4 kadencja, 100 posiedzenie, 3 dzień (14.04.2005)
17 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji do Spraw Unii Europejskiej o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie udziału Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2004 r. (podczas Prezydencji Niderlandzkiej) (druki nr 3711 i 3815).
Poseł Aleksander Szczygło:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość pragnę odnieść się do informacji rządowej o udziale Polski w pracach Unii Europejskiej w II półroczu roku 2004. Jak moi przedmówcy mówili, podstawową debatę na ten temat odbyliśmy w marcu tego roku. Od tamtego czasu nie zmieniło się nic, co pozwalałoby naszemu klubowi dokonać radykalnej zmiany oceny tej informacji. Musimy tu jakby rozgraniczyć dwie rzeczy: ocenę informacji od oceny, co wynika z tego, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej i na pewno zostanie w Unii przez jakiś bardzo długi okres. To są dwie różne rzeczy.
Jeśli chodzi o informację rządową, to chciałbym jednak wspomnieć przede wszystkim o tym, że aktywność rządu polskiego w Unii Europejskiej w ostatnim półroczu roku 2004 sprowadzała się właściwie tylko do jednego: do podpisania projektu traktatu konstytucyjnego pod koniec października; traktatu, który jest zły dla Polski, który jest zły dla Europy, dlatego że petryfikuje prymat bogatych, prymat pewnego egoizmu w stosunkach pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej. Oprócz tego traktat ten nie zawiera odniesienia do wartości chrześcijańskich, przyznaje prawu Unii Europejskiej pozycję nadrzędną w stosunku do prawa polskiego, podważa relacje transatlantyckie, uprzywilejowuje landy niemieckie, które wchodziły w skład byłego NRD. I ostatnia sprawa bardzo ważna, projekt traktatu konstytucyjnego jest po prostu projektem z ponad 150 błędami. I to jest podstawowa rzecz. Tak więc projekt traktatu konstytucyjnego w takim kształcie, tak niechlujnie przygotowany, nie nadaje się do tego, żeby go przyjmować. A jeśli chodzi o tych wszystkich, którzy są tak entuzjastycznie nastawieni do tego projektu traktatu konstytucyjnego, to tylko wspomnę, że to Francuzi teraz mają coraz więcej wątpliwości co do tego projektu, czyli ci, którzy byli jego głównymi twórcami.
Cały fragment informacji poświęcono skutkom przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w rolnictwie. Wnioski, jakie wyciąga rząd, naszym zdaniem są przedwczesne. Z całościową oceną w sprawach dotyczących rolnictwa należy jednak zaczekać do końca 2005 r. Trzeba też przypomnieć, że do końca ubiegłego roku, czyli w czasie, którego dotyczy przedstawiana informacja, dopłaty dla rolników nie były wypłacone w 100%. To trzeba sobie wyraźnie powiedzieć. To się stało dopiero w ostatnich kilku miesiącach tego roku, a nie w poprzednim roku, a przecież mówimy o uczestnictwie Polski w Unii Europejskiej w okresie od lipca do grudnia ubiegłego roku.
Druga sprawa wiąże się ze stypendiami dla uczniów i studentów. Panie i panowie posłowie doskonale wiecie, że z tym też jest ogromny problem, to znaczy, tych stypendiów po prostu jeszcze nie ma. Młodzi ludzie czekają na wypłatę tych stypendiów.
Inna sprawa to wzrost cen w pierwszych miesiącach członkostwa, przede wszystkim artykułów żywnościowych, odczuwalny szczególnie dla rodzin, które są rodzinami niezamożnymi. To był duży wysiłek finansowy.
Można tu jeszcze wspomnieć o braku jednoznacznego, wyraźnego stanowiska rządu polskiego, jeśli chodzi o prace nad nową perspektywą finansową i nad budżetem na lata 2007-2013. Brak wyraźnego stanowiska rządu polskiego, o jaki budżet mu chodzi, też deprecjonuje tę informację. Sprawa, o której należy wspomnieć, to to, że rząd powinien w większym stopniu niż do tej pory włączyć się w proces uproszczenia legislacji unijnej. Chodzi o to, żeby tych przepisów było mniej. Propozycja z 2002 r., aby ograniczyć objętość prawa unijnego o 25%, tj. ok. 23 tys. stron, jest jak najbardziej zasadna. Nikt nie jest w stanie zapanować nad zalewem unijnego prawa, z którym mamy do czynienia. Doskonale to wiemy jako członkowie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. W pierwszej kolejności przychodzi to do tej właśnie komisji. I to jest powód, dla którego w tej dziedzinie rząd powinien wykazywać ogromną determinację, dlatego że walka z zalewem legislacji unijnej to jest sposób na instytucjonalne wzmocnienie Unii Europejskiej, z korzyścią dla wszystkich państw narodowych.
Panie Marszałku! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość składam wniosek o odrzucenie projektu uchwały dotyczącej informacji rządu o uczestnictwie Polski w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2004 r. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia