2 kadencja, 59 posiedzenie, 2 dzień (14.09.1995)
4 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie:
- poselskich i komisyjnego projektów ustaw o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym,
- senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym,
- rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku importowym od towarów sprowadzanych lub nadsyłanych z zagranicy.
Senator Jan Adamiak:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Muszę przyznać, że jestem w bardzo komfortowej sytuacji i że jestem bardzo zadowolony z przebiegu debaty nad naszym projektem senackim o podatku rolnym, ponieważ praktycznie wszystkie kluby parlamentarne popierają nasz projekt, uważając, że jest to projekt słuszny. Wobec tego ustosunkuję się tylko do tych uwag krytycznych i zapytań, jakie zostały do mnie tutaj skierowane.
Otóż pan poseł Ajchler zapytał mnie, co rozumiem przez pojęcie ˝właściwy rolnik˝. Pan poseł Masternak próbował mnie wyręczyć, ale muszę stwierdzić, że wyręczył mnie nieudolnie. Otóż ja i Senat rozumiemy przez pojęcie ˝właściwy rolnik˝ takiego rolnika, którego podstawową i jedyną działalnością jest działalność rolnicza. I nie chodzi tutaj o typ własności, a więc rozumiemy przez to zarówno rolnika indywidualnego, rolnika spółdzielcę, jak i tego, który zarządza majątkiem państwowym, gospodarstwem państwowym. Tak właśnie rozumiemy pojęcie ˝właściwy rolnik˝. Natomiast dla mnie i dla Senatu nie jest rolnikiem firma Elektromis, która wykupiła parę gospodarstw (Oklaski), czy jakiś bank, którego działalność podstawowa jest zupełnie inna. Nasz projekt zmierza właśnie w tym kierunku, żeby właściwy rolnik - w tym pojęciu, o jakim powiedziałem - był zwalniany od tego podatku, a nierolnik nie był od niego zwalniany. Nie wiem, czy na pewno wszyscy państwo posłowie wiedzą, że obecna ustawa podatkowa dopuszcza zwolnienia wszystkich podmiotów od tegoż podatku rolnego, bez względu na to, kto jest tym podmiotem, kim jest i jaką prowadzi działalność. I muszę powiedzieć, że zarówno poseł Matyjek, jak i poseł Ajchler chyba niezbyt dokładnie czytali nasz projekt senacki.
O co tutaj chodzi? Bo my, proszę państwa, nie mówimy, że ograniczamy zwolnienia od podatku tylko do gospodarstw o powierzchni do 100 ha. To nie jest prawda. My tylko ograniczamy. Senat ogranicza zwolnienia od podatku tylko, jeśli chodzi o obligatoryjność zwolnień, do powierzchni 100 ha. Natomiast pozostawiamy zwolnienia na większe obszary, na zakupy większych obszarów w gestii samorządów, gmin. Tak jest, w gestii rad gmin. Wierzymy w mądrość rad gmin, wierzymy, że gmina, biorąc pod uwagę rozwój rolnictwa, takiego spółdzielcę, o którym tutaj mówił pan Ajchler, też zwolni, nie zwolni natomiast z tegoż podatku firmy Elektromis. I nasza idea jest taka, żeby to wprowadzić.
Na zakończenie chciałbym do państwa posłanek i posłów zaapelować, byście poparli ten nasz projekt senacki i przyjęli go jak najszybciej. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia