4 kadencja, 64 posiedzenie, 3 dzień - Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Bryx

4 kadencja, 64 posiedzenie, 3 dzień (18.12.2003)


21 punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Bryx:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Chcę powiedzieć, że cała sytuacja wokół głównego geodety kraju i pytania pana posła Okońskiego wynikają z faktu, że Wysoka Izba zechciała uchwalić 405 głosami za, wobec 4 głosów przeciw, ustawę o gospodarce nieruchomościami, w której to ustawie w ramach oszczędności proponowanych przez rząd zdecydowano się na likwidację urzędu głównego geodety. W związku z powyższym spróbuję odpowiedzieć szczegółowo na pytania pana posła, żeby niczego nie pominąć.

    Pierwsze sprawa dotyczy środków unijnych i ich wykorzystania. Otóż nie znając źródła, na które pan poseł się powołuje, odwołam się do faktów. Urząd głównego geodety kraju uczestniczy w dwóch programach, w których wykorzystywane są środki unijne. Pierwszy to program zintegrowanego systemu katastralnego, a drugi program to IACS. Oba dotyczą obszarów wiejskich, choć program pierwszy - również obszarów miejskich, ponieważ dotyczy całego kraju. Chcę powiedzieć, że miałem przyjemność uczestniczyć w odbiorze pilotażowego rozwiązania dotyczącego zintegrowanego systemu katastralnego, w którym uczestniczyli przedstawiciele Komisji Europejskiej, a przede wszystkim Wolnego Kraju Saksonii, który był partnerem w tej sprawie i finansował. Zostało to przyjęte przez naszych partnerów z Saksonii z zadowoleniem. Wynikiem tego jest również list pana ministra Saksonii do pana Brunona Dethomasa, przewodniczącego delegacji Komisji Europejskiej, w którym pisze on m.in., że pomimo likwidacji Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, według mojej oceny - cytuję - zamierzone jego włączenie, czyli GUGiK, do Ministerstwa Infrastruktury będzie skutkowało w pierwszym rzędzie ściślejszym nadzorem i przyczyni się tym samym całkowicie do kontynuacji zadań specjalistycznych. Innymi słowy, nasi partnerzy nie widzą powodu do niepokoju w tym zakresie.

    Chcę powiedzieć, że przedwczoraj, ponieważ w tym programie uczestniczą trzy resorty: Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Finansów i GUGiK, a więc resort infrastruktury, odbyło się spotkanie, na którym wykonaliśmy następny krok, przyjęliśmy tzw. biznesplan, na podstawie którego będzie możliwa kontynuacja tych prac.

    Wiem, panie pośle, iż wczoraj rozeszła się informacja, że główny geodeta kraju odmówił podpisania tego dokumentu, ale nie jest to w pełni prawda. Po pierwsze, merytorycznie dokument ten na tym spotkaniu był zaakceptowany przez jego zastępcę i zespół, który to wykonywał. Po drugie, byłem świadkiem telefonicznej rozmowy pana premiera Pola z głównym geodetą kraju, w której na zapytanie, dlaczego główny geodeta kraju odmówił popisania dokumentu, padła odpowiedź, że powodem było to, iż że na okładce dokumentu nie było napisane: GUGiK, tylko: resort infrastruktury. Powiem tak. Ja przyłożyłbym pieczątkę i się podpisał, żeby nie wzbudzać zamieszania. Jest to kwestia osobowości. Ale jak państwo widzicie, nie jest to problem. Problem ten zostanie dzisiaj usunięty i biznesplan będzie przyjęty, ponieważ merytorycznie został przyjęty i zamieszanie to oczywiście było zupełnie niepotrzebne.

    Drugi program, który jest realizowany - IACS; nie mamy jeszcze informacji na piśmie. Ja otrzymałem notatkę od głównego geodety, z której wynika, że wszystko jest w porządku w tym zakresie. Rozmawiałem z wiceprezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, który to potwierdził. Rozmawiałem z ministrem rolnictwa, który również to potwierdził - resort ten przygotowuje odpowiedni raport w tej sprawie, ponieważ tam również terminy dobiegają końca i, zgodnie z tymi terminami, wszystko jest wykonywane prawidłowo. Dlatego też nikogo tutaj nie będziemy pociągać do odpowiedzialności - prace przebiegały zgodnie z normą.

    Pytanie drugie, jaką strukturę będą miały właściwe organy administracji. A więc, zgodnie z ustawą, panie pośle, zadania Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii zostaną przejęte przez ministra infrastruktury. Natomiast warte jest podkreślenia to, że służby geodezji i kartograficzne w województwach i powiatach pozostają bez zmian. Podkreślam to, ponieważ rozpowszechniane są fałszywe informacje w tej sprawie. Reorganizacja, którą Wysoka Izba zechciała uchwalić w tej ustawie, dotyczy wyłącznie głównego urzędu, czyli 70 osób zatrudnionych w Warszawie, a nie struktur terenowych.

    Pytanie następne, czy zgodne z prawdą są informacje, iż likwidacja może spowodować istotne problemy w procesie realizacji polityki państwa. My nie zakładamy czegoś takiego, dlatego że zakładamy, iż wszyscy pracownicy merytoryczni urzędu, m.in. te zespoły, które uczestniczyły w realizacji programów finansowanych ze środków unijnych, w pełni znajdą zatrudnienie w resorcie infrastruktury. W tej chwili przygotowujemy wstępnie strukturę zatrudnienia tych osób - wstępnie, dlatego że ustawa nie została jeszcze przez pana prezydenta podpisana, pan prezydent ma jeszcze trochę czasu, w związku z tym nie możemy podejmować decyzji - nie ma podstaw prawnych. Natomiast przygotowania do tego są prowadzone i wczoraj na ten temat też rozmawialiśmy z szefem resortu. Sądzę, że jeżeli pan prezydent tę ustawę podpisze, to będziemy gotowi do dokonania tych przekształceń.

    Następne pytanie, co się stanie z zasobem po likwidacji Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. Odpowiem jeszcze raz, Wysoka Izbo, dlatego że, znowu, jest to niezmiernie ważne, gdyż padają tutaj rozmaite fałszywe i nieprawdziwe opinie. Otóż Centralny Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej - bo to on posiada zasoby, a nie główny geodeta kraju - pozostaje. Nikt w ogóle nie zamierza go reorganizować, zmieniać czy likwidować. Wobec tego, jeżeli chodzi o zasób geodezyjny, nie zmienia się nic. Zasób nie będzie tylko podlegał wprost głównemu geodecie kraju - a być może będzie, ponieważ takie stanowisko, z takim tytułem, najprawdopodobniej zostanie utworzone, co prawda w randze dyrektora departamentu.

    Czy likwidacja Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii uniemożliwi Polsce staranie się o pożyczkę ze środków unijnych na poprawę w sferze usług geodezyjno-kartograficznych. Jeżeli są takie środki i takie możliwości, to z całą pewnością o nie wystąpimy. Nie widzę żadnego powodu, żeby resort infrastruktury, który korzystał z różnych środków unijnych, nie mógł wykorzystać tych środków, jeżeli takowe są. Dziękuję uprzejmie.


Powrót Przebieg posiedzenia