4 kadencja, 89 posiedzenie, 1 dzień (17.11.2004)
1 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Infrastruktury, Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym i poselskich projektach ustaw o:
1) zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw,
2) zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego
(druki nr 2382, 2382-A, 3248, 3282 i 3391).
Poseł Jan Szymański:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam przyjemność przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw, a także poselskich projektów ustaw odnoszących się do tego samego obszaru tematycznego.
Pierwszy projekt nowych regulacji dotyczących praw lokatorów, najmu i relacji pomiędzy wynajmującym a najemcą oraz zasobu mieszkaniowego gminy wpłynął do Sejmu w grudniu ubiegłego roku. W czerwcu i we wrześniu bieżącego roku wpłynęły do Sejmu poselskie projekty dotyczące tej tematyki, nieco później zaś istotna rządowa autopoprawka. Łączne rozpatrzenie wszystkich projektów pozwoliło osiągnąć efekt, którym jest przedłożony przez trzy komisje projekt. W przypadku tej ustawy i regulacji dotyczących najmu oraz związanych z nim obowiązków stron trudno byłoby jednak osiągnąć kompromis. Zmiany ustawy dokonujemy nie dlatego, że sytuacja w tej sferze jest dobra, ale dlatego, że jest właśnie zła, że jest krytyczna, niedobra, że postępuje degradacja zasobów mieszkaniowych, powiększa się i tak już ogromna luka remontowa, nieprecyzyjne i niejasne są relacje między najemcami a wynajmującymi, a ich wzajemne obowiązki i uprawnienia również są niejasne.
Nie mam zamiaru szczegółowo omawiać rozwiązań proponowanych w projekcie ustawy, bo zrobił to przed chwilą pan poseł sprawozdawca. Chciałbym jednak w imieniu mojego klubu zwrócić szczególną uwagę na podstawowe problemy związane z materią omawianej przez nas regulacji prawnej.
Po pierwsze, rzecz dotyczy tzw. czynszu regulowanego, czyli tych opłat czynszowych wynikających ze stosunku najmu, które dotyczą głównie umów zawartych przed 10 lipca 2001 r. Tych lokatorów obowiązuje ochrona do końca tego roku w formie ograniczenia wysokości czynszów do 3% wartości odtworzeniowej. To rozwiązanie było powszechnie krytykowane przez właścicieli lokali, jako, po pierwsze, ograniczające prawo do korzystania z własności prywatnej, a po drugie, ograniczające lub wręcz uniemożliwiające prowadzenie racjonalnej gospodarki zasobami, w tym remontowanie bardzo zniszczonej substancji budynków mieszkalnych. Tego problemu dotyczyła autopoprawka rządu. W przypadku procesów toczących się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu istnieje realne zagrożenie niekorzystnym dla rządu orzeczeniem, co oznaczałoby konieczność wypłaty dla właścicieli wielomilionowych nawet odszkodowań. Przedłużenie okresu funkcjonowania czynszów regulowanych do 2008 r., jak wcześniej postulowano, nie wchodzi więc raczej w grę.
Po drugie, ustawa ma za zadanie wyeliminowanie istniejącej dotąd patologii pozwalającej na korzystanie z pomocy także przez najemców zamożnych. Daje to jednostkom samorządu terytorialnego instrumenty do indywidualizacji czynszów i dość elastycznego kształtowania polityki mieszkaniowej w tym obszarze także poprzez ustalanie wysokości dodatków mieszkaniowych w szerokim przedziale. Krytycy przyjętych rozwiązań zwracają jednak uwagę na fakt, że przy bardzo nierównych dochodach gmin mechanizm ten może nie funkcjonować prawidłowo. Na marginesie tej regulacji prawnej pragnę więc podkreślić potrzebę rzetelnego monitoringu wprowadzonych rozwiązań. Nie ulega też wątpliwości, że po odejściu od czynszów regulowanych zwiększy się popyt na lokale komunalne i socjalne. Wiele więc zależy - jak wspomniałem wcześniej - od równoległej realizacji projektów dotyczących budownictwa socjalnego.
Po trzecie wreszcie ustawa, likwidując czy ograniczając pewne mechanizmy ochronne związane głównie z czynszem regulowanym, na nowo precyzuje i chroni prawa najemców. To doprecyzowanie wzajemnych zobowiązań najemców i najmujących jest naszym zdaniem mocną stroną tej ustawy. Czy ta ochrona okaże się wystarczająca? Czy osiągnięta zostanie pewna równowaga stron? Temu musimy się pilnie przyglądać po wejściu ustawy w życie.
Bardzo istotne są zapisy wyłączające spod ustawy najem mieszkań doraźnie wynajmowanych, nieużytkowanych przez właścicieli, przy zachowaniu pewnych podstawowych regulacji. Takie uwolnienie rynku najmu lokali jest bardzo potrzebne i pozwoli, miejmy nadzieję, zapewnić przejrzystość i większą dostępność tego rynku, czyli po prostu ograniczyć szarą strefę. Podobnie jest z korealcją przepisów dotyczących ochrony praw lokatorów w zasobach TBS i innych podmiotów.
Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie ma zamiaru tak twierdzić i nie twierdzi, że przedstawiony przez komisje projekt ustawy jest projektem marzeń rozwiązującym w 100% nabrzmiałe problemy. Stajemy przed bardzo istotnymi ograniczeniami natury społecznej, prawnej i ekonomicznej. Musimy działać, bo brak ustawy zdestabilizuje rynek. Z jednej strony mamy ludzi, których w bardzo wielu wypadkach nie stać na opłaty z tytułu najmu, z drugiej właścicieli, których nie stać na remonty i modernizację rozsypujących się domów i mieszkań. Pośrodku mamy całkiem sporą grupę najemców, którzy korzystają z pomocy w sposób nieuprawniony. Gdybyśmy byli zasobniejsi, gdyby gminy, a może i państwo miało więcej środków na de facto pomoc socjalną, sytuacja wyglądałaby lepiej, inaczej. Dziś musimy odejść od czynszów regulowanych, uniknąć wypłaty wielkich odszkodowań właścicielom, ochronić tak jak to możliwe lokatorów, doprecyzowując przede wszystkim ich prawa, i stworzyć mechanizm wyjścia z sytuacji wiążącej się wprost z urynkowieniem gospodarki, w tym także mieszkalnictwa, oraz niepożądanym, lecz faktycznie niepokojąco rosnącym rozwarstwieniem majątkowym społeczeństwa. Mamy przy tym głębokie przekonanie, że głównym podmiotem pozytywnych działań muszą być gminy i inne jednostki samorządu terytorialnego i to im trzeba dać odpowiednie instrumenty prawne.
Ustawa jest wypadkową potrzeb, możliwości i konieczności i jako taka nie będzie do końca odpowiadać żadnemu z zainteresowanych środowisk. To, że są dalej idące wizje zmian prawnych widać we wnioskach mniejszości, rzecz jednak nie w demonstracjach dobrej woli i chęci najlepszych intencji. To jest prawo i jako takie powinno być wykonalne. W rezultacie dyskusji popieramy to, co ma szanse w realizacji, czyli to, co jest zawarte w przedłożeniu trzech komisji.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej głosować będzie za przyjęciem ustawy w wersji przedłożonej przez trzy komisje. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia