3 kadencja, 15 posiedzenie, 2 dzień (02.04.1998)
10 i 11 punkt porządku dziennego:
10. Informacja rządu o stanie prac nad reformą ustroju państwa.
11. Sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o poselskim projekcie uchwały w sprawie zasad i trybu przyszłej reformy administracji terytorialnej państwa (druki nr 191 i 263).
Poseł Paweł Bryłowski:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dobrze się dzieje, że wszyscy obecni tutaj na sali, a właściwie prawie wszyscy, są za reformą: i koalicja z rządem, i - jak rozumiem - większość opozycji. Dobrze to wróży możliwości zawarcia kompromisu i takie nuty w przemówieniach poszczególnych państwa można było usłyszeć. Wydaje mi się, że do tych kłopotliwych pytań trzeba dodać też i odpowiedzi, i zacząć od tego, że my w końcu nie zaczynamy reformy samorządowej, że na kanwie tej reformy, która trwa od 9 lat, a rozpoczęła się od zreformowania gmin, powinniśmy dopiero tkać to, co państwo tutaj przed chwilą wymieniali, czyli wszystko. Wszystko to znaczy: chyba nic. Nie można się zająć wszystkim naraz. Takie same lęki i kłopotliwe pytania były przy gminach. Taki sam opór był przy wprowadzaniu w 1993 r. powiatów, w gruncie rzeczy powiatów grodzkich. Przez te ostatnie 4 lata trwała, proszę państwa, dyskusja nad kontynuacją reformy samorządu. Była to dyskusja szeroka i tylko polityka spowodowała, że dzisiaj musimy nadganiać stracony czas.
Korzystając z tej chwili czasu, która mi została - myślę, że trzeba państwu przypomnieć, że wszystko to, co dobrego w administracji się stało, stało się dzięki reformie gmin, reformie powiatowej w wielkich miastach. W tej chwili zdążamy do tego, aby administracja rządowa scalona przy okazji samorządowych województw oraz scalona administracja samorządowa w gminach objęła jak największą liczbę spraw, które do tej pory czekają na rozwiązanie. Myślę, że dobrze służy kompromisowi również to, co stało się wczoraj na posiedzeniu połączonych komisji. Mieliśmy mianowicie do czynienia z sytuacją, kiedy wszyscy obecni chcieli dążyć do przyjęcia takiej treści uchwały, która będzie służyła kierowaniu pracami rządu i Sejmu, aby można było osiągnąć wspólny cel, czyli dobre zreformowanie państwa. Dziwi mnie tylko, że mimo zawartego kompromisu wraca się dzisiaj do tego, co zostało w gruncie rzeczy już uzgodnione.
I zupełnie na koniec chciałbym zwrócić się do pana marszałka Borowskiego, który tak pięknie mówił właśnie o tej potrzebie kompromisu. Ja dobrze pamiętam te ciężkie, czasem kłopotliwe, ale konstruktywne rozmowy na temat finansów związanych z reformą powiatów w wielkich miastach, struktury ziemskiej powiatowej, stref usług publicznych. Pan marszałek był bardzo trudnym dyskutantem, bardzo trudnym czasem przeciwnikiem, czasem partnerem, ale w końcu okazywało się, że to, co niemożliwe, zostało zrobione. Wierzę gorąco w to, że wszyscy państwo zainteresowani w budowaniu podstawy naszego kraju, którą jest samorząd różnych szczebli, pójdą tropem właśnie tamtych rozmów, m. in. z panem marszałkiem Borowskim. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia