5 kadencja, 46 posiedzenie, 5 dzień - Poseł Marek Polak

5 kadencja, 46 posiedzenie, 5 dzień (04.09.2007)


Oświadczenia.


Poseł Marek Polak:

    Dziękuję bardzo.

    Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wczoraj dzieci i młodzież rozpoczęły nowy rok szkolny. Każdy z tych młodych ludzi od początku swojej edukacji uczony jest, że w dniu 1 września 1939 r. atakiem na Westerplatte rozpoczęła się II wojna światowa. Niemiecki atak na Polskę 1 września 1939 r. zapisał się na trwałe w narodowej pamięci. Przez lata cenzury wypierano ze świadomości narodu polskiego drugą, ważną wrześniową datę - 17 września, kiedy rozpoczął się zdradziecki napad wschodniego sąsiada. Dziś świat wspomina wybuch II wojny światowej, ale pomija jako nieistotną datę 17 września, pomimo faktu, że przystąpienie Sowietów do wojny oznaczało stworzenie warunków do wielkich podbojów Hitlera na terenie Europy w roku 1940. Oznaczało to wojnę światową ze wszystkimi jej konsekwencjami, z liczbą ofiar przekraczającą to, co kiedykolwiek wydarzyło się w historii cywilizowanego świata.

    Ważną okolicznością pomagającą w zakłamywaniu historii jest fakt, że Rzeczpospolita nie wypowiedziała wojny drugiemu agresorowi, kierując się względami politycznymi i złudzeniami co do ostatecznych intencji sowieckich. Oficjalny pretekst agresji był zawarty w przekazanej nocie dyplomatycznej: nieprawdziwe oświadczenie o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu, konieczności ochrony mienia i życia zamieszkujących wschodnie tereny polskie Ukraińców i Białorusinów oraz uwalnianiu ludu polskiego od wojny. W konsekwencji Związek Radziecki uznał wszystkie układy zawarte uprzednio z Polską za nieobowiązujące, jako zawarte z nieistniejącym państwem. Z tego też powodu odmawiano wziętym do niewoli polskim żołnierzom statusu jeńców wojennych. Od momentu uderzenia na Polskę Armia Czerwona dokonywała wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i masakrując ludność cywilną.

    Skierowano cios w inteligencję, masowo aresztowano oficerów rezerwy i członków wszelkich organizacji, przedwojennych urzędników, ziemian, księży, a nawet leśników. Prezydent Ignacy Mościcki w dniu 17 września 1939 r. w obliczu zdrady zwrócił się do narodu polskiego takimi słowami:

    Obywatele! Wiem, że mimo najcięższych przejść zachowacie, tak jak dotychczas, hart ducha, godność i dumę, którymi zasłużyliście sobie na podziw świata. Stanęliśmy tedy nie po raz pierwszy w naszych dziejach w obliczu nawałnicy zalewającej nasz kraj z zachodu i wschodu. Na każdego z was spada dziś obowiązek czuwania nad honorem naszego narodu w najcięższych warunkach. Opatrzność wymierzy nam sprawiedliwość.

    Musimy przypominać obywatelom o tamtych wydarzeniach, aby słowa te nigdy się nie zdezaktualizowały. O istnieniu państwa decyduje bowiem w dużej mierze jego naród. Trzeba budzić patriotyzm nie tylko wśród młodzieży, aby kosmopolityzm, którym ogarnięty jest zglobalizowany świat, nie wyparł z naszej świadomości tamtych wydarzeń.

    W moim przekonaniu każdy Polak ma szczególne prawo, by świadczyć w tej sprawie na forum narodów. Dziękuję bardzo.


Powrót Przebieg posiedzenia