4 kadencja, 100 posiedzenie, 3 dzień - Poseł Zbigniew Nowak

4 kadencja, 100 posiedzenie, 3 dzień (14.04.2005)


16 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sprawie wniosku oskarżycieli prywatnych Jacka Musiała oraz Andrzeja Kupieckiego z dnia 6 września 2004 r., reprezentowanych przez adwokata Dariusza Tokarczyka, o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Zbigniewa Nowaka (druk nr 3774).


Poseł Zbigniew Nowak:

    Panowie, bo chciałbym tylko wytłumaczyć teraz, jakby to powiedzieć, intencje mojego działania. To, że ja badam i szczególną uwagę zwracam na lewe opiniowanie sądowo-psychiatryczne, wynika z tego, że choćby taki Woźniak przyszedł do mnie i prosił mnie o interwencję. W Poznaniu w ten weekend, wlokąc się pociągiem, dwie osoby - jedna zamknięta już, drugą chcą zamknąć. W Zielonej Górze jest to samo. Po prostu ja to badam, bo to jest moim obowiązkiem. A ponieważ jeżdżę po różnych kongresach psychiatrycznych i słyszę, jak powinno wyglądać opiniowanie sądowo-psychiatryczne, choćby co do formy, widzę, jak wybuchają lekarze, gdy słyszą niekiedy śmieszne, bzdurne i naprawdę kretyńskie opinie. Po prostu będę kierował te zawiadomienia.

    I na sam koniec prośba do pana prokuratora apelacyjnego w Krakowie i do pana Napierskiego. Panowie, skoro daliście mi wykaz umorzonych spraw na niepoczytalność z okręgu kieleckiego, to proszę zadośćuczynić mojej prośbie jako posła czy interpelacji, czy zapytaniu poselskiemu. Proszę mi podać wykaz zleceń, które uzyskali panowie Kupiecki i Musiał, bo jest to dla mnie niezbędne i potrzebne do porównania, które z tych podejrzanych umorzonych spraw na niepoczytalność robili Kupiecki i Musiał. Bo na razie to ja tu podnoszę z wysokiej trybuny wobec państwa, że jest nieprawidłowe opiniowanie sądowo-psychiatryczne. Mam tych parę przypadków, ale istota jest taka, że trzeba iść w sprawie na grunt i trzeba po prostu zbadać całość. Dość tych numerów w Rzeczypospolitej polegających na lewym opiniowaniu sądowo-psychiatrycznym.

    Panie prokuratorze, proszę te sprawy, które mam tu wymienione w pana piśmie, zbadać rzetelnie, bez względu na to, czy panowie Kupiecki i Musiał są kumplami Długosza, czy nie są, czy robili wspólnie interesy, czy nie robili. A interesy robili. Proszę państwa, panie prokuratorze, to naprawdę trzeba dokładnie zbadać. A przede wszystkim tych parędziesiąt przypadków, jest tego 70 rocznie, trzeba - to jest prosta czynność, nawet dla mnie jako głodującego 100 dni. Na tyle mam jeszcze zachowaną zdolność postrzegania tego, co mnie otacza, że uważam, iż musi pan sprawdzić tych parędziesiąt przypadków i wychwycić te najśmieszniejsze. To jest pana obowiązek i do końca kadencji, bo nie wiem, czy będę w następnej, będę pana pilnował. To nie może być tak, że prokuratorzy w Kielcach... że po prostu się zapomina. W szczególności proszę zwrócić uwagę na opinię Kazimierza Krawczyka i to postępowanie w Kielcach tego ulubieńca niektórych posłów - jeden z doktorów kieleckich też uczestniczył w wystawianiu tej opinii. A wtedy, jak pan rzetelnie, tak jak z mafią paliwową czy z innymi śledztwami, dojdzie prawdy, to myślę, że następni, którzy się wychylają i tutaj szukają, że tak powiem, odwetu albo usprawiedliwienia w taki sposób, że trybuna sejmowa, jak oni złożą, będzie ich usprawiedliwieniem... Nie. To, co panowie psychiatrzy zrobili z tym wnioskiem, może jest ich świętym prawem, ale muszą wiedzieć, że, wiedząc, że jest inaczej i składając ten akt oskarżenia, składając ten wniosek tutaj, dopuścili się oszczerstwa. Bo zrobili to w sposób świadomy.

    Proszę państwa, jak można mi zarzucić, że ja powiedziałem, iż nie jest prawdą, że oni dopuścili się tego w zamówieniach publicznych, co tutaj jest napisane. To jest po prostu już nie fałsz, to już nie jest nieumyślność, może jakiś niedorozwój jakiegoś psychiatry. To jest pełna świadomość.

    I, panie doktorze Musiał - tym kończę - proszę się rozliczyć z tej swojej chałupy w Strzelcach. Bo tego typu majątek, wie pan, to ciężko rozliczyć. Ja nie mówię, że go pan ukradł, ja nie mówię, że pan go zdobył nielegalnie. Proszę tylko powiedzieć, bo jest pan osobą publiczną, składa pan oświadczenia majątkowe, w jaki sposób tę hacjendę w gminie Pierzchnica pan wybudował. A, i za co doktor Kupiecki kupił auto za 100 tys. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia