1 kadencja, 11 posiedzenie, 2 dzień (20.03.1992)
10 punkt porządku dziennego:
Interpelacje i zapytania.
Prezes Głównego Urzędu Ceł Mirosław Zieliński:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Posłanko! Pytanie jest bardzo trudne, ponieważ zawiera sugestię odpowiedzi.
Chciałbym ustosunkować się bardziej generalnie do całego problemu. Krytyczny...
Muszę przyznać, że śmiech pani posłanki troszeczkę deprymuje mnie w tej chwili, tak że proszę... (Wesołość na sali)
Krytyczny stan przejść granicznych jest ogólnie znany. Znane są także pewne zmiany prawa z ostatnich 2 lat: ustawa o ochronie granicy państwowej, tzn. ustawa z 12 października 1990 r., i przekazanie administrowania tymi przejściami, ich modernizacji, w gestię wojewodów. Stan przejściowy trwał prawie 2 lata, od stycznia br. przejściami administrują wojewodowie.
Nie wnikając w ocenę tego stanu rzeczy, jak bardzo utrudnia on właściwą pracę administracji celnej, chcę powiedzieć, że w okresie przejściowym w ub. r. prezes Głównego Urzędu Ceł podjął decyzję o realizacji inwestycji nie na samym przejściu, ale obok przejścia, tzw. miejsca odpraw celnych - terminalu Świecko. Dzięki życzliwości i zaangażowaniu władz województwa gorzowskiego i gminy Słubice wytypowano pod budowę terminalu teren położony w odległości kilku kilometrów od przejścia granicznego w Świecku. Główny Urząd Ceł nie miał dotychczas do czynienia z tak poważnym przedsięwzięciem inwestycyjnym ani takich doświadczeń organizacyjnych, w tym związanych z formalnoprawnymi zabiegami poprzedzającymi samą budowę.
Problem dodatkowo komplikował fakt, że prezes Głównego Urzędu Ceł nie dysponował i nie dysponuje wydzielonymi środkami finansowymi na takie inwestycje, a zatem jedynym rozwiązaniem było pozyskanie wykonawcy, który zrealizowałby budowę w systemie kredytowym w określonym czasie i na możliwych do przyjęcia warunkach spłaty kredytu. Przystępując do wyboru wykonawcy ogłoszono publicznie zaproszenie do realizacji terminalu. Z kilku firm do ostatecznych rozmów wybrano w dniu 22 listopada ub. r. ˝Alkar˝ i ˝Geokart-Projekt˝. Żadna z tych dwóch firm nie przedstawiła na tyle konkurencyjnej oferty, aby można było jednoznacznie wybrać. Firma ˝Alkar˝ w ocenie komisji powołanej przez prezesa Głównego Urzędu Ceł zaprezentowała korzystniejsze walory wykonawcze, natomiast firma ˝Geokart-Projekt˝ przedstawiła korzystniejsze rozwiązania finansowe.
Ostateczną decyzję podjąłem w wyniku oceny wiarygodności i stabilności ekonomicznej obu tych firm. O wyborze firmy ˝Geokart-Projekt˝, mimo pewnej przewagi wykonawczej ˝Alkaru˝, zadecydowały przede wszystkim ogólne koszty i warunki spłaty inwestycji, i większe prawdopodobieństwo niezakłóconej realizacji terminalu. Są to elementy bardzo istotne, zważywszy, że koszty budowy, łącznie ze spłatą zaciągniętych zobowiązań, wyniosą ok. 300 mld zł. Wpłynęły również na tę decyzję uzyskane dodatkowe informacje. Ponieważ mają one charakter poufny, jestem gotów w takim trybie je przedstawić.
Firma ˝Geokart-Projekt˝ stanie się udziałowcem spółki CTDC, wespół z firmami ˝Realco Service˝ z USA i firmą ˝Haka˝ z Finlandii. Wymienione firmy reprezentują, według posiadanych przez GUC informacji, odpowiednie możliwości finansowe oraz mają własne możliwości wykonawcze. W celu usprawnienia procesu projektowania te firmy już we wstępnej fazie rozmów z Głównym Urzędem Ceł nawiązały kontakt z firmami, które projektowały podobny terminal w Patborgu na granicy duńsko-niemieckiej, tj. ˝Wortmann Patborg AG˝ oraz ˝Covi-Consult˝.
Z powodu złożoności problemów intensywne negocjacje trwały kilkanaście tygodni, a ich efektem jest uzgodnienie umowy o zasadach realizacji inwestycji zawierającej najważniejsze postanowienia do wielu umów szczegółowych, które będą zawierane na poszczególnych etapach realizacji inwestycji. Uzgodniony z partnerami projekt umowy został przedstawiony w dniu 13 marca br. wojewodzie gorzowskiemu, który zgłosił do niego kilka uzupełnień. Będą one przedmiotem końcowych rozmów z partnerami. Poproszono także o akceptację zainteresowane resorty: Urząd Rady Ministrów, CUP, Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, Ministerstwo Finansów; chodzi o ostateczny projekt umowy.
Dla uzupełnienia trzeba wspomnieć o tym, że oficjalną decyzję o przekazaniu prezesowi GUC terenu pod budowę terminalu miejscowe władze podjęły w dniu 3 lutego br. W tym stanie rzeczy zarzut narażenia przez Główny Urząd Ceł, przez prezesa, świadomie budżetu państwa na straty jest krzywdzący i absolutnie nie mogę się z nim zgodzić.
Dodam jeszcze, że umowa jest gotowa. W moim przekonaniu jest to umowa najlepsza, jaką mogliśmy zawrzeć; za kilka tygodni można by zacząć budować terminal. Umowa miała być podpisana wczoraj. W związku z zapytaniem - waham się. Efektem może być to, że sytuacja w Świecku nie ulegnie poprawie, a kolejki, tak jak stały, będą stały. Muszę przyznać, iż w toku dochodzenia do ostatecznej umowy pojawiło się bardzo wiele trudności.
Przebieg posiedzenia