6 kadencja, 84 posiedzenie, 4 dzień (04-02-2011)
29 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podpisie elektronicznym, ustawy o podatku od towarów i usług, ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (druk nr 3768).
Poseł Antoni Mężydło:
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustosunkowując się do wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych klubów, bardzo dziękuję za poparcie tej drogi myślenia, którą zaprezentowałem w swoim wystąpieniu. Oczywiście pan poseł Nowak nie ustrzegł się w pewnym stopniu politycznych wystąpień, mówiąc o konflikcie PO, rząd itd. Nie, panie pośle, nie chodzi o żaden konflikt, natomiast opinie wyrażone o tym projekcie Platformy Obywatelskiej, jeśli chodzi o środowiska gospodarcze czy stowarzyszenia, są tak pochlebne, że niektóre rozwiązania trzeba zastosować. Ale cieszę się, że pan również popiera skierowanie projektów do tych dwóch komisji i procedowanie nad oboma projektami.
W pełni podzielam opinię pana posła Jana Kaźmierczaka, który twierdzi, że większa liczba projektów, nad którymi proceduje się łącznie, stanowi wartość samą w sobie. Rzeczywiście tak nam się wydaje. Zresztą doceniamy również niektóre rozwiązania zawarte w projekcie rządowym, które są naprawdę bardzo dobrze sformułowane. Gdybyśmy uchwalali tylko ten nasz projekt, bez tych rozwiązań, nasze rozwiązania byłyby o wiele uboższe.
Ze względu na to, proszę państwa, że dotychczas mieliśmy ogromne problemy z ustawami, które ingerują w Internet, w rozwój społeczeństwa informacyjnego itd., uważam, że nie powinniśmy pospiesznie procedować nad tymi rozwiązaniami. Lepiej wypracować dobre rozwiązanie, dobrze przedyskutowane w komisji, niż uchwalić projekt ustawy na zasadzie: byle przepchnąć. Powinniśmy tworzyć dobre prawo, a uważam, że akurat te dwa projekty, biorąc pod uwagę wartość zarówno jednego, jak i drugiego, rokują to, że akurat w kwestii podpisu elektronicznego będziemy mieli dobre rozwiązania.
Pan poseł Henryk Siedlaczek zadał pytanie szczegółowe dotyczące tego, czy nie powinno być potwierdzenia odbioru faktury. Nie, proszę pana, jest dowód nadania i to jest wystarczające. Ten dowód nadania jest jeszcze lepszym dowodem niż na przykład dowód nadania listowny, bo w tym wypadku mamy tylko kwitek potwierdzający, że koperta doszła, ale nie wiadomo, jaka była zawartość w środku, natomiast tutaj będzie widoczna również zawartość. Tak więc podpis elektroniczny jest przez to wartościowy, dowód nadania jest rzeczywisty, wiadomo, co tam poszło.
Pytanie pana posła Jana Kaźmierczaka już skomentowałem.
Pan poseł Zbigniew Kozak poruszył kwestię szczególną, dotyczącą tego, że weszły w życie dwie ustawy: o dowodach i fakturach VAT. Otóż pani minister ustosunkowała się do tego. Rzeczywiście rozwiązanie, które weszło w życie, jest bardziej liberalnym rozwiązaniem i jak najbardziej je popieramy.
W tym duchu wypowiedziała się również w swoim wystąpieniu pani poseł Irena Tomaszak-Zesiuk, która stwierdziła, że odnośnie do dowodów osobistych trzeba wyeliminować tę nieszczęsną datę 1 stycznia 2011 r. Złożyliśmy ten projekt nie po to, żeby dokładnie procedować nad rozwiązaniami, które zostały przedstawione w projekcie komisyjnym, ale po to, żeby wyłonić z tego dobre rozwiązania, lepsze rozwiązania. Wiedzieliśmy, że będziemy procedowali wspólnie nad tymi dwoma projektami ustaw i nie warto było już zmieniać tych rozwiązań, tracąc na to czas. Wyszczególnimy w tym projekcie tylko kwestie dobre i absolutnie nie będziemy się upierali przy zapisach dotyczących faktury VAT, bo dzisiejsze rozwiązania rzeczywiście są lepsze.
Jeśli chodzi o dowody osobiste, to projekt komisyjny uwzględniał stan prac nad ustawą o dowodach osobistych. Natomiast, panie pośle, rzeczywiście będziemy musieli zapisać w mikroprocesorze dane dotyczące podpisu elektronicznego. Chcemy, żeby podpis osobisty był podpisem zaawansowanym, czyli na przykład urządzeniem do podpisu zaawansowanego będzie dowód osobisty, zapis w mikroprocesorze. Zostanie to zmienione, jeżeli oczywiście wysokie komisje podzielą stanowisko wnioskodawców.
Na temat opóźnień już mówiłem. Tu nie chodzi o opóźnienia, chodzi o to, żeby stanowić dobre prawo, przyjmować dobre rozwiązania.
Jeśli chodzi o pytanie pani poseł Krystyny Kłosin dotyczące poszerzenia danych przechowywanych w mikroprocesorze w odniesieniu do kwestii związanych z NFZ, to rzeczywiście ma pani rację, przy czym tą ustawą nie obejmujemy wszystkich kwestii związanych z dowodem osobistym, tylko obejmujemy kwestie dotyczące podpisu elektronicznego. W naszym projekcie, jeżeli będziemy zmieniali coś w ustawie o dowodach osobistych, zmienimy tylko kwestie dotyczące zaawansowanego podpisu elektronicznego. Jeżeli Ministerstwo Zdrowia chciałoby dodać również dane dotyczące przechowywania informacji o płatnościach NFZ, to uważam, że to jest możliwe w dwojaki sposób: albo MSWiA zmieni ustawę o dowodach osobistych, albo Ministerstwo Zdrowia, jeżeli rząd to podzieli, zmieni nowelizacją w trybie jakiejś ustawy zdrowotnej również ustawę o dowodach osobistych. Tak że istnieją dwie możliwości. Widzę, że pani poseł była dotychczas zaangażowana we wdrożenie tego mechanizmu. Jak najbardziej jestem za. Już w przeszłości podobne rozwiązania były stosowane, ale nie przy okazji dowodów osobistych. Chodzi o nowe karty na Śląsku, kiedy szefem NFZ był pan poseł Sośnierz. Takie rozwiązania były jak najbardziej innowacyjne, bardzo postępowe i znacznie wyprzedzające w czasie, więc ja się za tym opowiadam. Proponowałbym, żeby pani napisała dwie takie same interpelacje: jedną do MSWiA, a drugą do Ministerstwa Zdrowia, i ten problem zasygnalizowała szerzej. Oczywiście, pani tutaj skracała wypowiedź ze względu na ograniczoną ilość czasu w tej dyskusji, 1 minutę, ale uważam, że pani wiedza pozwala na to, żeby ten problem podjąć. Byłoby to pani osiągnięcie jeszcze w tej kadencji, mimo że jest tu pani krótko.
Jeśli chodzi o pytanie pana posła Pawlaka, to niektóre rzeczy ogólne, dotyczące dowodów osobistych, już w swojej wypowiedzi wyjaśniłem, odpowiadając na pytanie panu posłowi Nowakowi. Natomiast jeśli chodzi o szczegółowe pytania, to wszystkich nie byłem w stanie przeanalizować. Przejdę do tego ust. 1b, bo na tym się skupiłem, a pozostałe potem mi umknęły, ale jestem w stanie nad tymi sprawami dyskutować z panem później, nawet w kuluarach albo na posiedzeniu podkomisji. Natomiast jeśli chodzi o to pierwsze pytanie, to on będzie zabezpieczony, przy czym ten program w przypadku zwykłego podpisu nie będzie zaawansowany. Program nie musi być kupowany od podmiotu akredytowanego przez Ministerstwo Gospodarki, może być wydany przez firmę bez akredytacji Ministerstwa Gospodarki. Tylko tym to się różni, ale będzie on odpowiednio zabezpieczony. Te zaawansowane podpisy muszą mieć pewne zabezpieczenie. Jeżeli o tym mówimy, to naprawdę chodzi o to, żeby to były podpisy, które spełniają wszelkie wymagania dyrektywy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia