6 kadencja, 32 posiedzenie, 3 dzień - Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior

6 kadencja, 32 posiedzenie, 3 dzień (18-12-2008)

27 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych (druki nr 1432 i 1485).


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior:

    Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Pani Minister! Tak, mamy informacje, kto zgłaszał. W tej sprawie wpłynęła interpelacja pani poseł Bańkowskiej. Jakiś czas temu parafowałem odpowiedź w tej sprawie. Mam dziś nawet wydruk tej interpelacji. Nie wiem, czy do państwa już dotarła. Dotarła już.

    (Poseł Tadeusz Tomaszewski: Jeszcze nie.)

    Ale na pewno dotrze.

    Po pierwsze, w piśmie z dnia 6 marca 2008 r., sygn. RU/63/08, rzecznik ubezpieczonych wskazał, że innym możliwym rozwiązaniem jest powierzenie tej działalności funkcjonującym PTE (powszechnym towarzystwom emerytalnym). To mogłoby wpłynąć na ograniczenie kosztów powołania nowych instytucji. Należałoby jednak zauważyć, że wówczas w jednej instytucji te same kapitały gwarantowałyby wypłacalność w związku z wystąpieniem dwóch bardzo różnych od siebie ryzyk: ryzyka inflacyjnego i ryzyka demograficznego. Dalej rzecznik proponuje dyskusję w tym zakresie w trakcie dalszych prac mających na celu wypracowanie taniego i bezpiecznego systemu dla emerytów.

    Dalej w piśmie z 19 marca 2008 r., sygn. DZ. FZAZ IV/343/19/03/08 Forum Związków Zawodowych, czyli podmiot związkowy, po wyrażeniu wątpliwości co do konieczności powstania nowej instytucji, zakładu emerytalnego, przekazało, że jego, tu cytuję: zdaniem należałoby rozważyć możliwość działania w tym zakresie OFE. Tak na marginesie, wiadomo, nie OFE, tylko PTE, bo OFE to jest podmiot, którym zarządza PTE, a więc PTE, żeby mogło zarządzać nie tylko OFE, właściwie na tym etapie nie było jeszcze mowy o funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych, ale o zakładzie emerytalnym. Tak naprawdę dopiero później, po decyzji o rozdzieleniu, można było przystąpić do dalszych rozwiązań.

    Oczywiście Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych w pismach z dnia 19 grudnia 2007 r., sygn. IGTE/140/2007, i z dnia 25 kwietnia 2008 r., sygn. IGTE/55/2008, przekazywała, że w ocenie PTE zrzeszonych w izbie powołanie zakładów emerytalnych jako odrębnych podmiotów prawnych jest rozwiązaniem kosztownym i zasadne jest rozważenie koncepcji zakładającej możliwość powierzenia istniejącym instytucjom finansowym (np. PTE czy zakładom ubezpieczeń na życie) zarządzania funduszami emerytur kapitałowych.

    Dalej, w kolejnym piśmie, Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych w pismach z dnia 9 stycznia 2008 r., sygn. PKPP/9/MR/2008, i z dnia 16 lipca 2008 r., sygn. PKPP/340/MR/2008, przekazywała, że krąg instytucji uprawnionych do wypłaty środków zgromadzonych w OFE powinien się skupiać przede wszystkim na istniejących podmiotach, takich jak towarzystwa ubezpieczeń na życie czy powszechne towarzystwa emerytalne. To są te podmioty społeczne, które zgłosiły te uwagi.

    Do rozdzielenia doszło już w lipcu. Wyjaśniałem to dość długo w Senacie, zarówno podczas posiedzenia Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, jak i Komisji Finansów Publicznych. Senator Prawa i Sprawiedliwości zadał pani minister pytanie na ten temat podczas debaty na posiedzeniu plenarnym i mówiłem o przyczynach rozdzielenia, wydzielenia, oddzielenia od siebie dwóch podmiotów, z jednej strony - zakładu emerytalnego, a z drugiej strony - funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych. Chodzi o to, żeby pomiędzy tymi dwoma osobami wprowadzić coś w rodzaju chińskiego muru, który będzie zapobiegał mieszaniu się środków zakładu emerytalnego ze środkami, z których będą wypłacane nasze świadczenia, żeby nie dochodziło do przemieszczania się tych środków i żeby kontrola prowadzona przez Komisję Nadzoru Finansowego była łatwiejsza, chodzi przede wszystkim o kwestie kontrolne. W związku z tym w lipcu 2008 r. doszło do tego podziału. Ten podział nie tylko z tego wynikał, ma on głębszy charakter. Chodzi o zachowanie polskiego nadzoru nad rynkiem kapitałowej części ubezpieczeń społecznych. To są te nasze dyskusje. Pani minister świetnie sobie zdaje sprawę, jak to wygląda w Komisji Europejskiej, jeśli chodzi o problemy dotyczące inwestycji zagranicznych otwartych funduszy emerytalnych. Jesteśmy w sytuacji poważnej rozbieżności zdań i zaskarżenia do Trybunału, strona polska została zaskarżona do Trybunału. Chodzi o to, że Komisja Europejska uważa, że nie wypełniamy wymogów swobody przepływu kapitału. Uważamy, że w zakresie systemu ubezpieczeń społecznych jesteśmy w finansach publicznych. To jest część naszych finansów publicznych, naszych środków, która powinna pracować na wzrost gospodarczy Polski, a nie innych krajów Unii Europejskiej. I z tych względów nadzorczych, żeby nikt nie mógł określić, że zakład emerytalny jest zakładem de facto ubezpieczeń na życie - bo wtedy wpadamy w rygor dyrektyw unijnych, które by przesądziły o tym, że musielibyśmy 100% środków naszych emerytów przepuścić w swobodę inwestycji również za granicą - decyzja ta została podjęta. Podjęto ją w lipcu. W ramach poszczególnych uzgodnień międzyresortowych, przy pełnym sprzeciwie, co podkreślę, Narodowego Banku Polskiego, nadal procedowano nad tym zagadnieniem i sprzeciwem, o którym wiedzieliśmy cały czas, więc świadomie przekazaliśmy to do rozstrzygnięcia przez Komitet Stały Rady Ministrów i przez Radę Ministrów. Jeśli chodzi o decyzję o takim kształcie, to na stronę ministerstwa pracy i pozostałych organów administracji publicznej, w tym Komisji Nadzoru Finansowego, na stronę tego, co uważało za stosowne Ministerstwo Finansów, które w pełni nas popierało, przechyliła się szala de facto podczas obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów, który rozstrzygnął, że rozdział 14 ma być elementem tej ustawy. Jest to decyzja Komitetu Stałego Rady Ministrów. Następnie kwestia ta była jeszcze rozpatrywana, ale już w całkowicie innym, małym zakresie na forum Rady Ministrów, ponieważ UOKiK zgłosił drobne zastrzeżenia. Czyli właściwie na każdym etapie sprawa ta była rozpatrywana. Należy podkreślić pełną świadomość podejmowanych decyzji przez najważniejsze organy państwa, Komitet Stały Rady Ministrów i najważniejszy organ w zakresie administracji, zarządzania, czyli przez Radę Ministrów. Następnie decyzję podjął Sejm, po czym sprawa ta była rozpatrywana przez Senat i również decyzja taka została podjęta. A zatem rozumiem, że nie mamy dalej co do tego problemu.

    Odnośnie do drugiego pytania pani minister dotyczącego kwestii co najmniej 90%, chodzi o udział w zysku. Rzeczywiście w pierwotnym przedłożeniu był zapis o co najmniej 90%. Nie uczestniczyłem w posiedzeniach komisji, które zajmowały się tym elementem, ale wiem, bo taką wiedzę mi przekazano, że podczas prac komisji zostało to przesądzone ze względu na następującą argumentację. Chodziło o to, że ten udział w zysku ma być w tym samym procencie oferowany poszczególnym ubezpieczonym, niezależnie od roku ich urodzenia, niezależnie od roku, w którym zaczną pobierać emeryturę. Taka argumentacja zwyciężyła, dlatego też takie rozwiązanie zostało przyjęte. Jeżeli miałoby się okazać, że nie jest to rozwiązanie szczęśliwe, to przypominam, o czym wszyscy doskonale wiemy, że ustawy podlegają różnym nowelizacjom i oczywiście jeżeli będzie taka potrzeba, taką nowelizację przeprowadzimy.

    Proszę państwa, przypomnę, że jeżeli chodzi np. o opłaty w otwartych funduszach emerytalnych, bo tutaj zaraz i ta kwestia będzie poruszona, początkowo była pełna swoboda w ustalaniu opłaty od składki i właściwie podczas zgłaszania przez powszechne towarzystwo emerytalne statutu, zarówno towarzystwa, jak i otwartego funduszu emerytalnego dochodziło do uzgodnień już w ramach prac prowadzonych przez Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. (Oklaski).

    Kwestia publicznego zakładu emerytalnego - pan poseł Tomaszewski zadawał takie pytanie. Jest możliwość utworzenia takiego zakładu. Czy będzie taka konieczność, dopiero się okaże, ale taką możliwość posiada państwo, rząd, w związku z tym nie widzimy tu żadnego problemu.

    I jeszcze kwestia prac nad nowelizacją ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Musi to być nowelizacja kompleksowa, przystąpiliśmy do jej przygotowania. Ministerstwo Finansów, pod którego auspicjami pracuje Rada Rozwoju Rynku Finansowego, zapowiedziało przekazanie do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej określonych wskazań czy postulatów tej rady, bo trudno to nawet określić mianem jej zaleceń. Czekamy na to, prowadzimy intensywną współpracę z Komisją Nadzoru Finansowego i niewątpliwie w najbliższym czasie nasze prace wewnętrzne będą przekuwane w zapisy ustawowe; musimy jednak też dokończyć już ten etap prac parlamentarnych, ale oczywiście chcielibyśmy w przyszłości przedłożyć taki projekt. Dziękuję. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia