1 kadencja, 12 posiedzenie, 3 dzień (04.04.1992)
Oświadczenia.
Poseł Bożena Gaj:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Trzymam w ręce pismo dyrektora gabinetu ministra edukacji narodowej wydane na polecenie ministra Stelmachowskiego, z którego wynika, że pan minister nakazuje kuratorom wstrzymanie przeprowadzania konkursów na dyrektorów szkół. Mogę zrozumieć, że pan minister wydając wspomniane polecenie wziął przede wszystkim pod uwagę fakt, że w związku z uchwaleniem przez Wysoką Izbę ustawy nowelizującej ustawę o systemie oświaty zmieniły się zarówno skład komisji przeprowadzającej konkurs, jak i terminy konkursów.
Wysoka Izbo! Wszystkie przywołane wcześniej okoliczności nie pozbawiają jednak mocy obowiązującej dotychczasowej treści ustawy o systemie oświaty. Zgodnie z zasadami prawa ustawa wchodzi w życie z momentem jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, a więc treść pisma pana ministra w najlepszym wypadku można interpretować jako chęć uprzedzenia biegu wypadków, a w najgorszym jako świadome naruszenie powszechnie obowiązujących reguł prawa.
Nie jest to zresztą jedyny interesujący fragment pisma pana ministra. Z punktu 3 wymienionego pisma wynika bowiem, że pan minister zobowiązuje kuratorów do zebrania, jak to określa, bliższych informacji o przebiegu strajków w szkołach. Nie imputując panu ministrowi wymuszania na kuratorach działań, które mogą przecież przybrać formę zwykłego donosicielstwa, pragnę zapytać pana ministra, jak wyobraża sobie zbieranie danych o ˝zachowaniach nauczycieli˝ i właściwie o jakie zachowania tu chodzi. Ciekawa jestem również, co pan minister rozumie przez określenie ˝postawy dyrektorów szkół˝. Może chodzi o to, czy nakłaniali oni nauczycieli do strajków?
Szanowni Państwo! Działalność Ministerstwa Edukacji Narodowej budzi we mnie nie od dzisiaj mieszane uczucia. Z jednej bowiem strony minister odpowiadający za sprawne i prawidłowe funkcjonowanie tak przecież ważnego resortu wydaje polecenie kuratorom podjęcia działań o posmaku inkwizytorskim, a z drugiej strony proponuje odebranie nauczycielom zagwarantowanego im Kartą nauczyciela prawa do określonego pensum, prawa, o które tak długo walczyli.
Nie jest to zresztą jedyna budząca wątpliwość propozycja ministra. Ostatnio Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało bowiem drastyczne obcięcie środków budżetowych przeznaczonych na oświatę i to w sytuacji, gdy, jak powszechnie wiadomo, obecne kwoty nie wystarczają ani na zapewnienie sprawnego funkcjonowania szkół, ani też na zapewnienie nauczycielom godziwych warunków życia. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia