3 kadencja, 53 posiedzenie, 1 dzień (02.07.1999)
1 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie:
1) rządowych projektów ustaw o:
- podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 1193),
- podatku dochodowym od osób prawnych (druk nr 1192),
- zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (druk nr 1190);
2) poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 736).
Poseł Paweł Jankiewicz:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt zaprezentować stanowisko Zespołu Posłów i Senatorów Związkowych Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych na temat zgłoszonych przez rząd Jerzego Buzka i Leszka Balcerowicza ustaw podatkowych.
Zdaniem posłów związkowych projekty ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz od osób prawnych są przejawem błędnej polityki podatkowej prowadzonej przez obecny rząd. Propozycja wprowadzenia nowych, obniżonych stawek podatkowych dla najzamożniejszych grup podatników po okresie schładzania gospodarki i doprowadzeniu do załamania się tempa wzrostu gospodarczego w bieżącym roku, co wpłynęło na bardzo trudną sytuację budżetu państwa, świadczy o tym, że rząd wykonuje bezładne ruchy w sferze polityki podatkowej. Propozycja obniżenia stawek podatkowych od dochodów osób fizycznych posiadających wysokie dochody, a więc opodatkowanie odsetek od lokat ludności od 2003 r., likwidacja licznych zwolnień podatkowych i ulg inwestycyjnych oraz remontowych, jak również podwyżka podatku od towarów i usług (VAT) oznacza przerzucenie ciężaru wydatków budżetu państwa na najsłabsze ekonomicznie grupy społeczeństwa, dla których stawki podatku dochodowego od osób fizycznych pozostają na rok 2000 bez zmian.
Chciałbym zapytać, jakie faktyczne skutki dla budżetu państwa przyniosą zaproponowane zmiany. Według wcześniejszych informacji Ministerstwa Finansów rządowa propozycja obniżenia stawek podatkowych może doprowadzić do zmniejszenia dochodów budżetowych w 2001 r. o blisko 5 mld zł. Stanowi to więcej, niż wynoszą obecnie wydatki państwa na szkolnictwo wyższe. Tak więc obniżenie stóp podatkowych musi spowodować ograniczenie nakładów państwa w wysokości 5 mld zł na określone dziedziny obecnie finansowane przez państwo. Powstaje pytanie: z finansowania jakich dziedzin chce wycofać udział państwa rząd AWS-Unii Wolności? A może faktyczne skutki będą zupełnie inne? Bylibyśmy zobowiązani za podanie posłom, a także opinii publicznej, ostatecznego bilansu projektowanej zmiany.
Zwracamy uwagę, że reforma podatkowa ma być wprowadzona w okresie najmniej sprzyjającym tego rodzaju działalności. Jak wiadomo, istnieje niepewność co do tempa wzrostu gospodarczego. Maleje tempo inwestycji. W zastraszającym tempie wzrasta deficyt budżetowy państwa. Maleją wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych. Czy należy rozumieć, że rząd, proponując projekty podatkowe, zamierza jednocześnie w drodze może rozporządzenia dokonać podniesienia produkcji wzrostu produktu krajowego brutto, ponieważ w przeciwnej sytuacji nie wystarczy na cztery kosztowne reformy?
Zupełnie niezrozumiała jest argumentacja przemawiająca za obniżeniem stawki podatku dochodowego od osób fizycznych w najwyższej grupie dochodowej do 28% w roku 2001. Ustalenie tej stawki uzasadnia się, cytuję: ˝zamiarem zbliżenia obciążeń podatkowych dochodów osób fizycznych z obciążeniem podatkowym dochodów osób prawnych˝. Ciekawe, że to zbliżenie ma dotyczyć wyłącznie bogatych, bo zmniejsza się im stawkę aż o 12%, a reszcie społeczeństwa tylko o 1%.
Nieuzasadniona jest również propozycja wprowadzenia ulgi podatkowej dla bogatych rodzin wielodzietnych, które wsparcia państwa nie potrzebują. Zdaniem Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych podstawowa pomoc dla rodzin uzyskujących dochody poniżej średnich dochodów w kraju powinna być realizowana w ramach świadczeń rodzinnych oraz z pomocy społecznej. OPZZ jest przeciwna propozycji wprowadzenia ulg prorodzinnych w wydaniu pana premiera Leszka Balcerowicza, bowiem byłyby to preferencje dla rodzin o stosunkowo wysokich dochodach.
Reasumując, należy stwierdzić, że projekty ustaw o podatku dochodowym zmierzają do dalszego rozwarstwienia dochodowego społeczeństwa, obniżenia poziomu życia grup ekonomicznie najsłabszych i są ekonomicznie nieuzasadnione. Obniżą wpływy dochodów do budżetu państwa, utrudnią finansowanie sfery budżetowej i nie przyczynią się do szybszego wzrostu gospodarczego. Z tych względów powinny być odrzucone.
Wysoka Izbo! Poważne zastrzeżenia związków zawodowych budzą także propozycje zmian zawarte w projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym - np. opodatkowanie stawką 3-procentową, o od 2002 r. stawką 7-procentową niektórych towarów rolnych. Myślę, że sprawa ta będzie jeszcze wielokrotnie dzisiaj omawiana. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że w uzasadnieniu nie podano skutków społecznych proponowanych zmian w związku z proponowaną przez producentów podwyżką cen, jaka niewątpliwie nastąpi w wyniku tych zmian.
Innym elementem, na który chciałbym zwrócić uwagę, jest niepokojąca z punktu wiedzenia społecznego propozycja, by w miejsce dotychczasowego zwolnienia wprowadzić opodatkowanie 7% niektórych usług komunalnych w wysokości. Spowoduje to podwyżkę cen za usługi oraz wzrost obciążeń budżetu gospodarstw domowych wywołany nieuniknioną podwyżką czynszów.
Niezwykle ważną kwestią, na którą zwracamy uwagę, jest zmiana systemu finansowania zakładów pracy chronionej i zakładów aktywności zawodowej, polegająca na zniesieniu obecnych zwolnień od wpłaty podatku VAT do urzędu skarbowego. Przywoływana argumentacja wskazuje, iż rząd sam nie wie, czy chodzi o uzgodnienie prawa polskiego z prawem Unii Europejskiej czy też nie.
Wysoka Izbo! Pan premier Leszek Balcerowicz wielokrotnie powołuje się na rozwiązania prawne Unii Europejskiej. Szkoda jednak, że nie powołuje się na tryb i sposób opracowywania projektów ustaw podatkowych w państwach Europy Zachodniej, a więc w Unii Europejskiej, a także w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, wielokrotnie słyszeliśmy, że Niemcy bardzo długo pracują nad podatkami, a ˝my, Leszek Balcerowicz˝ - tak można by powiedzieć - zrobimy to znacznie szybciej. Brzmi to jak znane hasło z przeszłości, że ˝jesteśmy dziesiątą potęgą gospodarczą świata˝.
Przypomnę, że wszelkie zmiany podatkowe w każdym cywilizowanym kraju każdorazowo są poprzedzone dogłębną analizą makroekonomiczną oraz dyskusją prowadzoną w środowiskach naukowych oraz przez praktyków gospodarczych. Brak jest również poważnego monitoringu systemu podatkowego. To już nie jest arogancja, to jest zwykła ignorancja.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wielokrotnie w tej Izbie stwierdzaliśmy, że projekty zgłaszane przez rząd Jerzego Buzka i Leszka Balcerowicza nie mogą być popierane przez wszystkich związkowców. Niestety, bez wielkich efektów. Obiecywana przez AWS prospołeczna, prozatrudnieniowa i prorodzinna polityka legła w gruzach. Własne korzyści ugrupowań okazały się ważniejsze niż interes ludzi pracy.
Zdaniem OPZZ, zdaniem lewicy, propozycje premiera Leszka Balcerowicza stanowią kolejny element wykonywania przez Unię Wolności swoich wyborczych zobowiązań wobec bardzo wąskiej grupy ludzi. Jest to kolejny element budowania rozwarstwienia polskiego społeczeństwa na kilkuprocentowy biegun bogactwa i większość biednego społeczeństwa. Z taką wizją ładu społecznego ruch związkowy zrzeszony w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych walczył i będzie walczyć nadal. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia