emeryturę, radykalnie wzrasta, praktycznie dwukrotnie.
Oczywiście, pozostają jeszcze pewne grupy, co do których były wątpliwości. Głosowaliśmy nad propozycjami poprawek, które rozszerzałyby to nieco, ale te poprawki przepadły, co z ubolewaniem stwierdzam. Niemniej jednak ta zasadnicza sprawa została załatwiona.
Może to jest w polityce niemodne, ale jeśli coś powiedziało się publicznie, to trzeba słowa dotrzymać. Powiedzieliśmy jasno: ta sprawa jest dla nas kluczowa, jeśli zostanie załatwiona, nasze stanowisko wobec tej ustawy ulegnie zmianie. I ulega zmianie. Zarówno jedno koło, jak i drugie (Dzwonek) podjęło decyzję o głosowaniu za odrzuceniem weta. (Oklaski)
To nie jest wszystko. Jeśli można, panie marszałku, proszę jeszcze o minutę.
Przebieg posiedzenia