4 kadencja, 79 posiedzenie, 1 dzień (14.07.2004)
7 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o uposażeniu posłów do Parlamentu Europejskiego wybranych w Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 3073).
Poseł Józef Zych:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu posłów wnioskodawców, a wśród tych posłów wnioskodawców są wszyscy członkowie Prezydium Sejmu, zamierzam przedstawić główne założenia projektu ustawy oraz uzasadnić celowość podjęcia prac nad tym projektem.
Chciałbym na wstępie przypomnieć, że w Parlamencie Europejskim od kilku lat toczy się dyskusja na temat ustalenia jednolitych zasad wynagradzania oraz innych świadczeń dla posłów do Parlamentu Europejskiego. Niestety do dnia dzisiejszego takie zasady nie zostały opracowane, natomiast poszczególne państwa członkowskie regulują te zagadnienia w swoim prawie wewnętrznym. Są jedynie ogólne zasady dotyczące diet i zwrotu kosztów dla posłów Parlamentu Europejskiego, a także kwot przeznaczonych na prowadzenie biur, zatrudnianie asystentów. A zatem zgodnie z tym także przed Sejmem Rzeczypospolitej stanął problem uregulowania zagadnienia wynagradzania posłów do Parlamentu Europejskiego. W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z wieloma wypowiedziami ze strony niektórych parlamentarzystów Parlamentu Europejskiego, którzy wyrażali żal, że do dnia dzisiejszego sprawa nie jest uregulowana, że właściwie nie wiadomo, w jakiej sytuacji znajdą się w dniu 20 lipca, a z drugiej strony w sposób, sądzę, absolutnie nieuzasadniony zaczęto podnosić kwestię tego, że Sejm zaczyna nagle przyspieszać prace nad tą ustawą. W związku z tym spójrzmy na to z punktu widzenia absolutnie obiektywnego.
Jeżeli popatrzymy na zagadnienie praw każdego zatrudnionego w Polsce, a status parlamentarzysty europejskiego jest zbliżony do statusu wynikającego ze stosunku pracy, wręcz w projekcie stwierdza się, że uposażenie jest traktowane jako wynagrodzenie ze stosunku pracy - podkreślam, stosunku pracy - a okres pobierania uposażenia jest traktowany jak okres zatrudnienia, to musimy także uwzględniać w tym aspekcie przepisy Kodeksu pracy, art. 85, który mówi o ochronie wynagrodzenia za pracę. W tej Izbie wielokrotnie przy okazji sprawozdań Państwowej Inspekcji Pracy mówiliśmy o działaniach Państwowej Inspekcji Pracy na rzecz niejako wymuszania tego, aby pracodawcy stosowali się do tych zasad, bo na tym odcinku jest wiele nieporozumień. A skoro tak, to oczywiście podstawowym obowiązkiem Sejmu jest przygotowanie podstawy prawnej. Wiadomo, że na dzień dzisiejszy nie mamy w Polsce podstawy prawnej, która by uzasadniała wypłatę wynagrodzeń posłom do Parlamentu Europejskiego. Ostatnio Prezydium Sejmu spotkało się z kierownictwem rządu i dyskutowaliśmy na temat sposobu rozwiązania tego zagadnienia. Doszliśmy do przekonania, że jedynym sposobem jest przede wszystkim uregulowanie tego zagadnienia w ustawie, oczywiście do czasu, kiedy to Unia Europejska w akcie powszechnie obowiązującym w tym zakresie wszystkie państwa ureguluje tę sprawę. A zatem jeżeli chodzi o projekt ustawy, dotyczy on podstawowej sprawy, mianowicie tego podstawowego uposażenia, o którym mówimy w art. 2, i dotyczy także podstawowych innych świadczeń, które wynikają z faktu, że parlamentarzysta europejski pozostaje w stosunku pracy. Dotyczy to głównie uprawnień z zakresu ubezpieczenia społecznego. I z tej ustawy wynikać będzie jedyne uprawnienie do tego uposażenia zbliżonego do uposażenia każdego posła na Sejm Rzeczypospolitej.
A zatem, Wysoki Sejmie, sprawa jest oczywista - oprócz tegoż uposażenia posłom do Parlamentu Europejskiego będą przysługiwać, jak wspomniałem, inne świadczenia, a więc 3700 euro miesięcznie na prowadzenie biura, 12 576 euro miesięcznie na zatrudnienie asystentów oraz 3652 euro na rok na podróże w ramach wykonywania mandatu w innych celach niż uczestnictwo w obradach w parlamencie. I są tutaj pewne rozbieżności co do tego, ile przysługuje za każdy dzień pobytu parlamentarzysty w Parlamencie Europejskim wtedy, kiedy uczestniczy on w obradach czy to plenarnych, czy komisyjnych, czy poszczególnych frakcji. Zatem wzięliśmy tutaj dane z parlamentu niemieckiego - ma to wynosić 131 euro na dzień plus zwrot kosztów zakwaterowania w krajach poza Unią Europejską. Inne źródła podają, że jest to 268 euro za każdy dzień posiedzenia, ale to nie ma większego znaczenia, bo my tego zagadnienia nie regulujemy, to nie zależy od nas - to reguluje już Unia Europejska.
Wysoki Sejmie! Jest jedna zasadnicza rzecz. Nie można traktować sprawy tak, że jeśli chodzi o podejmowanie kwestii bardzo istotnej, wynagrodzenia parlamentarzystów europejskich, których przecież wybrał naród w wyborach powszechnych, a więc jest to wola społeczeństwa, mamy to traktować w jakiś sposób wyjątkowy - wyjątkowy i niekorzystny. Dalej, byłoby bardzo dobrze, gdyby niektórzy nasi koledzy parlamentarzyści do tego zagadnienia troszeczkę spokojniej podchodzili. Zgadzam się i Prezydium Sejmu zgadza się z tym, że przecież od wielu lat, a co najmniej od kilku miesięcy wszyscy wiedzieliśmy, że będą wybory do Parlamentu Europejskiego, i z tą propozycją należało wyjść wcześniej. Ale skoro tak się nie stało, naszym obowiązkiem jest przygotowanie projektu ustawy, który mógłby wejść w życie - oczywiście on już do 19 lipca, to wiemy doskonale, nie wejdzie w życie, ale w każdym razie w najbliższym czasie.
Jeżeli teraz spojrzymy na problem podstawowy, mianowicie tych wynagrodzeń zbliżonych do wynagrodzeń poselskich, i jeżeli spojrzymy na problem wykonywania zawodu, to jeśli chodzi o porównanie tych wynagrodzeń do wynagrodzenia podsekretarza stanu, nie jest to żadne lukratywne wynagrodzenie. Powinniśmy również podkreślać to, że jeżeli poseł do polskiego Sejmu właściwie wykonuje swoje obowiązki (a jestem przekonany, że większość tak) w swoim okręgu wyborczym, a przede wszystkim w Sejmie, jeżeli przygotowuje się właściwie do prac w komisji, w klubie i w Sejmie, to trzeba powiedzieć, że nie można tu mówić o zarobkach i pójściu do Sejmu po to, żeby się dorobić. To jest w moim przekonaniu wynagrodzenie godziwe, o którym mówi w art. 85 Kodeks pracy. Wyraźnie stwierdza on, że pracownikowi przysługuje godziwe wynagrodzenie za wykonywaną pracę.
Wysoki Sejmie! A zatem w imieniu posłów wnioskodawców wnoszę o przyjęcie tej ustawy. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia