2 kadencja, 59 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Jerzy Ciemniewski

2 kadencja, 59 posiedzenie, 2 dzień (14.09.1995)


6 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską (druki nr 837-A i 837-B).


Poseł Jerzy Ciemniewski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sejm Rzeczypospolitej debatuje dziś nad sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską.

    Z punktu widzenia obowiązującego regulaminu Sejmu jest to sytuacja dość szczególna, ponieważ sprawozdanie nie zawiera - jak wymaga tego art. 40 ust. 2 regulaminu - wniosku o przyjęcie projektu bez poprawek, przyjęcie projektu z określonymi poprawkami lub odrzucenie projektu. Taki sens ma regulaminowe pojęcie sprawozdania.

    Wysoki Sejm zgodnie z nieszczęśliwą uchwałą z dnia 1 lipca 1994 r. przewidział postępowanie, które jest z regulaminowymi zasadami działania Sejmu niezgodne. Dzisiaj z ust przedstawiciela klubu SLD słyszymy, że to postępowanie jest nierealistyczne. Natomiast wczoraj klub SLD sprzeciwił się wniesieniu zmian do uchwały z 1 lipca 1994 r. O co tutaj, proszę państwa, chodzi? Chyba tylko o to, żeby przewlekać postępowanie w sprawie przyjęcia ustawy dopuszczającej ratyfikację konkordatu. Sądzimy, że nie służy to interesom naszego kraju.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Wolności podziela stanowisko komisji o nieistnieniu sprzeczności między treścią konkordatu a obowiązującymi przepisami konstytucyjnymi. Oponenci wobec takiego stanowiska zdają się nie dostrzegać faktu, że mimo iż przepisy konstytucyjne dotyczące stosunku państwa do kościoła oraz wolności sumienia i wyznania zostały sformułowane w 1952 r., to ich treść uległa zasadniczej zmianie wobec zmiany przepisów konstytucyjnych określających charakter państwa. Poprzez zmiany konstytucji dokonane w grudniu 1989 r., państwo polskie utraciło charakter państwa ideologicznego. Zasada rozdziału kościoła od państwa przestała oznaczać obowiązek prowadzenia przez państwo polityki ateizacji życia społecznego. Uczynienie podstawą państwa zasady wolności i demokracji zmieniło charakter państwa i wzajemne stosunki między państwem i wspólnotami obywateli, wspólnotami, które obok państwa lub wraz z państwem mogą działać na rzecz dobra wspólnego. Do takiej sytuacji państwa odnosi się konkordat.

    Wysoka Izbo! Sądzimy, że istota rozdziału kościoła od państwa w warunkach demokratycznych polega na tym, że kościół nie uczestniczy w sprawowaniu władzy państwowej, że wszystkie kościoły i związki wyznaniowe mają wobec państwa równe prawa, że obywatele bez względu na przynależność lub brak przynależności do kościoła nie są przez państwo dyskryminowani. Zasada rozdziału kościoła od państwa nie oznacza, iż państwo ma zakaz tworzenia warunków umożliwiających obywatelom zaspokajanie ich potrzeb, w tym także potrzeb o charakterze religijnym. Nie w zmianie polityki państwa wobec kościoła, ale w zmianie charakteru państwa tkwi odmienna treść konstytucyjnych zasad stosunków między państwem a kościołem, stworzonych w roku 1952 i w roku 1989.

    Drugim problemem, którego dotyczy sprawozdanie komisji, jest sprawa zmian w ustawodawstwie, które powinny nastąpić wraz z ratyfikacją konkordatu. Jednak zmiany te powinny nastąpić z chwilą, kiedy konkordat zostanie przyjęty. Również w tej materii podzielamy stanowisko komisji, że należy znowelizować 4 ustawy: Kodeks rodzinny i opiekuńczy, ustawę o aktach stanu cywilnego, Kodeks postępowania cywilnego, ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Brak inicjatywy ustawodawczej rządu w sprawie zmiany tych ustaw zmusza mnie do zadania panu premierowi pytania, na które mój klub oczekuje jednoznacznej odpowiedzi. Czy rząd kierowany przez pana premiera Józefa Oleksego jest za ratyfikacją konkordatu, czy przeciw ratyfikacji? Czy rządowi pana premiera Oleksego zależy na wyjaśnieniu społeczeństwu nieporozumień, jeśli chodzi o skutki, jakie spowoduje ratyfikacja konkordatu w prawie polskim? Zwracam się z tym pytaniem do pana premiera Oleksego, a nie do ministra spraw zagranicznych reprezentującego rząd w sprawie ustawy ratyfikacyjnej, bo wykonywanie inicjatywy ustawodawczej należy do rządu.

    Dwa kolejne rządy - rząd premiera Pawlaka i rząd premiera Oleksego - wykazały w sprawach konkordatu zdolność do działań pozornych. Polityka taka nie służy interesom międzynarodowym Polski, nie czyni nas bowiem wiarygodnym partnerem w stosunkach międzynarodowych. Nie służy również tworzeniu stałych i stabilnych stosunków wewnętrznych. Klub Unii Wolności jest za przyjęciem sprawozdania komisji i gotowy jest do przystąpienia w możliwie najkrótszym czasie do zakończenia prac ustawodawczych nad ustawą o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia