6 kadencja, 100 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Marzena Machałek

6 kadencja, 100 posiedzenie, 1 dzień (15-09-2011)

2 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty i ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (druk nr 4588).


Poseł Marzena Machałek:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Pani Przedstawiciel Wnioskodawców! Bardzo dziękuję za tę inicjatywę ustawodawczą. Zapisane w niej zmiany miałyby szansę odwrócić te złe zjawiska, które wprowadziła uchwalona dwa lata temu ustawa o systemie oświaty. Niestety dzisiejsza dyskusja jest szczytem hipokryzji i cynizmu Platformy, zwanej Obywatelską, gdyż dzisiaj wiemy, że dalsze procedowanie nad tą ustawą po prostu nie ma szans. Za chwilę będzie ostatnie posiedzenie komisji edukacji, tematem jest podsumowanie tej kadencji Sejmu. To rzeczywiście szczyt cynizmu i hipokryzji. Ale też dziwią mnie krokodyle łzy wylewane przez przedstawicieli niektórych klubów. Mam wrażenie, że się trochę nawrócili, ponieważ wspólnie głosowali nad tą złą ustawą, a także nad odrzuceniem weta prezydenta, świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego, który to wszystko, o czym pani mówi, zawarł w uzasadnieniu. Mówił o tym, że może nastąpić niekontrolowana likwidacja szkół. Mówił o tym, że nie wolno ograniczać kontroli państwa nad edukacją. W uzasadnieniu zawarte też było to, że nie wolno wprowadzać małych dzieci do nieprzygotowanych szkół. Wspólnie zostało to weto przez wszystkie kluby, oprócz Prawa i Sprawiedliwości, odrzucone. Dzisiaj udajemy, że słuchamy głosów rodziców, a tak naprawdę to gra pozorów: owszem, dzisiaj jest przed nami projekt, ale za chwilę nie będziemy musieli o nim mówić.

    Dziwią mnie też sformułowania pełne, powiedziałabym, niefrasobliwości, że mamy radosną szkołę, mamy radosne przedszkole i radosny żłobek, tylko mało radosnych rodziców, którzy muszą w związku z tą ustawą płacić podwójne (Dzwonek) czy potrójne stawki za podręczniki, za przedszkola i żłobki. Moje pytanie brzmi: Dlaczego, jeśli tak dużo mówicie o tym, że słuchacie głosu rodziców, tak lekceważąco podchodzicie do 300 tys. osób, które podpisały się pod tą inicjatywą? Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia