3 kadencja, 47 posiedzenie, 1 dzień - Poseł Marian Krzaklewski

3 kadencja, 47 posiedzenie, 1 dzień (08.04.1999)


4 punkt porządku dziennego:
Informacja rządu o podstawowych kierunkach polityki zagranicznej Polski.


Poseł Marian Krzaklewski:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowne Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Dzisiejsza debata nad założeniami polskiej polityki zagranicznej ma miejsce w sytuacji szczególnej dla naszego narodu i kraju. Polska stała się już pełnoprawnym członkiem NATO. Decyzja ta to ostateczne przezwyciężenie porządku pojałtańskiego, zakładającego podział Europy i skazującego Polskę na pozostawienie w strefie sowieckiej, jako kraju niesuwerennego. To wydarzenie należy więc rozpatrywać nie tylko w kategoriach sojuszy militarnych czy politycznych. Na naszych oczach dokonuje się bowiem przesunięcie Polski w inną strefę geopolityczną, a można nawet rzec - w inną strefę cywilizacyjną. Polska ostatecznie potwierdza swój wybór stabilnego, trwałego miejsca we wspólnocie atlantyckiej, wśród wolnych i suwerennych narodów Zachodu. Wracamy do swych korzeni. Spełniają się marzenia wielu pokoleń, marzenia nasze i naszych ojców. Spełnia się jeden z najważniejszych postulatów naszej solidarnościowej rewolucji z roku 1980. Polska w NATO to kraj trwale suwerenny i bezpieczny, liczący się w świecie. To wielka zasługa rządu premiera Jerzego Buzka, który w swym programie umieścił ten postulat jako jeden z dwóch głównych priorytetów polityki zagranicznej i to zadanie zrealizował.

    Wysoka Izbo! Ale członkostwo w NATO to nie tylko splendor i duma z powrotu do współdecydowania o polityce europejskiej. To również obowiązki. Prawie natychmiast po naszym ostatecznym wejściu do Sojuszu stanął on przed wielką próbą, czyli interwencją humanitarną na Bałkanach. Rozumiemy powagę sytuacji, nie tylko dlatego, że spoczywa na nas współodpowiedzialność za podejmowane decyzje i działania, ale również dlatego, że stoi przed nami inne wielkie zadanie, a mianowicie dostosowanie do standardów Sojuszu. Także standardów personalnych. Nie może być jakichkolwiek hamulców czy przeszkód dla bezwzględnej i szybkiej realizacji ustawy clearingowej, jeśli chodzi o te standardy. Tak samo należy rozwiać wszelkie wątpliwości, jakie wywołują wśród naszych partnerów z NATO incydenty z niedalekiej przeszłości dotyczące transakcji zakupu sprzętu obronnego. Tego wymaga nasza wiarygodność sojusznicza. (Oklaski) Klub Akcji Wyborczej Solidarność będzie wspierał wszelkie działania rządu w tym zakresie. Wymaga to od resortu spraw zagranicznych przedstawienia odpowiednich rozwiązań systemowych, oczywiście w porozumieniu z resortem obrony. Tego elementu, a także określenia wzajemnych relacji i ram współdziałania pomiędzy tymi dwoma i innymi resortami w momencie, gdy bardzo sprawnie i szybko przeprowadzić musimy procesy dostosowujące i naszą armię, i odpowiednie instytucje, zabrakło mi w wystąpieniu pana ministra.

    Wysoka Izbo! Osobnym problemem jest kwestia koordynacji polskiej polityki zagranicznej. Klub Akcji Wyborczej Solidarność od samego początku stał na stanowisku, że głównym ośrodkiem koordynującym nasze działania musi być polski rząd. Nie można dopuścić do sytuacji, że wiele ośrodków politycznych chce prowadzić własną politykę, nieuzgadnianą z resortem dyplomacji. Wizerunkowi Polski w świecie nie służą wystąpienia i inicjatywy przedstawicieli najwyższych władz państwowych wcześniej nieuzgodnione i nieprzedstawione, które powodują zakłopotanie ośrodków konstytucyjnie odpowiedzialnych za politykę zagraniczną i sprawiają wrażenie, że Polska prowadzi nie jedną, a kilka polityk zagranicznych. (Oklaski)

    Konieczne wydaje się podkreślenie, że na skutek skomplikowania się sytuacji w Europie Polska musi wypracować nową strategię swojej polityki w regionie. Jest to niezwykła szansa, gdy możemy odbudować naszą pozycję państwa współdecydującego o losach Europy. Klub Akcji Wyborczej Solidarność deklaruję wolę wspierania działań rządu w tej mierze. Jesteśmy przekonani, że gabinet kierowany przez Jerzego Buzka podoła temu zadaniu. Niezbędna do tego jest jednak zgodna współpraca wszystkich odpowiedzialnych sił politycznych w naszym kraju.

    Wysoka Izbo! Weszliśmy do NATO razem z naszymi południowymi sąsiadami Czechami i partnerem współpracy regionalnej - Węgrami. Wypada przy okazji wyrazić nadzieję, że również drugi nasz południowy sąsiad - Słowacja - będzie mógł brać udział w kolejnej turze rokowań na temat poszerzenia Sojuszu. Popieramy też starania o wejście do NATO naszego innego bliskiego sąsiada - Litwy. Polska jest zainteresowana tym, aby proces rozszerzenia NATO traktować jako otwarty, gdyż jest on w sposób oczywisty elementem budowy stabilizacji w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.

    Trzeba przy tej okazji również podkreślić, że dzięki naszej obecności w NATO pojawia się historyczna szansa na przełamanie złych doświadczeń w stosunkach z Rosją, która przecież nadal pozostanie naszym sąsiadem. Sąsiedztwo z Rosją nie musi być traktowane wyłącznie w kategoriach potencjalnych i rzeczywistych zagrożeń. To także nasza strategiczna inwestycja w przyszłość tego obszaru. Nie jest w interesie Polski przekształcanie naszego kraju w najdalej na wschód wysuniętą strażnicę, oddzieloną od sąsiada murem uprzedzeń i niechęci, lecz tworzenie przestrzeni współpracy i wymiany doświadczeń. Dlatego chcemy też umacniać nasze bliskie więzi z Ukrainą.

    Warto w tym miejscu wspomnieć o dodatkowym aspekcie naszego członkostwa w NATO. Staje się ono bowiem kolejnym argumentem w negocjacjach naszego kraju z Unią Europejską. Przed naszą polityką zagraniczną stoi teraz strategiczne, pilne zadanie wynegocjowania z Unią Europejską konkretnej daty przystąpienia Polski do tej organizacji na wzajemnie korzystnych warunkach. W ten sposób uzyskamy pełny głos w międzynarodowej debacie i udział w decyzjach w sprawie kierunków integracji europejskiej.

    Klub Akcji Wyborczej Solidarność od początku wspierał członkostwo Polski we wszystkich strukturach euroatlantyckich, odbudowując w ten sposób rzeczywistą suwerenność naszego kraju. Była to prosta konsekwencja naszego zaangażowania w to dzieło. Niezależną politykę dotyczącą spraw zagranicznych w latach 1980-1989 prowadził tylko NSZZ ˝Solidarność˝. Oddaliśmy część kadr tej struktury państwu. To ci ludzie byli pierwszymi, którzy zasadę suwerenności Polski realizowali w praktyce. Dziś chcemy potwierdzić kontynuację tych działań. Jest to dla nas kolejny istotny etap umacniania suwerenności Polski, o którą walczyły pokolenia patriotów, o którą walczyła ˝Solidarność˝ od momentu swego powstania.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na koniec tego wystąpienia chciałbym wnieść taką inicjatywę, żeby w odrębnej debacie, przeprowadzonej co najmniej na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych, a może nawet w tej Izbie, przedyskutować szerzej te sprawy, które w tej chwili tak mocno przeżywamy i które w taki dramatyczny sposób są przedstawiane przez różne podmioty polityczne w czasie tej debaty. Uważam, że na tę kwestię, która dotyczy tragedii na Bałkanach, powinniśmy przeznaczyć dużo więcej czasu i zająć się nią odrębnie podczas naszych prac parlamentarnych. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia