2 kadencja, 59 posiedzenie, 2 dzień (14.09.1995)
4 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie:
- poselskich i komisyjnego projektów ustaw o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym,
- senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym,
- rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku importowym od towarów sprowadzanych lub nadsyłanych z zagranicy.
Poseł Ryszard Bondyra:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Chciałbym się odnieść do uwag zgłoszonych w trakcie dyskusji i do przedstawionego dzisiaj stanowiska rządu odnośnie do projektu zaprezentowanego przeze mnie wczoraj Wysokiej Izbie, dotyczącego wprowadzenia do prawodawstwa Rzeczypospolitej Polskiej kwestii paliwa rolniczego jako trwałego rozwiązania. Jeszcze raz przypomnę, że intencją posłów wnioskodawców jest umożliwienie, przynajmniej częściowe, konkurencyjności polskich produktów rolnych w perspektywie zniesienia barier celnych w ramach Układu Europejskiego i Światowej Organizacji Handlu (GATT/WTO). Zaniechanie wprowadzenia podobnych form wspierania doprowadzi do likwidacji polskiego rolnictwa. Jeżeli o to chodzi stronie rządowej, to proszę to jasno powiedzieć, ponieważ utrzymywanie rolnictwa w stanie agonalnym jest co najmniej niehumanitarne. Ile lat polski rolnik może jeszcze utrzymywać produkcję dokładając i zużywając majątek trwały, gromadzony niejednokrotnie przez pokolenia? Kiedy i za jakie środki będzie mógł go odtworzyć?
Argument przedstawiony w stanowisku rządu odnośnie do paliwa rolniczego, polegający na porównaniu cen oleju napędowego w krajach Wspólnot Europejskich, jest wyrafinowaną obłudą. Nie przedstawiono całości problemu i pozostałych relacji, a można było podać relację cen produktów rolnych we Wspólnotach Europejskich i w Polsce. I tak dla przykładu podaję: pszenica pastewna jest droższa w wypadku rolników Wspólnot Europejskich o 51%, jęczmień pastewny o 71%, kukurydza o 86%, buraki cukrowe o 100%, trzoda o 45%, a mleko nawet o 480%. Do tego należy dodać stopę protekcji artykułów rolnych - i tak w odniesieniu do pszenicy jest to 118%, w wypadku jęczmienia 111%, kukurydzy 95%, wieprzowiny 33% i mleka 179%. Do tego należy jeszcze dodać wsparcie dochodów bezpośrednio w wysokości około 500 USD na 1 ha użytków rolnych.
Następny argument przytoczony przez stronę rządową to stwierdzenie, że wprowadzając paliwo rolnicze likwidujemy pobór symbolicznego - zdaniem rządu - podatku rolnego. Chciałbym zapytać, w której części projektu nowelizacji ustawy proponujemy zniesienie podatku rolnego? Być może ktoś odczytał to między wierszami. Przypomnę, że czasy cenzury dawno się skończyły i nikt w Rzeczypospolitej nie musi pisać półsłówkami, chyba że niektórzy nie mogą pozbyć się skrzywienia zawodowego nabytego w latach poprzednich.
Rolnicy nie stosują odpisów podatkowych jak inne podmioty gospodarcze działające w sferze gospodarki. Jak rozumieć stwierdzenie zawarte w stanowisku rządu na stronie 2, że przepis zwalniający z podatku akcyzowego olej napędowy przeznaczony dla rolnictwa nie złagodzi dysparytetu dochodów ludności rolniczej i pozarolniczej, i zapis na stronie 1 (załącznik nr 5), gdzie rząd stwierdza, iż proponowana zmiana wprowadzająca paliwo rolnicze stanowi faktycznie dotację dla rolnictwa?
Panie ministrze, my nie chcemy dotacji budżetowych. Naszą intencją jest zmiana prawna systemu podatkowego, i tylko tyle. Pan poseł Ajchler stwierdził, że lepszym rozwiązaniem byłoby być może wypełnianie czegoś w rodzaju PIT, i wypłata następowałaby przy wpłacaniu podatku gruntowego.
Moim zdaniem, panie pośle, system proponowany przez pana zmierza do formy stosowanej w 1993 r. - bez udokumentowania zakupu oleju napędowego i zapłacenia podatku akcyzowego w momencie zakupu nastąpi zwrot.
Propozycja oświadczenia na wzór niemiecki w naszym rozwiązaniu nie znajduje miejsca, ponieważ ograniczamy ilość paliwa do 84 litrów na hektar.
Poseł Saar z BBWR boi się mitręgi biurokratycznej. Przy wprowadzaniu paliwa rolniczego, panie pośle, w 1993 r. nie spotkałem się, aby w jakimkolwiek urzędzie gminy bądź urzędzie skarbowym była zatrudniona dodatkowa osoba, a po zaprzestaniu funkcjonowania dopłat do paliwa została zwolniona.
Chciałbym zadać pytanie pani poseł Stolzman: Czy zwolnienie z podatku akcyzowego oleju napędowego wpłynie na wzrost kosztów produkcji? Tak to wynikało z pani wypowiedzi. Należy sobie tutaj wyjaśnić, czy po otwarciu granic i zredukowaniu stawek celnych chcemy mieć na polskich stołach obce produkty, a rolników w kolejkach po zasiłki dla bezrobotnych. Rodzi się także pytanie: Za jakie środki sprowadzimy tę żywność? Czasy darów z przeterminowaną żywnością dawno się skończyły. Jakoś kraje zachodnie nie kwapią się z akcją charytatywną, a ceny produktów rolnych na rynkach zachodnich nie są na kieszeń polskich konsumentów - już kończę - i pani poseł bardzo dobrze o tym wie. Pani poseł, jeszcze jedno. Nie chcemy zwrotu podatku akcyzowego od benzyny, tylko od oleju napędowego. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia