5 kadencja, 39 posiedzenie, 2 dzień - Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas

5 kadencja, 39 posiedzenie, 2 dzień (12.04.2007)


5 punkt porządku dziennego:
Informacja bieżąca.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Główne pytanie kierowane do resortu zdrowia to pytanie o to, kiedy w Polsce będzie fabryka frakcjonowania osocza. Tak naprawdę wydaje się, że dopiero powstanie fabryki rozwiąże problem, który narastał przez ostatnie 13 lat - bo to aż 13 lat braku podejmowania racjonalnych decyzji.

    Od samego początku, kiedy resortem zdrowia zaczął kierować pan profesor Zbigniew Religa, pochyliliśmy się nad problemem i sięgnęliśmy do historii, do tych 13 lat. Mamy precyzyjne analizy, jak było, dlaczego doszło do takiej sytuacji, w której jesteśmy obecnie, i co powinniśmy zrobić w przyszłości.

    Ministerstwo Zdrowia to nie jest resort, który ma budować fabryki. To jest resort, który otworzył przestrzeń, dał perspektywy do tego, żeby w cywilizowany sposób powstała fabryka, w sposób transparentny były podpisane umowy z tymi, którzy są właścicielami surowca. A to właśnie resort zdrowia jest właścicielem tego najcenniejszego surowca. Nie jesteśmy bezradni, potrafimy działać tak, żeby podpisać umowy w sposób transparentny, dobry, w taki sposób, który nie będzie budził żadnych kontrowersji, że marnujemy środki. Jestem głęboko przekonany, że w tej chwili nie jesteśmy już bezradni. Państwo bowiem w którymś momencie było bezradne, dlatego że był ogromny konflikt interesów, walczyli ze sobą ludzie tak naprawdę chyba z jednej frakcji, ale po prostu walczyli i na tym traciło społeczeństwo. My w tej chwili nie jesteśmy bezradni. Potrafimy zawrzeć taką umowę cywilną, taką umowę na temat partnerstwa publiczno-prywatnego - bo to pewnie jest najlepsze rozwiązanie - żeby nie budziła ona żadnych kontrowersji. Daliśmy szanse, żeby fabryka powstała. Już teraz jest przynajmniej 5 ofert inwestorów, którzy chcieliby to zrobić w Polsce. I zrobimy to w taki sposób, przy absolutnie otwartej kurtynie, przy bardzo dużej grupie ekspertów, żeby nigdy więcej w historii Polski nie wylało się osocze - bo tak naprawdę nie wylało się mleko, tylko wylało się osocze.

    Ile straciliśmy? Straciliśmy bardzo, bardzo wiele. Straciliśmy według mojej oceny przynajmniej miliard złotych w ciągu tych 13 lat - przynajmniej. Ale, proszę państwa, straciliśmy także szanse na to, żeby w polskiej fabryce pracowali polscy robotnicy, pracownicy, żeby wdrażać nowe technologie. Taka fabryka to miejsce pracy dla analityków, dla inżynierów, dla biomedyków, dla ogromnej rzeszy ludzi. I tego nie da się już policzyć. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia