6 kadencja, 41 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Stanisław Rydzoń

6 kadencja, 41 posiedzenie, 1 dzień (06-05-2009)

7 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy Prawo o notariacie (druki nr 511 i 682).


Poseł Stanisław Rydzoń:

    Dziękuję uprzejmie.

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Poselskiego Lewica przedstawiam stanowisko wobec sprawozdania Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy Prawo o notariacie (druki nr 511 i 682)

    Nieznane są mi przyczyny prawie rocznego leżakowania sprawozdania Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o adwokatach, radcach prawnych oraz notariacie, zawartego w druku nr 511. Dziwi mnie, dlaczego koalicja rządząca, procedując projekt rządowy i uchwalając ustawę w dniu 20 lutego br., nie skorzystała, choćby formalnie, jak czasami się to dzieje, z przedmiotowego projektu poselskiego regulującego podobną materię. Ale to już jest słodka tajemnica posłów koalicji PO-PSL.

    Jednakże analizując stan prawny na dzień dzisiejszy, oczywiste jest to, że dalsze procedowanie nad projektem ustawy z druku nr 511 jest bezprzedmiotowe, zarówno z powodów formalnych, jak i merytorycznych.

    Wobec uchwalenia w dniu 20 lutego br. nowelizacji ustawy Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy Prawo o notariacie projektodawcy z Prawa i Sprawiedliwości powinni wycofać projekt ustawy. Po prostu nie ma potrzeby procedowania nad nim, gdyż skonsumowała w dużej części pewne sprawy, które były w tym projekcie zawarte, ustawa, o której przed chwilą mówiłem, z 20 lutego.

    Skoro tego nie czynią, to naszemu klubowi nie pozostaje nic innego jak poparcie rekomendacji Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, czyli głosowanie za odrzuceniem projektu ustawy.

    Niezależnie od uwag natury formalnej pragnę przypomnieć kilka uwag merytorycznych zgłaszanych przez uczestników procesu legislacyjnego wobec poselskiego projektu ustawy. Znaczną część tych uwag nasz klub podziela. Uwagi krytyczne zgłosili minister sprawiedliwości, bodajże 9 czy 10 bardzo istotnych uwag, również o charakterze konstytucyjnym, Krajowa Rada Sądownictwa, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Izba Radców Prawnych oraz Krajowa Rada Notarialna.

    Co do zasady opiniujący stwierdzili, że poszerzenie dojścia do zawodu jest konieczne, ale przy zachowaniu właściwego poziomu usług prawniczych. Równocześnie część opiniujących stwierdziła, że aplikacja powinna być podstawowym sposobem na uzyskanie statusu adwokata, radcy prawnego czy notariusza. I tu zdecydowanie nie zgadzam się z poprzednikiem, który uważa, że aplikacja to jest tylko dodatek do dojścia do zawodu. Uważam, że to powinien być podstawowy sposób, tym bardziej że w tej chwili nie ma żadnych przeszkód, żeby przyjąć praktycznie każdą ilość osób, wystarczy zdać egzamin - w oparciu o ustawę, którą pan poseł Gosiewski w 2001 r. forsował i którą Sejm przyjął.

    Projekt poselski tych zasad nie utrwala, a raczej je osłabia - myślę o tych aplikacjach. Zdaniem tych gremiów, ale także naszego klubu, projekt ustawy z druku nr 511 nadmiernie liberalizuje możliwości dojścia do zawodów prawniczych, eliminując w niektórych przypadkach aplikację czy skracając konieczny staż praktyki czy pracy. Wyrażamy opinię, że po wejściu projektu w życie adwokatami, radcami prawnymi czy notariuszami zostałyby osoby niedające rękojmi należytego wykonywania tych zawodów, co byłoby niezgodne z art. 17 ust. 1 konstytucji. Notabene ten art. 17 ust. 1 konstytucji jest solą w oku posłów Prawa i Sprawiedliwości.

    Wiele uwag dotyczyło niezrealizowania w projekcie ustawy wytycznych wyroków Trybunału Konstytucyjnego (zgłaszali je np. minister sprawiedliwości, Krajowa Izba Radców Prawnych czy Naczelna Rada Adwokacka). Jedynym pozytywnym elementem projektu ustawy z punktu widzenia naszego klubu jest propozycja utrzymania części ustnej na egzaminach zawodowych. O tę formę egzaminu nasz klub dobijał się w czasie głosowań nad senackimi poprawkami w dniu 20 lutego br., kiedy Sejm przyjmował projekt rządowy, o czym zresztą wcześniej mówiłem. Ale to za mało, żebyśmy mogli poprzeć poselski projekt.

    Reasumując, należy stwierdzić, że przedłożona propozycja zawarta w druku nr 511 jest, po pierwsze, nieaktualna, po drugie, merytorycznie błędna, a także, po trzecie, w pewnym stopniu niekonstytucyjna.

    Zanim wygłoszę ostatnie zdanie odnośnie do stosunku naszego klubu, zresztą już wcześniej o tym mówiłem, do projektu, chciałbym odnieść się do wypowiedzi pana posła Gosiewskiego - szkoda, że go tu w tym momencie nie ma. Otóż nie zgadzam się co do kilku danych statystycznych, które przed chwilą przedstawił. Stwierdził on, że w Polsce stopień nasycenia prawnikami w stosunku do Hiszpanii i do innych krajów jest niewielki. Otóż adwokatów i radców prawnych jest w Polsce około 40 tys. (Dzwonek) Ja nie wiem, dlaczego ciągle podaje się, że tylko adwokaci zapewniają określoną obsługę prawną. Jest prawie 30 tys. radców prawnych w tej chwili, a adwokatów prawie 10 tys. Notabene ja mam numer dziewięć tysięcy któryś, sprzed 4 lat, co oznacza, że w tej chwili jest ich około 10 tys. Oprócz tego mamy 10 tys. przedsiębiorców, którzy świadczą obsługę prawną, wpisanych do rejestrów gminnych. Gdyby to podliczyć, to okaże się, że ten wskaźnik lokuje nas, o czym pisze Naczelna Rada Adwokacka, w czołówce państw europejskich.

    Kolejna rzecz - 360 tys. absolwentów oczekuje na możliwość wykonywania obsługi prawnej. W 2005 r. przyjęto ustawę, jak już mówiłem, w wersji przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, zgodnie z którą każdy, kto uzyska określoną ilość punktów, dostaje się na aplikację. Co stoi na przeszkodzie, żeby te osoby składały egzamin? Może być przyjętych wówczas i 10 tys. osób na aplikację rocznie, trzeba po prostu egzamin zdać, czyli prezentować określony poziom. Najlepiej próbować, że tak powiem, ˝bokiem˝ wejść do zawodu.

    I jeszcze ostatnie zdanie, dotyczące statystyki. Otóż robiono badania, z których wynika, że tylko 10% przedsiębiorców korzysta z jakiejkolwiek pomocy prawnej, a jeśli chodzi o Polaków, to 90% Polaków nie korzysta w ogóle z pomocy prawników. Przeprowadzono sondaż i stwierdzono, że najczęściej korzystają z pomocy rodziny.

    To tyle, jeśli chodzi o dane, które przed chwilą tutaj pan poseł Gosiewski przedstawił. Tak że kwestia jest taka - po prostu jeśli chce się coś udowodnić, to takie dane się przedstawia.

    Wobec przedstawionej sytuacji, jak już wcześniej stwierdziłem, klub nasz będzie głosował zgodnie z rekomendacją Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, to znaczy za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Dziękuję uprzejmie. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia