4 kadencja, 74 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Sprawozdawca Marian Piłka

4 kadencja, 74 posiedzenie, 2 dzień (29.04.2004)


8 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o poselskim projekcie uchwały w sprawie fali przemocy w Kosowie i Metochii (druki nr 2694 i 2820).


Poseł Sprawozdawca Marian Piłka:

    Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych przedstawić projekt uchwały w sprawie potępienia przemocy, fanatyzmu, czystek etnicznych i zniszczeń dziedzictwa chrześcijańskiego w Kosowie.

    Oto tekst uchwały: ˝Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża zaniepokojenie narastającym konfliktem w pozostającej pod międzynarodową administracją części Serbii i Czarnogóry - Kosowie. Potępiamy akty przemocy, czystki etniczne oraz wszelkie przejawy fanatyzmu i nienawiści. Polska opinia publiczna jest wstrząśnięta licznymi przypadkami niszczenia i bezczeszczenia świątyń chrześcijańskich. Potwierdzamy gotowość współdziałania z państwami, narodami i rządami, których celem jest zapewnienie wszystkim mieszkańcom Kosowa prawa powrotu do swych domów oraz prawa do życia w pokoju˝.

    Od 17 marca doszło do szeregu gwałtów na terenie Kosowa, po tym jak dwaj chłopcy albańscy utonęli w rzece Ibar, gdzie zostali zapędzeni przez miejscowych Serbów. Obecnie trwa dochodzenie dotyczące tego tragicznego wydarzenia. Bez względu na to, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy z premedytacją przygotowana prowokacja, wypadek ten posłużył jako pretekst do wybuchu antyserbskich zamieszek na terenie Kosowa. Według niezależnych ocen w zamieszkach wzięło udział około 50 tys. Albańczyków. W atakach tych Albańczycy spalili lub uszkodzili 35 cerkwi prawosławnych, zniszczono prawie 300 domów, zginęło 28 osób, a 900 odniosło rany. Tłumy uzbrojonych Albańczyków przez kilka dni atakowały serbskie enklawy w środkowym Kosowie i w zamieszkałej przez Serbów północnej Mitrovicy. Celem ataków stali się także żołnierze międzynarodowych sił zbrojnych ewakuujących zagrożonych mieszkańców. Ewakuacja ludności serbskiej, dokonana pod osłoną sił KFOR, spowodowała, iż opuszczone przez nich domy były systematycznie burzone. W ten sposób czasowa ewakuacja zamieniła się w trwałą czystkę etniczną. Wydarzenia po 17 marca są już drugą wielką falą przemocy w Kosowie. Pierwsza miała miejsce w 1999 r. Wówczas Albańczycy w odwecie za ograniczanie ich swobód narodowych i represje zaatakowali Serbów. Wtedy pomiędzy czerwcem a wrześniem dokonano około 6,5 tys. ataków na ludność niealbańską, i to nie tylko serbską, ale także romską, w wyniku których zginęło około 1200 osób, 1300 odniosło rany, a zaginęło około 1200. W tym czasie ponad 200 tys. nie-Albańczyków w obawie o swe życie opuściło Kosowo, a ich mieszkania w liczbie około 50 tys. zostały zniszczone. W tym czasie zniszczono także 114 prawosławnych świątyń.

    W Kosowie, które zamieszkiwane jest przez albańską większość, mamy do czynienia z czystkami etnicznymi, z próbą przekształcenia tego wieloetnicznego terytorium w terytorium monoetniczne. Wszystko wskazuje na to, że te działania zmierzają do utworzenia niepodległego Kosowa, któremu przeciwna jest nie tylko Serbia i Macedonia, ale także Grecja i wspólnota międzynarodowa.

    Szczególnie bolesna jest przemoc stosowana wobec nie-Albańczyków, co oczywiście prowokuje przemoc serbską. W odpowiedzi na ataki na ludność serbską w Kosowie zostały zniszczone m.in. zabytkowe meczety w Belgradzie i w Niszu. Te akty wandalizmu także trzeba z całą stanowczością potępić, choć są one reakcją na niszczenie chrześcijańskiego dziedzictwa, a zwłaszcza chrześcijańskich świątyń w Kosowie. Według informacji raszko-prizrenskiej diecezji z dnia 27 marca zniszczonych ostatnio zostało 35 prawosławnych cerkwi i monasterów. Wśród nich jest wiele zabytkowych świątyń, takich jak: cerkiew Bogurodzicy z XVI w. w Prizrencu, cerkiew Chrystusa Zbawiciela z XIV w., cerkiew św. Mikołaja z XIV w. czy monastyr św. Archanioła z XIV w. Także zostały zniszczone i zbezczeszczone dziesiątki prawosławnych cmentarzy.

    W tej sytuacji społeczność międzynarodowa nie może milczeć i musi potępić te akty przemocy, bezprawia, wandalizmu i zbrodni. Czystki etniczne, niszczenie własności, przemoc, niszczenie dziedzictwa religijnego, bez względu na jego wyznaniowy charakter, nie mogą być tolerowane.

    Polska uczestniczy w misji KFOR na Bałkanach. Po ostatnich zdarzeniach jasne jest, iż sama obecność sił międzynarodowych nie jest wystarczająca do powstrzymania fali przemocy. Jest potrzebne rozwiązanie polityczne sprawy Kosowa, tak aby wszyscy wygnani mogli powrócić do swych domów i żyć w pokoju. Przykład Bośni i Hercegowiny, gdzie przemoc i zbrodnie przybrały znacznie szerszy zasięg, a gdzie pod wpływem społeczności międzynarodowej udało się przywrócić pokój i gdzie mieszkańcy stopniowo wracają do swych domów, pokazuje, że takie rozwiązanie sprawy Kosowa pod egidą wspólnoty międzynarodowej także jest możliwe.

    Polska jest gotowa uczestniczyć w działaniach przywracających pokój w tym regionie i dlatego Komisja Spraw Zagranicznych zwraca się o przyjęcie tego projektu przez Wysoki Sejm. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia