nej zresztą na wsi i w elektoracie wiejskim partii -3 kadencja, 2 posiedzenie, 1 dzień (10.11.1997)
1 punkt porządku dziennego:
Przedstawiony przez prezesa Rady Ministrów program działania Rady Ministrów wraz z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.
Poseł Zbigniew Chrzanowski:
Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Mamy nowy rząd. Rząd, w którym społeczeństwo pokłada bardzo duże nadzieje. Rząd, który powstał na bazie koalicji ugrupowań posierpniowych. Tak zdecydowały wybory.
Zarzucają nam niektórzy, że długo negocjowaliśmy umowę koalicyjną i że długo tworzyliśmy rząd. Pragnę przypomnieć państwu, że jeszcze nie tak dawno koalicja SLD-PSL negocjowała umowę przez cztery lata. Spektakularne wojny wśród koalicjantów, trzaskanie drzwiami przez ostatniego wicepremiera i wreszcie wydarzenie bez precedensu: próba obalenia swego rządu przez jednego z koalicjantów.
(Głos z sali: Wszystko przed wami!)
Tak państwem rządzić nie można.
Wysoka Izbo! Jako poseł ziemi ostrołęckiej reprezentuję mieszkańców małych miast i wsi. Są to tereny rolnicze, tereny małych i średnich gospodarstw rolnych. Rozwój naszego terenu zależy w dużej mierze od rozwoju rolnictwa. Rolnictwo to jedna z ważniejszych dziedzin naszej gospodarki. Myślę, że w obliczu integracji z Unią Europejską należy traktować tę dziedzinę jako strategiczną. Dlatego też z zadowoleniem witam deklarację pana premiera o zmianach w polityce rolnej. Zdecydowanie opowiadam się za stworzeniem warunków do unowocześnienia naszych gospodarstw rolnych. Uważam, że nasi rolnicy mogą wejść z podniesionym czołem do Unii Europejskiej. W tym celu należy prowadzić politykę obniżenia kosztów produkcji z jednoczesnym stabilizowaniem rynku zbytu. Interwencjonizm i protekcjonizm państwowy powinien być tak stosowany, aby nasz rynek był właściwie chroniony. Potrzebna jest poprawa infrastruktury wsi. Należy zapewnić równy dostęp do szkolnictwa. Dziś tylko 4% młodzieży wiejskiej trafia do szkół wyższych.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa należy zreformować służbę zdrowia i aparat bezpieczeństwa. Mieszkańcy małych miast i wsi z niecierpliwością oczekują reformy powiatowej, widząc w niej rozwiązanie wielu problemów nękających ich na co dzień.
Wysoka Izbo! Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że zmiany, o których wspomniałem, znajdują się w programie rządu pana premiera Buzka. Są to zmiany na miarę nowych czasów i wyzwań, przed którymi stoi nasz kraj, a nie powrót do tzw. przymusowego nawożenia, jakie serwowali rolnikom decydenci PRL. Będę głosował za naszym rządem. Wierzę mocno, iż nasz rząd wprowadzi Polskę w XXI w. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia