2 kadencja, 57 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Marcin Zawiła

2 kadencja, 57 posiedzenie, 2 dzień (25.08.1995)


12 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (druk nr 1117).


Poseł Marcin Zawiła:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy, który mamy przed sobą, w sposób oczywisty rozwiązuje bardzo istotne zagadnienie wzbudzające emocje, konflikty. Jest to próba rozwiązania kryzysu, który od dłuższego czasu narastał w stosunkach wzajemnych administracji rządowej i samorządowej. Dlatego ta regulacja zasługuje na poparcie, aczkolwiek po przeanalizowaniu materiału, który mam przed sobą, chciałbym zwrócić uwagę na trzy elementy. Te trzy elementy nie wyczerpują całości problemu.

    Przede wszystkim mamy tutaj do czynienia ze zobowiązaniami powstałymi w wyniku już omawianej tu uchwały nr 268 Rady Ministrów. Natomiast zarówno np. prezydent miasta Katowic, jak i wiele samorządów wskazywało na to, że zobowiązania owe powstawały nie tylko na tej podstawie prawnej. Mieliśmy do czynienia np. z uchwałą nr 118 Rady Ministrów z dnia 4 lipca 1969 r., na podstawie której również rozpoczynano podobne działania, czy też uchwałą Rady Ministrów nr 281 z 10 grudnia 1971 r. To jest jeden element, na który tutaj zwracano uwagę. Była tu pewna różnorodność działań podejmowana w tym zakresie.

    Kolejny element, proszę państwa, jest to element rozliczenia spraw nie zapłaconych kredytów. Jeśli chodzi o tę sprawę, można by odtworzyć taką sytuację. Spółdzielnia prowadziła budowę, budowała infrastrukturę. Zaciągnięto kredyt. Za ten kredyt budowano infrastrukturę, następnie po rozliczeniu spłacano go. W czasie kiedy funkcjonowała ta regulacja i kiedy rozpoczęły działalność samorządy terytorialne, zaistniała taka oto sytuacja, że kredyt był bardzo drogi. Wiele ośrodków samorządowych podejmowało decyzje, że zamiast refundować kredyt przejmuje na siebie bezpośrednie wykonanie danych inwestycji. Było to po prostu gospodarnie, racjonalnie i tanio. Z własnych budżetów finansowano tego typu działania. I cóż się dzieje? Dzieje się tak, że nie regulujemy bezpośrednich umów zawieranych przez samorządy lokalne ze spółdzielniami mieszkaniowymi. Jest to sytuacja moim zdaniem dość kontrowersyjna i trudna, gdyż te samorządy (chcąc załagodzić problem warunków mieszkaniowych), które podjęły tę decyzję, miały odwagę ją podjąć, są jakby karane, ponieważ nie refunduje im się w sposób prosty środków finansowych.

    Popatrzmy na tę relację samorząd a infrastruktura techniczna szerzej, przypomnijmy sobie decyzje naszej Izby, parlamentu tej kadencji, dotyczące np. regulacji sprawy opłat za światło przy drogach rządowych, gdzie z podobnych względów zadecydowaliśmy o wielkościach finansowych, mimo wcześniejszych obietnic i wcześniejszych interpretacji prawnych, że te opłaty mają być w gestii samorządu. Weźmy pod uwagę sytuację, że inwestycje infrastrukturalne, te w zakresie uzbrajania terenów pod domy, pod mieszkaniówkę, jak i inne, są obciążone VAT, który zwiększa koszty inwestycji, a jeżeli inwestycja jest niedochodowa, np. szkoła, to ten mechanizm automatycznie ˝przepompowuje˝ pieniądze z budżetu gminy do budżetu państwa.

    Czy w wypadku tych spraw, które są tu poruszane - rozbieżność czasu, rok 1990 i rok 1995, który mamy, czas, który minął, odsetki, które narosły - nie należy sobie postawić pytania, czy to musiało nastąpić, czy nie można było podjąć innych prób rozwiązania tego problemu. Stąd też całość tego rozstrzygnięcia, choć nie wystarczająca, choć nie uwzględnia wszystkich spraw, jednak załatwia mały, istotny fragment tego problemu i moim zdaniem zasługuje na poparcie.

    Na zakończenie chciałbym przypomnieć, że mamy taką oto sytuację, że obecnie infrastruktura techniczna pod budownictwo mieszkaniowe jest finansowana w znacznym stopniu na mocy tzw. specustawy, która przestanie obowiązywać w tym roku. Specustawa, dość skomplikowana w działaniu, niejednoznaczna, zawiera mechanizm, który pozwalał jednak uzyskać dodatkowe środki finansowe na zbrojenie terenów mieszkaniowych. Rozwiązanie sprawy, jak sądzę, przedłużenia działania specustawy, z której korzystają samorządy, jest jednym z istotnych elementów polityki mieszkaniowej państwa. Na tym chciałem skończyć. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia