2 kadencja, 59 posiedzenie, 2 dzień (14.09.1995)
8 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Społecznej, Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 976 i 1204).
Poseł Kazimierz Wilk:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej przedstawię nasze stanowisko wobec sprawozdania o rządowym projekcie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego.
Uważamy, że należy utworzyć w naszym kraju rynek mieszkaniowy poprzez udzielanie preferencyjnych kredytów osobom prywatnym, a nie projektowanym towarzystwom budownictwa społecznego. TBS uważamy za kolejne twory pozwalające w przyszłości uwłaszczyć bliżej nie określoną grupę osób kosztem ogółu podatników. W obecnej sytuacji najwłaściwsze będzie finansowanie gmin w zakresie budownictwa mieszkaniowego także metodą kredytów, z uwagi na ich doświadczenie w gospodarce lokalami mieszkalnymi, a także ze względu na wypracowane już metody kontroli społecznej finansów gmin. Mieszkania powinny budować firmy budowlane na zlecenie osób, które zgromadzą wystarczające środki. Inne rozwiązania będą zawsze odstępstwem od normalności rynkowej i będą przypominać skompromitowaną już technikę rozdzielnictwa dóbr wspólnych.
Uważamy, że zbędne są podane w projekcie przepisy dotyczące trybu wynajmu. Podobnie nie ma potrzeby tworzenia nowych przepisów dotyczących kontroli przychodów najemców, gdyż istnieje już system dodatków mieszkaniowych. Przedstawiony w projekcie system przyznawania lokali oraz ustalania i egzekwowania czynszów jest nieklarowny, a jego represyjność grozi utratą poczucia bezpieczeństwa socjalnego najgorzej sytuowanych.
Przedstawiony projekt ustawy nie przewiduje równości wszystkich kredytobiorców. Indywidualni kredytobiorcy-osoby fizyczne korzystać mogą wyłącznie z kas mieszkaniowych. Prowadzi to do wyodrębnionej działalności banków, polegającej na prowadzeniu imiennych rachunków oszczędnościowo-kredytowych i udzielaniu kredytów kontraktowych. Oznacza to zasadę wzajemnego finansowania się, to znaczy: następni finansują kredyty poprzedników. Stwierdzamy, że projekt nie zabezpiecza dostatecznie wkładów ludności przed bankructwem banków. Nie zawiera udogodnień w obsłudze kredytowej, jakie powinny być zapewnione osobom fizycznym, np.: możliwość odroczenia spłaty w przypadku pogorszenia sytuacji finansowej rodziny, możliwość zmiany umowy kredytowej bez utraty prawa do kredytu, zrównanie wysokości kredytu do pułapu zapewnionego firmom, zabezpieczenie, by bank nie zarobił więcej na kredytobiorcach mieszkaniowych niż na innych. Natomiast instytucje-osoby prawne będą korzystać z kredytów preferencyjnych udzielanych przez Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, bazujący w głównej mierze na środkach budżetowych przekazywanych w ramach ustawy budżetowej. Należy zwrócić uwagę na nazwy kredytów: kontraktowy dla osób, a preferencyjny dla firm.
Muszę jednak jeszcze wrócić do rozdziału 4 ustawy, dotyczącego towarzystw budownictwa społecznego, w skrócie TBS. Muszę powiedzieć, że towarzystwa te budzą nasze największe obawy. Niejasny jest statut prawny TBS. Jakie przepisy prawne będą miały zastosowanie w ich przypadku, skoro działalność ich niezupełnie mieści się w ramach określonych przez Kodeks handlowy oraz ustawy o najmnie lokali, o własności lokali? Rozważany projekt ustawy zawiera niejasności i luki. Jakie rozwiązania zostaną zastosowane w przypadku bankructwa TBS? W jaki sposób będą rozwiązywane sytuacje, w których krzyżować się będą kompetencje, interesy gminy, administracji państwowej, spółdzielni mieszkaniowych? Jakie będą prawa najemców TBS, co się z nimi stanie w przypadku bankructwa, kto będzie bronił ich interesów? Przedstawiony projekt nie daje odpowiedzi na postawione wyżej pytania. TBS mają być spółkami, które staną się właścicielami majątku powstałego w dużej mierze ze środków społecznych za pośrednictwem państwa. Czyżby to był kolejny sposób na uwłaszczenie bliżej nieokreślonej grupy osób w III Rzeczypospolitej?
Projekt spowoduje przelanie dużej części pieniędzy budżetowych do spółdzielni mieszkaniowych, działających jako spółdzielnie osób prawnych. Należy pamiętać, że budownictwo spółdzielcze należy do najdroższych w kraju.
Intencją projektu jest utworzenie Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Prawie połowę podatników stanowią spółdzielcy mieszkaniowi, będą oni podwójnie zasilać fundusze przeznaczone na budowę mieszkań: przez podatki i budżet do Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Z tych powodów, które przedstawiłem, klub Konfederacji Polski Niepodległej nie może poprzeć omawianego wyżej projektu. Będziemy głosować przeciw ustawie. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia