6 kadencja, 75 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Ryszard Zbrzyzny

6 kadencja, 75 posiedzenie, 1 dzień (06-10-2010)

1 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Gospodarki o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (druki nr 3240 i 3407).


Poseł Ryszard Zbrzyzny:

    Dziękuję.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Na wstępie chciałbym podziękować za inicjatywę ustawodawczą panu posłowi Mieczysławowi Kasprzakowi i Klubowi Poselskiemu Polskiego Stronnictwa Ludowego, inicjatywa bowiem jest słuszna, idąca w dobrym kierunku, ale zbyt ostrożna, bowiem jedynym ˝pozytywnym˝ efektem działania tej ustawy jest to, że pracodawcy mogą łatwiej zwalniać pracowników, a nie wykorzystali - były wysoko ustawione kryteria - możliwości pozyskania środków z Funduszu Pracy czy też z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Z informacji, jaką posiedliśmy, wynika, iż tych środków było grubo ponad miliard złotych, a wykorzystano niespełna 2%. Z tych środków można było oczywiście skorzystać i ochronić wiele tysięcy miejsc pracy. Mogę powiedzieć, że w Polsce w czasie obowiązywania tej ustawy udało się ochronić ok. 10 tys. miejsc pracy, a w innych krajach Unii Europejskiej, które też są dotknięte kryzysem gospodarczym - a jak mówią rządzący dzisiaj w Polsce, jeszcze bardziej niż Polska - udało się ochronić jeszcze więcej miejsc pracy. Choćby w Niemczech dzięki działaniom legislacyjnym i organizacyjnym udało się ochronić około miliona miejsc pracy, a we Włoszech ok. 400 tys. Zatem jakże śmiesznie w naszym polskim wydaniu wygląda te 10 tys. miejsc pracy. Każde miejsce pracy jednak jest cenne i ochronienie go w kryzysie oczywiście jest godne podkreślenia.

    Chciałbym także przypomnieć, że w Komisji Trójstronnej w momencie, kiedy zaistniał kryzys gospodarczy, w momencie, kiedy zaczęto poważnie mówić o kryzysie gospodarczym, partnerzy społeczni przyjęli trzynaście punktów, które ich zdaniem należałoby uwzględnić w procesie legislacyjnym, a których realizacja pomogłaby w zabezpieczeniu pracodawców, a także osób przez nich zatrudnianych. Między innymi w tej trzynastce jest zapis mówiący o minimalnym wynagrodzeniu za pracę - trzeba wypracować ścieżkę czy mechanizm dochodzenia do 50% przeciętnego wynagrodzenia. A wczorajsza decyzja rządu? Czy jest to dochodzenie do 50%? Otóż nie. Wczorajsza decyzja rządu wskazuje na to, iż będziemy dochodzić, ale nie do 50%, tylko może do 20% średniego wynagrodzenia za pracę, bowiem dzisiaj minimalne wynagrodzenie za pracę stanowi ok. 42% średniego wynagrodzenia, a dzięki decyzji rządu w roku 2011 udział czy stosunek minimalnego wynagrodzenia do średniego zostanie obniżony do poziomu poniżej 40%. To nie jest kierunek, jakiego należałoby oczekiwać, to nie jest kierunek, który został wskazany przez partnerów społecznych w Komisji Trójstronnej.

    Kolejna sprawa - program kryzysowej pomocy dla społeczeństwa, w szczególności wsparcie rodzin najuboższych poszkodowanych w wyniku kryzysu ekonomicznego. I co mamy? W ustawie budżetowej mamy podwyżkę VAT-u, akcyzę i oczywiście minimalne wynagrodzenie za pracę, które w żaden sposób nie nadąża za polską rzeczywistością, a więc za wzrostem średniej płacy w gospodarce. Koszty kryzysu przenoszone są zatem na najuboższych, a to przecież nie jest kierunek, jaki byłby akceptowany przez partnerów społecznych. Takie działania nie są działaniami mającymi wyeliminować skutki kryzysu gospodarczego w Polsce i chroniącymi tych, którzy z powodu kryzysu gospodarczego tej pomocy najbardziej potrzebują.

    Na koniec jeszcze jedna sprawa - samo kryterium obrotów, o którym mówimy w omawianej dzisiaj ustawie, to jest jeszcze zbyt mało. Mamy taką oto sytuację: po niedawnej powodzi w Bogatyni Kopalnia Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni nie zmniejszyła obrotów, bowiem gdyby zmniejszyła swoją produkcję, to musiałaby zostać zatrzymana Elektrownia Turów. Kopalnia więc eksploatuje złoża węgla brunatnego z dwóch pozostałych poziomów wydobywczych, oczywiście intensyfikując to wydobycie, bowiem trzeci, najniższy poziom, jest zalany 5 mln m3 wody. To jest ogromne jezioro, które trzeba wypompować. Zalane są maszyny, urządzenia, koparki, taśmociągi, drogi dojazdowe. To są ogromne nakłady, jakie ta firma musi ponieść, żeby móc funkcjonować w kolejnych latach, a jakie ponosi obecnie, żeby zabezpieczyć paliwo dla elektrowni. Tutaj nie ma żadnej regulacji, która mogłaby kryterium zwiększonych wydatków, zwiększonych kosztów z tytułu usuwania skutków powodzi w jakikolwiek sposób uwzględnić. (Dzwonek) Myślę, że jest to także wyzwanie dla nas - aby się zastanowić nad regulacjami wychodzącymi naprzeciw takim oto zdarzeniom.

    Reasumując, pani marszałek, Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej poprze projekt ustawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia