5 kadencja, 39 posiedzenie, 2 dzień - Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas

5 kadencja, 39 posiedzenie, 2 dzień (12.04.2007)


5 punkt porządku dziennego:
Informacja bieżąca.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mamy w Polsce złoto z domieszką platyny, to jest polska krew, którą uzyskujemy od honorowych krwiodawców, tych, którzy potrafią się jeszcze czymś dzielić, czymś, co jest najcenniejsze. Mamy ich w Polsce coraz więcej. Cały czas prowadzona jest polityka samowystarczalności. Polega ona na tym, że z polskiej krwi mamy polskie preparaty, polskie leki, chociaż nie do końca, dlatego że część tych bardzo istotnych preparatów przetwarzana jest i robiona za granicą, oczywiście z naszego surowca.

    Mamy w pełni zabezpieczone preparaty krwinkowe. Koncentraty krwinkowe z polskiej krwi produkowane są w regionalnych centrach krwiodawstwa i krwiolecznictwa, dwudziestu dwóch w całej Polsce, dobrze zorganizowanych, które całkowicie bezpiecznie produkują krew. Mamy najlepiej zbadaną krew w Europie, dlatego że kupujemy najlepsze jakościowo testy wirusologiczne, badamy krew bakteriologicznie. Wiemy, że jesteśmy w stanie dostarczyć najlepszej klasy surowiec, także ze względu na homogeniczność polskiego społeczeństwa. W pełni realizujemy program samowystarczalności osocza, jeżeli chodzi o krwinki czerwone. Natomiast nie było do tej pory warunków do powstania fabryki frakcjonowania osacza w Polsce.

    Wokół fabryki była bardzo zła atmosfera, nie podejmowano racjonalnych decyzji, które w tej chwili są już zupełnie inne. Ministerstwo Zdrowia przeprowadziło mianowicie bardzo dokładną analizę ekonomiczną. Po raz pierwszy na ten surowiec popatrzono z perspektywy ekonomicznej, tym bardziej, że zaczęły zmieniać się trendy światowe. Krew jest coraz bardziej cennym surowcem. Poszczególne jej składniki osiągają coraz większą wartość. Szczególnie istotna, mająca największą wartość w tej chwili, jest immunoglobulina, dlatego że wzrosła ilość schorzeń, gdzie w wytycznych dotyczących ich leczenia jest wyraźnie napisane, że należy je leczyć immunoglobuliną. Jej wartość wzrosła wielokrotnie od roku 1990. W tej chwili dostarczamy do frakcjonowania za granicą znacznie mniej niż byśmy mogli tylko dlatego, że nie mamy jeszcze dobrze zorganizowanego dawstwa osocza, ponieważ jest to inna technologia jego pozyskiwania, mianowicie poprzez plazmaferezę. Chętnych jest jednak istotnie dużo.

    Mamy więc surowiec i w tej chwili Ministerstwo Zdrowia, także poprzez stworzenie nowej instytucji, która zajmuje się gospodarką krwią - Narodowego Centrum Krwi, patrzy na sprawę krwi z perspektywy ekonomiczno-gospodarczo-biznesowej. Narodowe Centrum Krwi dało asumpt do tego, że utworzyła się przestrzeń do frakcjonowania osocza w Polsce. Jesteśmy głęboko przekonani, że w najbliższym czasie jest realna szansa na to, żeby powstała polska fabryka frakcjonowania osocza i żebyśmy w miarę szybko stali się samowystarczalni w zakresie dostępności bezpiecznej krwi.

    Jest to bardzo skomplikowany proces, dlatego że na rynku jest wielu graczy rynkowych, którzy nie są zainteresowani, żeby w Polsce powstała fabryka. Natomiast wydaje się, że w tej chwili mamy pewne dane, bo tutaj trzeba mówić o twardych, wiarygodnych danych, że taka fabryka powinna w Polsce powstać i idea samowystarczalności powinna być realizowana maksymalnie szybko. Dziękuję bardzo.


Powrót Przebieg posiedzenia