Z uwagi na ograniczone środki budżetowe w resorcie opracowano program działań przystosowawczych na lata 1992-1 kadencja, 17 posiedzenie, 1 dzień (04.06.1992)
9, 10 i 11 punkt porządku dziennego:
9. Wniosek prezesa Rady Ministrów o odwołanie Andrzeja Olechowskiego ze stanowiska ministra finansów. 10. Poselski wniosek o odwołanie Rady Ministrów (druk nr 310).
11. Wniosek prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o natychmiastowe odwołanie Jana Olszewskiego ze stanowiska prezesa Rady Ministrów.
Poseł Stanisław Kalemba:
Panie Marszałku! Panie Prezydencie! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego stoi dziś przed bardzo trudnym i nie mniej odpowiedzialnym zadaniem, jak w grudniu ubiegłego roku.
Wtedy poparliśmy obecny rząd. Nie kierowały nami żadne względy koniunkturalne. Uznaliśmy, że w tamtym czasie Polsce potrzebny był rząd - niezależnie od tego, czy będzie on bardzo dobry, dobry czy nawet zły. W przeciwnym razie groził nam polityczny chaos. Nie było wtedy innej alternatywy, która uwzględniałaby oczekiwania społeczne, sformułowane w sposób dobitny w wyniku wyborów.
Udzielając rządowi poparcia w grudniu ub. r. prezes naszego stronnictwa kolega Waldemar Pawlak powiedział: ˝Głosując przeciwko dymisji pana Olszewskiego Polskie Stronnictwo Ludowe stworzyło możliwość oparcia rządu na stabilnej większości w Sejmie oraz - co chcę w tym miejscu z całą siłą podkreślić - możliwość wypracowania poprawnych relacji z prezydentem˝.
Obu tym kwestiom przypisywaliśmy znaczenie fundamentalne. Nie może dobrze funkcjonować państwo demokratyczne, jeśli rząd pozostaje w otwartym konflikcie z prezydentem pochodzącym z tej samej formacji politycznej oraz jeśli rząd nie ma za sobą ustabilizowanego poparcia ugrupowań politycznych.
Dziś, po 6 miesiącach, z całą odpowiedzialnością, bez cienia złośliwości, a z wielką troską i żalem, można powiedzieć, że rząd Jana Olszewskiego nie wykorzystał tych możliwości. Przeciwnie, konflikt z prezydentem przybrał postać, która kompromituje nas w oczach całego świata.
W tym samym przemówieniu wygłoszonym w dniu 23 grudnia prezes Pawlak powiedział także: ˝Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że pilnym zadaniem jest skonstruowanie koalicji, której skład i wielkość zapewnią wysoki poziom merytoryczny i siłę rządu˝. Powiedzieliśmy zatem w sposób jednoznaczny i nie budzący żadnych wątpliwości, że nasze poparcie dla tego rządu nie oznacza, iż odcinamy sobie możliwość poszukiwania innych, lepszych rozwiązań. Rozwiązań tych poszukiwaliśmy w całym tym okresie. Początkowo przez aktywny udział w rozmowach dziesiątki, a ostatnio przez pozytywny stosunek do rządu do czasu odmówienia mu poparcia przez Konfederację Polski Niepodległej.
Równocześnie po utworzeniu tzw. małej koalicji uznaliśmy, że powstały warunki do uproszczenia sceny politycznej i stworzenia dwóch silnych, równoważących się a zarazem współdziałających ze sobą, ugrupowań. Jednego o charakterze liberalnym i drugiego o charakterze ludowochrześcijańskim. Stąd wzięła się nasza inicjatywa zawarcia porozumienia ze Zjednoczeniem Chrześcijańsko-Narodowym i Porozumieniem Ludowym. Inicjatywa ta spotkała się ze zrozumieniem. Porozumienie między klubami zostało parafowane w zeszłym tygodniu. Wczoraj nasz klub zatwierdził je. Podpisując to porozumienie, jego sygnatariusze nie przesądzili, czy pełną trójką pozostaniemy w rządzie Jana Olszewskiego, czy wejdziemy do jakiegoś innego rządu. Określiliśmy natomiast program, który rząd powinien realizować. Ustaleń programowych dotrzymamy.
Panie Marszałku! Panie Prezydencie! W dniu dzisiejszym sytuacja przedstawia się w sposób następujący. Rząd Jana Olszewskiego nie cieszy się poparciem pana prezydenta, a z publicznych wypowiedzi prezydenta wynika, że nie ma żadnych szans na przezwyciężenie tego stanu. Po niepowodzeniu rozmów z Konfederacją Polski Niepodległej rządu tego nie popiera też stabilna większość w Sejmie. Także tego stanu nie można w najbliższym czasie przezwyciężyć. Równocześnie zarysowała się realna szansa na stworzenie układu koalicyjnego, który zyskałby poparcie prezydenta oraz dysponowałby wyraźną większością w Sejmie. Mamy wreszcie w pamięci powtarzane wielokrotnie przez premiera Jana Olszewskiego słowa, że losy swego rządu uzależnia m.in. od tego, czy w trybie demokratycznym powstanie dla niego realna i lepsza alternatywa. Według nas alternatywa taka powstała.
Dlatego dzisiaj, w imię tej lepszej alternatywy klub nasz będzie głosował za odwołaniem tego rządu. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że podzielamy wszystkie argumenty krytyczne, jakie wysuwa przeciwko niemu opozycja.
Przebieg posiedzenia