1 kadencja, 15 posiedzenie, 1 dzień (21.05.1992)
Poseł Aleksander Małachowski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym wystąpić przeciw obu tym propozycjom - przeciw tej uchwale i przeciw wnioskowi o odwołanie ministra Stelmachowskiego.
Sprawa wyjazdu prezydenta do Moskwy jest delikatna i od paru dni toczy się bardzo niewłaściwe postępowanie i niewłaściwa dyskusja na ten temat. 5 maja rząd podjął stosowną uchwałę w tej sprawie, został parafowany akt. Członkowie Komisji Spraw Zagranicznych zapoznali się u pana prezydenta zarówno z treścią tego traktatu, jak i odbyła się dyskusja na ten temat. I jeśli chodzi o dobro kraju, dobro Polski, dobro stosunków międzynarodowych, dalsze dyskutowanie, powiem wręcz - jątrzenie w tej sprawie, może odbić się bardzo negatywnie. Strona radziecka jest już zaniepokojona tym, co się dzieje... (Głos z sali: Rosyjska.) Strona rosyjska, przepraszam...
Wszyscy stale się mylą, panie pośle, nie łapmy się za słowa, nie o to chodzi. Pan dobrze wie, o czym mówię. Jest za poważna sytuacja, żeby sobie robić takie żarty.
Sądzę, że powinniśmy zostawić w tej chwili rządowi, prezydentowi dalsze działania, nie podejmując żadnych kroków, tym bardziej że większość z państwa nie zna tego traktatu. (Oklaski) Podejmowanie w tej chwili jakiejś decyzji jest niewłaściwe.
Druga sprawa. Wydaje mi się, że spór z rządem, konflikt na kilka frontów - stwarza sytuację, która wymaga prawdopodobnie jakichś generalnych rozwiązań. Społeczeństwo jest bardziej niż zaniepokojone tym, co się dzieje, i myślę, że należy odłożyć sprawę ministra Stelmachowskiego na czas, kiedy będziemy musieli wspólnie zastanowić się nad tym, co ma być dalej, gdyż stan obecny wskazuje na to, że państwo jest w stanie rozkładu i trzeba temu w jakiś sposób przeciwdziałać. Nie można temu przeciwdziałać, odwołując tego czy innego ministra, załatwiając taką czy inną sprawę. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia