3 kadencja, 45 posiedzenie, 3 dzień - Poseł Piotr Ikonowicz

3 kadencja, 45 posiedzenie, 3 dzień (04.03.1999)


16 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn (druk nr 569).


Poseł Piotr Ikonowicz:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! O tym, że w Polsce kobiety są krzywdzone, zmuszane do pożycia seksualnego, potem obarczane potomstwem z tych stosunków, o tym, że w Polsce mamy samotne matki, a nie mamy samotnych ojców, bo mąż alkoholik, którzy bije i gwałci żonę, zostaje w mieszkaniu, a żona ucieka i tuła się ze swoimi dziećmi po przytułkach, o tym, że kobiety są ofiarami systemu, w którym mężczyźni rządzą, wszystkie kobiety doskonale wiedzą, z wyjątkiem posłanek Akcji Wyborczej Solidarność, które zostały posłankami dlatego, że polskie społeczeństwo już zdecydowało, że chce, żeby kobiety pełniły role polityczne. Gdyby na listach wyborczych wszystkich komitetów było po połowie kobiet i mężczyzn, to w Sejmie byłaby przewaga kobiet, tak wynika ze wszystkich interpretacji wyników wyborczych do samorządów, do Sejmu i wszelkich innych ciał. Polskie społeczeństwo chce głosować na kobiety, i kobiety, i mężczyźni, dlatego że w polskiej polityce jest za dużo agresji, a kobiety potrafią wprowadzić wiele kultury, oczywiście z małymi wyjątkami.

    Powiedziano tutaj, że między kobietą i mężczyzną jest różnica biologiczna, która skazuje ją na inną, w domyśle - gorszą, rolę w społeczeństwie. Otóż jest faktem, że między samcem a samicą w stadzie małp w grupie australopiteków była różnica biologiczna, polegająca na tym, iż samiec dominował siłą fizyczną. Dzisiejsza dominująca rola mężczyzn w społeczeństwie to jest relikt z epoki kamienia łupanego, kiedy to siłą fizyczną mężczyźni wywalczyli sobie przewagę, której do dzisiaj nie oddali, a której tak żarliwie broni minister Kapera. Chciałbym państwu powiedzieć, że dowcipy o blondynkach, dowcipy o kobietach za kierownicą są częścią ideologii, która ma bronić prymatu jednej grupy polskiego społeczeństwa nad drugą. Kobiety są traktowane jak mniejszość, chociaż przecież nie są mniejszością.

    W ogłoszeniach o pracę można przeczytać, że poszukuje się sprzątaczek, osób na niższe stanowiska, kucharek, szwaczek, a są to wszystko stanowiska bardzo nisko wynagradzane. W tych samych rubrykach ogłoszeń czytamy, że szuka się kierowników, menedżerów, dyrektorów. Teraz proszę się postawić w sytuacji kobiety, która czyta ogłoszenie, że szuka się dyrektora, menedżera. Przychodzi, ale z góry wie, że nie o nią chodzi, a i ten, kto napisał to ogłoszenie, również z reguły to wie.

    Kobiety, które się pokazuje w telewizji, którym udało się przebić, musiały zaakceptować męskie reguły gry. Mąż ich nie wyręczał w opiece nad dziećmi. One się przebiły, bo były szczególnie silne. Trzeba im oczywiście złożyć hołd, ale one nie są usprawiedliwieniem dla systemu niesprawiedliwości i dyskryminacji. Chciałbym jeszcze przywołać jeden fakt, o którym mówiła pani poseł Waniek. Otóż jeżeli dzisiaj w polskim Sejmie zasiadają i na lewicy, i na prawicy kobiety, to dlatego, że taki sam propagandowy atak prawicy, jaki dzisiaj ma miejsce w polskim Sejmie, przeprowadzono przeciwko sufrażystkom, przeciwko tym, które walczyły o prawa wyborcze kobiet - wtedy się udało i dzisiaj, mam nadzieję, również się uda.

    Mówi się, że kobieta źle prowadzi samochód. Dlaczego? Mąż nie puszcza jej za kierownicę, ponieważ ma za małą praktykę. Dzisiaj ktoś powiedziałby: 40% kobiet w ciałach kolegialnych, a przecież one się nie nadają. Nigdy się nie będą nadawać, jeżeli nie stworzymy jakiegoś mechanizmu, aby się tam znalazły, aby były drogi awansu, aby ten trening się odbył. On się nigdy nie odbędzie, bo zawsze, w każdej dyskusji i, stwierdzam to z przykrością, nie tylko na prawicy, ale bardzo często na lewicy, mamy podział ról: Mężczyźni wygłaszają przemówienia, kobieta jest protokolantką; kobiety robią kanapki, panowie wygłaszają mowy; kiedy podnosi się kwestię kobiecą, słychać urągliwy śmiech, urągliwy śmiech ludzi, którzy nie szanują ludzkiej godności i nie szanują w kobiecie człowieka. Myślę, że tutaj nie chodzi o tę ustawę, chodzi o to, czy rzeczywiście państwo po prawej stronie wierzycie, że ludzie są równi.

    Otóż nie jest tak, jak ktoś z AWS powiedział, że wystarczy coś zapisać w konstytucji. W konstytucji jest napisane, że Rzeczpospolita Polska rządzi się zasadą sprawiedliwości społecznej. Otóż w Polsce jest bardzo dużo niesprawiedliwości, ale im jest ciężej, im więcej jest tej krzywdy, tym więcej i cięższej krzywdy spada na polskie kobiety.

    Z okazji zbliżającego się święta kobiet chciałbym wszystkim paniom złożyć serdeczne życzenia i skorzystać z tej okazji, żeby zaprosić i panie, i panów na demonstrację przeciwko antykobiecej polityce rządu, która odbędzie się w dniu 8 marca na placu Zamkowym o godz. 17. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia
nywały pracę przymusową na rzecz III Rzeszy i ZSRR -