2 kadencja, 62 posiedzenie, 2 dzień - Poseł Franciszek Potulski

2 kadencja, 62 posiedzenie, 2 dzień (12.10.1995)


12 punkt porządku dziennego:
Sprawozdania Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o:
   1) rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 1178 i 1268);
    2) rządowym i poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druki nr 1054, 1176, 1227 i 1273).


Poseł Franciszek Potulski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja myślę, że odpowie pewnie pan prof. Kaleta i potem pan poseł Bugaj. Może będę mógł do tego też w jakiś sposób nawiązać, chociaż chciałbym zrobić to zdecydowanie spokojniej, niż uczynił to z tej trybuny przed chwilą mój mistrz, profesor mojego uniwersytetu sprzed 30 lat.

    Chciałbym zabrać głos w dwóch sprawach. Pierwsza to proponowana skala podatkowa. Rozumiem wszystkie argumenty broniące obecnych progów podatkowych, nawet te, które mówią o górnikach i stoczniowcach, ale osobiście uważam, że obecny system jest niesprawiedliwy. Sam siebie zaliczam do grupy osób bardziej przedsiębiorczych, o niezłych kwalifikacjach, czyli w tej klasyfikacji należę do klasy średniej. I uważam, że obok przywilejów, jakie z tego tytułu są moim udziałem, mam też wobec państwa czy wobec społeczeństwa większe obowiązki, nawet jeśli będzie to oznaczać, że będę płacił przez 3 miesiące 500 tys. podatku więcej.

    Jeśli ktoś uzna, że jest to postawa Janosika, to chcę powiedzieć, że przez 4 lata biegał po Polsce Janosik, który zabierał biednym i dawał bogatym, i wcale tak dalej być nie musi. Nieprawda, panie pośle Syryjczyk, że sam siebie nie lubię. Lubię klasę średnią, siebie też, no, może z pewnym umiarem, to fakt, ale jednak zawsze. Zaskoczył mnie pan stwierdzeniem, że koalicja prowadziła jednak rozsądną politykę gospodarczą. Z wszystkich dotychczasowych wypowiedzi wynikało, że broń Boże, że to było w ogóle niemożliwe. Może i dzisiejszy krok zostanie uznany za 2 lata przez Unię Wolności za element czegoś, co brak polityki przemysłowej zastąpiło jakąś jednak koncepcją, może nie najlepszą, ale jednak koncepcją. Mam na myśli ˝Strategię dla Polski˝, której pierwsze czytanie odbyło się, jak pamiętam bez udziału posłów Unii Wolności. Przy okazji: nie wiem, czy akurat górnicy, ale stoczniowcy, o których posłowie Unii Wolności tak się martwili, że aż przyjemnie było słuchać, w większości... (Poruszenie na sali)

    Chwileczkę. Jasne, będą sprostowania. Tak jest.

    ...poza trzeci próg podatkowy nie wyjdą. A jeśli już wyjdą - czyli będzie tak, jak tutaj powiedziano, że zarobki wyniosą 20 mln zł miesięcznie - to myślę, że poprą również i ten wyższy podatek. Nie my w tym Sejmie wyszliśmy z koncepcją obecnych progów. Nie my je zamrażaliśmy na wysokości 20, 30, 40%, ale też, panie pośle, trzeba powiedzieć, że nie my wyszliśmy z koncepcją płacy realnej niższej o 30% w sektorze przedsiębiorstw, o 45% niższej w sferze budżetowej itd.

    Sprawa druga to ulgi na kształcenie dzieci w szkołach niepublicznych. Jeśli o to chodzi, nakładają się na siebie dwa rodzaje obciążeń budżetu. Pierwszy to dotacje na jednego ucznia realizowane z budżetu MEN w wysokości 50% nakładów na jednego ucznia w szkole publicznej, które w 1994 r. wynosiły średnio 250 tys. miesięcznie. Drugi to obniżenie dochodów budżetu wynikające z ulgi podatkowej. Średnio na ucznia ulga ta wynosiła w tym samym 1994 r. 300 tys. zł miesięcznie. Łączne nakłady budżetu na jednego ucznia wynosiły w 1994 r. 610 tys. zł, czyli o ponad 100 tys. zł więcej, niż budżet przeznaczył na jednego ucznia w szkole publicznej. Właściwie opłaca się zrobić tak: poprosić rodziców i zaproponować im wprowadzenie opłaty za naukę w szkole publicznej dokładnie w wysokości odpisu z tytułu ulgi, wziąć dotację z kuratorium i mieć więcej na jednego ucznia środków niż obecnie. Dlatego też wnoszę o skreślenie z ustawy podatkowej propozycji tej ulgi, co zostało zaproponowane w jednym z wniosków mniejszości (skreślenie pkt. 7c w art. 26), na rzecz powiększenia dotacji na szkoły niepubliczne - nawet do 100% nakładów na jednego ucznia w szkole publicznej podobnego typu. (Oklaski)


Powrót Przebieg posiedzenia